Strona główna Grupy pl.soc.rodzina moje małżeństwo to jakaś paranoja!

Grupy

Szukaj w grupach

 

moje małżeństwo to jakaś paranoja!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 786


« poprzedni wątek następny wątek »

731. Data: 2005-06-04 19:40:11

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "jojajo" <J...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7n0h7$a8c$1@inews.gazeta.pl...
> Dariusz Drzemicki <d...@a...com.pl> napisał(a):
>
>>
>> Więc czy mamy to naśladować?
>> Czy człowiek pozostający w grzechu ciężkim może przyjmować Najświętszy
>> Sakrament?
>>
>
> Zapewne dla nich (i ich duszpasterzy!) to nie jest grzech ciężki! Zauważ,
> że w
> kwestii etyki seksualnej katolicyzm jest niesamowicie podzielony. I nie ma
> co
> się zaperzać, bo tak po prostu jest. Dla większości polskich księży
> wyrocznią
> w tej sprawia są pisma JPII (niekoniecznie encykliki), na Zachodzie uznaje
> się
> statius quo i nie próbuje zawracać Wisły kijem. W konsekwencji u nas mamy
> skrupulanctwo aż do bólu (komunia najlepiej tuż po spowiedzi), na
> Zachodzie (a
> dokładniej - północnym Zachodzie) - wyrozumiałość aż do przesady. Przy
> pełnej
> akceptacji hierarchii. Nie do pomyślenia jest tam np. spowiadanie się ze
> stosowania antykoncepcji - pigułka stała się nieodłączną częścią życia
> codziennego, a osoby konsekwentnie stosujące NPR traktuje się jako
> niegroźnych
> nawiedzonych oszołomów, na równi z członkami rygorystycznych sekt
> protestanckich czy ekologicznych.
> ER


Przepraszam, ale to nie jest kwestia podziału. Upraswzczasz i przyjmujesz
tylko to co Ci pasuje. Problem jest głębszy, bo wiele spraw, które tu
piszesz może spowodowac rozłam w Kościele. To znaczy, nie więszky
konserwatyzm Kościoła, ale jego liberalizacja. Od liberalizmu ludzi
modlących w Kościel nie przybędzie, ale osoby, jak to nazwałaś, bardziej
skrupulatne odzrzucą Kościół, ktory nie traktuje powazni jdnego z przykazań.

Bo ja np. nie rozumiem jak Ty rozumiesz szóste przykazanie? Czy może już je
usunęłaś z wykazu przykazań.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


732. Data: 2005-06-04 19:44:02

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "jojajo" <J...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7n59o$4cv$1@inews.gazeta.pl...
> Dariusz Drzemicki <d...@a...com.pl> napisał(a):
>
>> >
>> >> Więc czy mamy to naśladować?
>> >> Czy człowiek pozostający w grzechu ciężkim może przyjmować Najświętszy
>> >> Sakrament?
>> >>
>> > Zapewne dla nich (i ich duszpasterzy!) to nie jest grzech ciężki!
>>
>> Ale KKK zalicza do grzechu ciężkiego.
>
>
> No to jest problem, skoro pół Europy niewiele sobie z tego robi.

Masz rację. Faktyczniepół Europy ma problemy z sobą i włąsną tożsamością,
ale tylko chrześcijanie. Między innymi powody zbytniej liebarlizacji religii
są powodem coraz większego wpływu Islamu, który nie odrzuca Jezusa i marii
jako znaczących postaci w religii. Niektóre odłamy Islamu nawet wyżej
stawiają Jezusa i Marie niż Mahometa. Dlatego z ferowaniem poglądów o
połowie Europy to przesadzasz, bo w tej Europie większość osób wierzących ma
inne zdanie niż Ty :(



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


733. Data: 2005-06-04 20:12:19

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "jojajo" <J...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Czyż" <p...@b...pl> napisał w
wiadomości news:1uquyyhdiva7p.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Sat, 4 Jun 2005 21:26:27 +0200, na pl.soc.rodzina, jojajo napisał(a):
>
>>... I módlmy się za takie osoby, bolejmy na tym co
>> się stało z ich życiem i nie potępiajmy.
>
> Czemu mielibyśmy boleć? Przecież one mogą być szczęśliwsze po stokroć od
> nas. Bóg, który jest Dobry i jest Miłością nie boleje (bo niby jak miałby
> cierpieć?) to dlaczego my mielibyśmy?

Bog jest Miloscia, ale grzech oddala nas od Boga. sami poprzez grzech od
Boga się oddalamy. Bog nie ma wplywu na nasze decyzje, daje nam szansę
powrotu, ale sami skazujemy sie na wieczne cierpienie, gdzie "będzie płacz i
zgrzytanie zebow". Dlatego, jesli kochamy Boga i w niego wierzymy to musimy
boleć.

A co do tego, czy Bog boleje... to owszem Bog boleje. Bog w osobie Syna
Bożego umarł w męce na krzyzu. Bóg stoi ponad czasem i os sobie mowi
"Jestem, który jestem". Bóg cierpi za nsze grzechy i bolejej nad
odchodzącymi poprzez swoje decyzje, a my powinniśmy miec udział w jego
miłości i nie uniakc cierpienia z nim.


>> Nie potępiajmy to jednak nie znaczy
>> aprobujmy.
>
> Myślę, że najlepiej odstosunkujmy się od tych osób (nie oceniajmy) i
> baczmy
> by nasze życie było zgodne z zasadami, które głosimy.

Potępiac to mówić, że ktoś jest gorszy, bo coś czyni. Nie aprobować to
znaczy nie uznawać, że taka sytuacja jest właściwa z zasadami, ktore
wyznajemy. Nie może być aprobaty dla zla, bo uznamy je za dopuszczalne, bo
rozmywamy to co dobre i zle, a od tego tylko krok do wychwalania zla.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


734. Data: 2005-06-04 20:45:37

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "Aska" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora



> > Myślę, że najlepiej odstosunkujmy się od tych osób (nie oceniajmy) i
> > baczmy
> > by nasze życie było zgodne z zasadami, które głosimy.


dokładnie znam wielu ludzi kt. "udają gorliwych katolików" uczestnicza w mszy
św co niedziela, chodza do spowiedzi i komunii a na co dzień maja diabła a
skóra i o jakimkolwiek stosowaniu sie do 10 przykazań mowy byc nie moze. Nio i
lubia operować stereotypai to tez ich domena


>Nie może być aprobaty dla zla, bo uznamy je za dopuszczalne, bo
> rozmywamy to co dobre i zle, a od tego tylko krok do wychwalania zla.


a powiedz mi jedno jakie jest zlo w tym ze ktos kiedys popełnil bład mam na
myśli rozwodników , wybrał nie tą osobe itd , potem załozyl druga rodzine , sa
dzieci , stara sie zyc wedle przykazań itd wychowac dzieci na dobrych ludzi ,
dlaczego im odmawia sie dostępu do Euchaarystii ( notabene zasady te ustanowił
człowiek ) , a np. ten co zabil i ma na summieniu kilka istnien ludzkich ,
pojdzie do spowiedzi, dostanie rozgrzeszenie idzie do komunii bo postanowil
poprawę ?? Widzisz w tym wszystkim paradoks ?? Bo ja tak , i wielu księży tez
to widzi - miedzy innymmi dlatego ludzie kt zyja stereotyppami tak łatwo
feruja wyroki w stylu : zło. Dlaczego ktos kto popelnil jeden blad w zyciu bo
źle wybral jest odsuniety od Kościola ( nie oszukujmy sie tym jest własnie
odmowa Eucharystii ) a ten co naprawdę jest wg mnie zlym czlowiek nie jest
odsuwany od Koscioła. I nie przesadzajmy z tym ze jesli ktos ma druga
rodzine , wychowuje w niej dzieci na porzadnych ludzi , stara sie przekaywać
im odpowiednie wartościi w ogóle - jest tym kt wychwala zło - dla mnie to jest
jeden wielki paradoks w Kościele , a jesli chce w nim uczestnic w pelni to
białe małzeństwo bo ianczej sie nie da. I teraz porównując do zabójcy jemu
wystraczy ze postanowi poprawe ludzziom po rozwodzzie zaglada sie do łóżka - i
tu nie wystarczy to ze zyja zgodnie z dajmy na to 10 przykazaniami tu musza
zrezygnowac z czegos co jest jedna z wazniejszych spraw w związku. Moim
zdaniem Kościołowi jest potrzebna reforma - i ta potrzebe reformy widzą tez
księza - o ile nie kieruja sie stereotypami

Jak juz ktos tu napisał NIE OCENIAJMY, tylko zyjmy zgodnie z zasadammi kt
glosimy ( a zz tym niestesty w polskim katolicyźmie jest problem )


pozdrawiam

Aska

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


735. Data: 2005-06-04 20:55:10

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jojajo" <J...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7ssr0$jse$2@inews.gazeta.pl...
>> Czyli sądzenie sprawiedliwe wyklucza potępienie?
>> I co stanie się z tymi, których nie przyjmie?
>
> Zachęcam do nauk Jana Pawła II. To co właśnie napisałeś jest sprzeczne z
> nauką Jana Pawła II.

Ja tylko zadałem pytanie. Pytania nie jest tezą, więc nie może być
sprzeczne.


> Nasz Ojciec Święty wręcz napisał, ze Bóg nie potępia, bo Bóg jest dobrem,
> a potępianie jest zaprzeczeniem dobra. Bóg owszem jest sprawiedliwy i sąd
> będzie sprawiedliwy, ale dzięki Bożemu Miłosierdziu. Nasz dobro nie
> wystarczy by być Zbawionym. Wyobraź sobie wagę. na jednej szali są
> ciężarki, które obrazują wagę dobra potrzebnego nam do zbawienia. Nasze
> dobro to zbyt mało. Nigdy nie dadzą nam Zbawienia. Ale po naszej Bóg
> pozwolił położyć swego Syna po naszej stronie. Tylko dzięki Miłosierdziu
> możliwe jest nasze zbawienie.
> Bóg nie potępia nas, ale to my poprzez swoje złe czyny osuwamy się od
> Boga. I to są główne kwestie w nauczaniu Jana Pawła II. Tj. całkowite
> zawierzenie Matce Boskiej, poddanie się woli Ducha Świętego oraz pełnego
> zaufanie Miłosierdziu Bożemu, w którym znajduje swoje ujście Miłosierdzie
> Boga Ojca poprzez oddanie jako znaku jego Miłości Syna Bożego. Oczywiście
> należy uważać, by nie przypisać Matce Bożej przymiotów bożych, bo Maria
> ich nie posiada i posiadać nie może. Przypisaniem przymiotów bożych Marii
> to byłoby już New Age, w swoim charakterze.
> Dlatego Twoja wypowiedz jest nieprawidłowa, bo potępienie nie wyklucza
> sprawiedliwości, ale stanowionej przez ziemskie prawo. Margola pisze
> jednak o Sprawiedliwości jako przejawu działania Boga. Bóg jest Dobrem,
> Bóg jest Miłością. jeśli Bóg jest wszelka Miłością, cały Miłością, to nie
> może być spawedliwy i nie uwazgledniać Miłości. Dziękujmy Bogu, że to
> dzięki Miłości mamy szansę na Niebo, bo Boża Sprawiedliwość opierać się
> będzie na Bożym Miłosierdziu, a mimo to Bóg nie będzie mógł nas uchronić
> przeciw srogim potępieniu, ale to będzie efekt nie Boga, ale darowanej nam
> wolnej woli, z której nie zawsze umiemy korzystać. Sroga kara nie będzie
> efektem potępienia przez Boga, ale wynikiem naszego oddalenie się od dobra
> i tym samym zbyt mały wpływ Boga na nasze bytowanie po śmierci.
> Brak nawrócenia, a nawet wiara w innych bogów, to nie powód, by Bóg
> odrzucił tych, którzy poprzez swoje wychowanie nie byli w stanie JEGO
> poznać. Ukaże on swoją wolę i Miłość po ich śmierci, a oni poznają swego
> PRAWDZIWEGO BOGA, i będą działać dla niego tak jak czynili dotychczas
> czyniąc dobro, ale teraz świadomi siły i dobra BOGA MIŁOSIERNEGO.

Czy tą obszerną wypowiedzią chcesz wykazać, że piekła nie ma?

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


736. Data: 2005-06-04 21:07:03

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jojajo" <J...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7sumc$qk9$2@inews.gazeta.pl...
> Dlatego nie bąźmy pyszni jak faryzeusze, ktorzy uważają się za
> najmądrzejszych i potępiają słąbych, biednych, grzesznych. A róbmy jak
> uczył Jezus. Nie bójmy się siąść z grzesznikami, złodziejami, przekupnymi
> urzednikami i jedzmy z nimi tak jak Jezus i nie uważajmy się za lepszych,
> a swoimi czynami dajmy im nadzieje przebaczenie. Inaczej będziemy jak Ci
> faryzeusze, którzy uważają, że są madrzejsi i lepsi od inncy, którzy mówia
> i czują co innego, a nasze czyny sprawią, że będziemy gorsi i dalej od
> Boga niż grzesznicy, złodzieje i przekupni urzędnicy.

Trudno świadczyć czynami na liście dyskusyjnej.
Natomiast wyrażając swoje poglądy nie oceniam, jaki kto jest, ani nie
wymyslam nikogo od nieuków.
oczekuję merytorycznej dyskusji,zamiast tego są inwektywy, a z Twojej strony
zarzut wynoszenia się ponad innych. Prędzej Tobie mogę postawić ten zarzut,
bo gorszyłeś się niewiedzą na tej liście.

> I przebaczył łotrowi na krzyżu, nawoływał do matek Jerozolimskich, by
> raczej płakały nad synami swoimi niż na NIM, przebaczył żołnierzom, którzy
> wyśmiewali go, biczowali, przybili go do krzyża, drwili z Niego,
> popychali, zapewnie i kopali. Nie pozbawił też możliwości zbawienia tłumu
> krzyczącego "na śmierć", przebaczył osobie, która go zdradziła wypierając
> się go (i to juz podczas Ostatniej Wieczerzy, zanim Piotr poczuł skruchę),
> z największego prześladowcy chrześcijan uczynił swego Apostoła.

Wybrałeś przykłady dość jednostronnie. Dlaczego pominąłęś faryzeuszy,
handlarzy w świątyni, czy przypowieści o piekle?

> A gdy kłócili się uczniowie, o to którego Jezus kocha najbardziej, to
> stwierdził, że ten jest najważniejszy, kto bardziej służy innym. Tak tez
> czyńmy i nawołujmy się do dawania miłoseid=rdzia i do przebaczania innym.

Więc co zrobisz z wypowiedzią, że seks pozamałżeński i wolne związki to nic
złego?


--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


737. Data: 2005-06-04 21:10:07

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jojajo" <J...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7sv9l$st4$2@inews.gazeta.pl...
> Nie znam całego watku, ale proszę by?my nie potepiali zbyt ł?two ludzi, bo
> życie różnie się toczy. Ważne, by osoby, które z róznych powodów nie s? w
> stanei uczestniczyć w pełni w eucharysti nie powinny przez potępienie być
> wyrzuceni z zycia koscioła. I módlmy się za takie osoby, bolejmy na tym co
> się stało z ich życiem i nie potępiajmy. Nie potępiajmy to jednak nie
> znaczy aprobujmy.

Stwierdzenie, że pożycie w wolnym związku jest grzechem nie znaczy, że
potępiam takie osoby.


--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


738. Data: 2005-06-04 21:13:30

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Czyż" <p...@b...pl> napisał w
wiadomości news:1uquyyhdiva7p.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
>> Nie potępiajmy to jednak nie znaczy
>> aprobujmy.
>
> Myślę, że najlepiej odstosunkujmy się od tych osób (nie oceniajmy) i
> baczmy
> by nasze życie było zgodne z zasadami, które głosimy.

Dlaczego? Grzeszącego upomnieć.

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


739. Data: 2005-06-04 21:23:54

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "jojajo" <J...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7t0al$3rb$2@inews.gazeta.pl...
> Między innymi powody zbytniej liebarlizacji religii s? powodem coraz
> większego wpływu Islamu, który nie odrzuca Jezusa i marii jako znacz?cych
> postaci w religii.

Nie odrzuca, ale Pan Jezus w Islamie jest tylko jednym z proroków i Jego
postać przedstawiona zupełnie odmiennie niż w Biblii.

> Niektóre odłamy Islamu nawet wyżej stawiaj? Jezusa i Marie niż Mahometa.

Piewsze słyszę. Co to za odłamy?


--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


740. Data: 2005-06-04 21:41:45

Temat: Re: moje małżeństwo to jaka? paranoja!
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aska" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0b1e.00001143.42a212f0@newsgate.onet.pl...
> a powiedz mi jedno jakie jest zlo w tym ze ktos kiedys popełnil bład mam
> na
> myśli rozwodników , wybrał nie tą osobe itd , potem załozyl druga rodzine
> , sa
> dzieci , stara sie zyc wedle przykazań itd wychowac dzieci na dobrych
> ludzi ,
> dlaczego im odmawia sie dostępu do Euchaarystii

Jeżeli powrócą do czystości, to magą przyjmować Eucharystię.

> ( notabene zasady te ustanowił człowiek ),

Sakrament pojednania, czy 6 przykazanie?

> a np. ten co zabil i ma na summieniu kilka istnien ludzkich ,
> pojdzie do spowiedzi, dostanie rozgrzeszenie idzie do komunii bo
> postanowil
> poprawę ??

Pewnie chodzi o postanowienie poprawy.

> Widzisz w tym wszystkim paradoks ?? Bo ja tak ,

Dlaczego? Uważasz, że morderca nawrócony jest mniej godny Eucharystii niż
rozwodnik nienawrócony?
A dobry łotr na krzyżu?

> i wielu księży tez
> to widzi - miedzy innymmi dlatego ludzie kt zyja stereotyppami tak łatwo
> feruja wyroki w stylu : zło. Dlaczego ktos kto popelnil jeden blad w zyciu
> bo
> źle wybral jest odsuniety od Kościola

Nie jest odsunięty.

>( nie oszukujmy sie tym jest własnie odmowa Eucharystii )

Też nie, jeżeli nie będzie uprawiał seksu w związku niesakramentalnym.

> a ten co naprawdę jest wg mnie zlym czlowiek nie jest
> odsuwany od Koscioła.

Przecież się nawrócił.

> I nie przesadzajmy z tym ze jesli ktos ma druga
> rodzine , wychowuje w niej dzieci na porzadnych ludzi , stara sie
> przekaywać
> im odpowiednie wartościi w ogóle - jest tym kt wychwala zło - dla mnie to
> jest
> jeden wielki paradoks w Kościele , a jesli chce w nim uczestnic w pelni to
> białe małzeństwo bo ianczej sie nie da. I teraz porównując do zabójcy jemu
> wystraczy ze postanowi poprawe ludzziom po rozwodzzie zaglada sie do
> łóżka - i
> tu nie wystarczy to ze zyja zgodnie z dajmy na to 10 przykazaniami tu
> musza
> zrezygnowac z czegos co jest jedna z wazniejszych spraw w związku.

Z tym mordercą to nie jest tak prosto. Zadośćuczynienie i pokuta jest
adekwatna do przewinienia, więc samo słowo przepraszam nie wystarcza.

> Moim
> zdaniem Kościołowi jest potrzebna reforma - i ta potrzebe reformy widzą
> tez
> księza - o ile nie kieruja sie stereotypami

Zbyt łatwo ferujesz wyroki.
Ja w niezrozumiałych sytuacjach wybieram posłuszeństwo. Mądrzejsi ode mnie
zastanawiali się nad takimi problemami i nauka Kościoła czerpie z
doświadczenia teologów i świętych.

> Jak juz ktos tu napisał NIE OCENIAJMY, tylko zyjmy zgodnie z zasadammi kt
> glosimy ( a zz tym niestesty w polskim katolicyźmie jest problem )

A co to jest ten polski katolicyzm, bo czuję przez skórę, że to jakaś
straszna przypadłość.

--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 73 . [ 74 ] . 75 ... 79


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przeminęło z wiekiem
cisza na grupie
Nie przeboleję
Nie przeboleję
REAGUJ NA PRZEMOC WOBEC DZIECI http://free.ngo.pl/tpd_b

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »