| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-21 09:40:08
Temat: Re: moje sny niedługo mnie wykończąohlala:
> wiem, że to paranoja. ale niestety nie jesteśmy w stanie panować
> nad swoimi snami.
Praktycznie kazdy, posiada powiedzmy 'autostrade' emocjonalna
ktora ogolnie prowadzi (bardzo) gleboko do wnetrza psychiki. :)
Sa tacy ktorzy maja taka swoja 'autostrade' niezle ~zapchana,
czy zablokowana (z roznych przyczyn - niewazne) i zdarza sie
ze 'zalegaja' se w niej rozne 'dziwne rzeczy' (reminiscencje niezupelnie
rozwiazanych ~konfliktow natury emocjonalnej z przeszlosci).
No a poniewaz 'zaleganie' takich roznych 'dziwnych rzeczy' niezbyt
korzystnie wplywa na _swiadome_ emocje, wiec zwykle kazdy spycha
je jak najdalej tej 'autostrady' (w glab siebie) - tak, aby nie
przeszkadzaly
se na co dzien.
I zdarza sie ze w jakis sposob jakby nagle (niezupelnie doslownie),
wykorzystuje sie tak glebokie obszary tej 'autostrady', ze uprzednio
w zasadzie z nich sie nie korzystalo... a tu pojawia sie niespodzianka:
jakies 'smieciuszki'. :)
Skad? - ano wlasnie... Z jakichs dawniej 'odlozonych' i 'zepchnietych'
powiedzmy pewnych niestety ~prowizorek emocjonalnych.
Te sny wskazuja ze Twoje swiadome emocje siegaja bardzo
gleboko, tak gleboko jak w zasadzie nigdy wczesniej.
W sumie nie ma sie czym przejmowac. :)
Po prostu - rozwijasz sie emocjonalnie.
Tak to ~wygladaloby. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-02-21 09:52:19
Temat: Re: moje sny niedługo mnie wykończą
> Te sny wskazuja ze Twoje swiadome emocje siegaja bardzo
> gleboko, tak gleboko jak w zasadzie nigdy wczesniej.
problem w tym, że tak intensywnie niepokojące sny mam już od bardzo
dawna.
> W sumie nie ma sie czym przejmowac. :)
> Po prostu - rozwijasz sie emocjonalnie.
chyba wręcz odwrotnie, bo takie sny same z siebie produkują
'śmieci', na które później muszę uważać i w snach i na jawie. czy rozwijam
się emocjonalnie? chyba zamykam...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-21 10:47:53
Temat: Re: moje sny niedługo mnie wykończąohlala:
> problem w tym, że tak intensywnie niepokojące
> sny mam już od bardzo dawna.
Czyli zanim poznalas narzeczonego? :)
> chyba wręcz odwrotnie, bo takie sny same z siebie
> produkują 'śmieci', na które później muszę uważać i w snach
> i na jawie.
One niczego nie ~produkuja.
Poprzez nie jedynie ~wylazi to cos, co dotad spychalas w glab
Siebie.
Nie ma sie czym martwic do przesady. Serio. :)
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |