Data: 2007-11-09 04:08:54
Temat: Re: mrowienie dłoni
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> - zawsze są symetryczne (obie dłonie na raz, takie samo nasilenie)
> - w przypadku silnego mrowienia, zaczynam odczuwać je również na dolnej
> powierzchni stóp (też zawsze obu)
to wskazuje na krazenie... troche odlegle nerwy i zaczyna sie od konczyn?
> Mam 32 lata i nigdy jeszcze czegoś takiego nie miałem.
> W związku z tym pytanie:
> Czy warto iść z tym do lekarza? Czy to może być objaw jakiejś choroby?
> Może to jakaś nerwica i po prostu powinienem przestać zwracać na to
> uwagę i samo przejdzie?
tak warto.
mialem cos podobnego - i dalej miewam - okazalo sie objawem migracji
pasozyta (wypuszcza jaja do krwi przez co ja zatruwa)
charakterystyczna byla cyklicznosc tego (srednio 7-14 dniowe cykle cykle)
moga byc oczywiscie inne przyczyny, warto sprawdzic.
przy nerwicy objawy nasilaly by sie przy zdenerwowaniu i 'czynniku
reaktywnym', jesli by to byla jakas nerwica z hipohondria, to objawy by
'migrowaly' (np. zamiast mrowienia wystepowaloby kolatanie serca,
dusznosci, zawroty glowy), chociaz to takie laickie podejscie , nerwice
rowniez diagnozuje lekarz.
nerwice diagnozuje sie zreszta na koncu, i rowniez leczy (sama nie
przejdzie).
ponoc na nerwice czasem wystarczy sie zbadac :) tak ze to rowniez wskazanie
zeby odwiedzic lekarza.
--
|