« poprzedni wątek | następny wątek » |
531. Data: 2005-06-01 07:25:04
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Użytkownik "Margola" :
> > A czy ja, również z kategorii małych żuczków, moge zapytać ciebie i
> > wszystkich dyskutantów przerzucających panem Drzemickim, co wami
> > powoduje?
>
> Może nuży mnie upał, a może drażni mnie, że polski katolicyzm ma właśnie
> taką gębę i daję w ten sposób upust swojej frustracji? Nie wiem. A może
> jestem uzależniona od pisania na newsach - to najbardziej prawdopodobne.
>
A ja z przyjemnością czytam dyskusję Margoli z DD.
Bo mi - zabłąkanej duszyczce bardzo bliski jest taki katolicyzm jaki
prezentuje Margola, a bardzo odległy taki jaki prezentuje Darek.
Na szczęście na swoje drodze miałam szczęście spotykać jak dotąd takich
księży, którzy prezentowali ten pierwszy typ.
Dlatego pewnie wciąż jeszcze nie czuję się odrzucona z kościoła.
Może dla wyjaśnienia - żyję od 21 lat w "małżeństwie niesakramentalnym". Mój
mąż w wieku 22 lat zawarł ślub kościelny z dziewczyną, w drodze bylo
dziecko. Ten związek się rozpadł po 3 latach, ja męża poznałam już jako
rozwodnika i mimo swojej wiary i sprzeciwu rodziców zdecydowaliśmy się być
razem.
Chyba nie było to takie złe skoro po 26 latach znajomości w tym 21 w
małżeństwie nadal jesteśmy razem.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
532. Data: 2005-06-01 07:25:24
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d7jnc6$r2v$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
> wiadomości news:d7jmfm$kv4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Powtarzam pytanie: co uczyniłeś dla bliźnich, którzy błądzą?
>
> Uświadamiam. Nie widzisz?
Nie.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
533. Data: 2005-06-01 07:26:33
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:d7jo6m$39d$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
> news:d7jnc6$r2v$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
>> wiadomości news:d7jmfm$kv4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Powtarzam pytanie: co uczyniłeś dla bliźnich, którzy błądzą?
>>
>> Uświadamiam. Nie widzisz?
>
> Nie.
>
> Margola
PS. Zresztą, pytałam, co czynisz dla nich, nie dla siebie.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
534. Data: 2005-06-01 07:35:55
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!Użytkownik "Basia Z."
<bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:d7jo17$m3e$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Margola" :
>
> > >
> > > Uwiadamiam. Nie widzisz?
> >
> > Nie.
> >
>
> Przyznam, że ja też nie widzę.
Etam, mnie uświadomił co do paru rzeczy, na które sama bym w życiu nie
wpadła.
;-)
Pozdrawiam,
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
535. Data: 2005-06-01 07:40:55
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Użytkownik "Margola" :
> >
> > Uwiadamiam. Nie widzisz?
>
> Nie.
>
Przyznam, że ja też nie widzę.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
536. Data: 2005-06-01 08:49:56
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!Dnia 31.05.2005, o godzinie 21.03.10, na pl.soc.rodzina, Margola
napisał(a):
> Potępienie =/= miłosierdzie.
Jasne. A co ma jedno do drugiego. Bóg i KRK jest miłosierny dla ludzi.
Potępia ich zachowania czyli grzech.
> Kościół wychodzi im naprzeciw, pomagając duchowo uczestniczyć w życiu
> chrześcijańskim, na tyle, na ile to możliwe w ich wypadku.
> DD ich potępia.
Ich, czy ich zachowania -> grzechy?
> To jest ta różnica, o której piszę.
Ja na razie nie zauważyłem, żeby nie był miłosierny. :) Twardziel jest...
to fakt. Wykrystalizowane poglądy ma - to fakt. Ale o miłosierdziu
moglibyśmy pogadać dopiero wtedy gdybyśmy DD poznali osobiście. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
537. Data: 2005-06-01 08:49:57
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!gsk <c...@w...pl> napisał(a):
> Grupy dyskusyjne są od tego,
> żeby dyskutować, a nie kwitować obelgami wywody kogos komu może jest lepiej
> jak coś z siebie wyrzuci.
Grupy dyskusyjne są od tego, żeby dyskutować, a nie traktować je jak grupę
wsparcia, której można opowiedzieć wszystko, a która potem pogłaska po główce
i przytuli. Jak ktoś w celach wyłącznie autoterapeutycznych wypisuje tony
jakichś niespójnych wypotów, to musi się liczyć z różnymi reakcjami.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
538. Data: 2005-06-01 08:54:56
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!Dnia 01.06.2005, o godzinie 08.55.05, na pl.soc.rodzina, Margola
napisał(a):
> Ale modli się za nich. Czyż nie? nawet na Mszy świętej, gdy automatycznie
> powtarzasz "módlmy się za błądzących", pewnie nie wpadniesz na to, że
> modlisz się za tych, których postępowania nie akceptujesz.
Postępowania! :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
539. Data: 2005-06-01 08:55:26
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!Dnia 31.05.2005, o godzinie 22.08.48, na pl.soc.rodzina, Agnieszka
napisał(a):
> W takim razie czytasz cały wątek jeszcze raz ;-))
Nie zmuszaj mnie... :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
540. Data: 2005-06-01 08:55:59
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!Dnia 31.05.2005, o godzinie 22.23.34, na pl.soc.rodzina, Dariusz Drzemicki
napisał(a):
> Dyskusja była o małżeństwie. Krytycznie wypowiadałem się o wolnych związkach
> i stosunkach pozamałżeńskich. Odnosiłem się wyłącznie do zjawisk i nie
> robiłem żadnych wycieczek personalnych.
Skróty mi niepotrzebne, bo przez to przebrnąłem. :)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |