Strona główna Grupy pl.rec.ogrody mrowkojad

Grupy

Szukaj w grupach

 

mrowkojad

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 33


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2004-06-25 19:19:49

Temat: Re: mrowkojad
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:cbhset$ci3$1@korweta.task.gda.pl...
>
> > Polałam dziś gnojówką piołunową (również polecaną!) - zobaczymy, czy będą
> > efekty. Właściwie bardziej liczę na nawozowe - zapach, gdy dolewałam wody
> > był tak cudowny, że mój zwierzak zdegustowany zmienił MP;-)
>
> Mam nadzieję Basiu, ze powiadomisz o rezultatach:-)

Zapewne mrowki padna jak piołunem rażone :-)

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2004-06-25 20:45:55

Temat: Re: mrowkojad
Od: "Piotrek" <riddle@NOSPAM tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:cbhjjc$jun$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:cbhb0d$dm0$1@korweta.task.gda.pl...
> > Użytkownik Krystyna Chiger napisał:
> >
> > > Beata Mateuszczyk wrote:
> > >
> > >> Nie wiem. Zacytowałam tylko to co wyczytałam w Działkowcu. Z innych
> > >> nie zabójczych sposobów pozbycia sie mrówek polecają sadzenie
lawendy,
> > >> majeranku, tymianku i mięty polnej i wylewanie w miejscach
gnieżdżenia
> > >> gnojówki z pokrzyw, piołunu lub wyciąg z majeranku.
> > >
> > >
> > > Windows prawda :-) Mam mnóstwo mięty, lawendy i trochę tymianku.
> > > I razem z tym wszystkim kosmiczne ilości mrowek. Mogę wylać
> > > napar z majeranku, ale obawiam się, że to trzeba by o północy
> > > i przez lewe ramię.
> > >
> >
> >
> > Gnojówka z pokrzywy tez na nie nie działa.
> > No chyba że faktycznie trzeba jakieś czary odprawić:-)
> > Szkoda, że noc świetojańska za nami;-)
> >
> Dopisuje sie pod wypowiedziami, moje mrowki od lat zyja w macierzankach
wiec
> te na pewno malp nie odstraszja. Niedawno posypalam okolice ich mrowisk
> srodkiem odsraszajcym mrowki, pomoglo, wyniosly sie od razu :) ... i
> zalozyly mrowisko 10 cm dalej :(((, gdybym chciala je wyploszyc musialabym
> tone tego kupic i rozsypac rowniutko po calym ogrodzie, rzecz niewykonalna
> oczywicie. Chyba nie da sie z nimi wygrac, pozostaje tylko od czsu do
czasu
> soldnie podlac woda, bo malym roslinkom jednak szkodza :((
>
> Pozdrawiam beznadziejnie
> kaska
>
Może to niezbyt "animanitarne" zachowanie, ale ja jak byłem mały to psikałem
mrówki, ktore sie zagnieździly w dziurach w murze... sprejem do włosów:)
Pomogło, bo kilku takich "zabiegach" wyniosły sie:P

Piotrek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2004-06-26 04:03:17

Temat: Re: mrowkojad
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Piotrek napisał:


> Może to niezbyt "animanitarne" zachowanie, ale ja jak byłem mały to psikałem
> mrówki, ktore sie zagnieździly w dziurach w murze... sprejem do włosów:)
> Pomogło, bo kilku takich "zabiegach" wyniosły sie:P
>

Tia, jak byłeś mały to spray do włosów był jeden, a teraz są ich setki
rodzajów do każdego włosa osobny:-)

No i ta metoda mozę być dosć kosztowna przy 20 arach:-)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2004-06-26 09:41:03

Temat: Re: mrowkojad
Od: aniai <aniai_usun_to@i_to_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna napisał(a):
> Poszukuje mrowkojada. Na moje mrowki juz nic nie dziala z szerokiej gamy
> proszkow oferowanych w sklepach ogrodniczych Ani rozowy proszek, ani
> bialy.Moze ten zwierz pomoze???!!! :(

A ja tam je lubię :)
Co prawda gryzą jak szalone, ale za to rozwiązały problem tarczników u
mnie :D
Całkiem przypadkiem odkryłam- jesienią ukorzeniałam róże, których
gałązki przywiozłam sobie z Holandii. Z przyczyn niezależnych musiałam
je później przezimować na parapecie okiennym. Oczywiście tarczniki
rzuciły się jak szalone, nie pomagały żadne pałeczki, usuwanie
mechaniczne ani nic. Na wiosnę ledwo żywe roślinki wsadziłam na grządkę-
z tarcznikami i bardzo niewielką nadzieją, że coś z nich będzie. 2 dni
później krzaczki były czarno- czerwone od mrówek. 5 dni później, nie
było ani mrówek, ani tarczników. Chyba zeżarły :D A róże przepięknie
rosną. Adiantum też mi już z tarczników wyczyściły.
--
Pozdrawiam
Anna Idzik
--
interesujesz się turystyką? zapraszam na strony www:
www.goscinni.betacom.pl - bezpłatne noclegi
www.tramping.slask.prv.pl - relacje, niusy, ogłoszenia, PKS Katowice

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2004-06-26 11:10:35

Temat: Re: mrowkojad
Od: "Joanna" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

a moze im tak szampon familijny dla calej rodziny. Nie wiem tylko czy
roslinki to wytrzymaja :))))

pozdrowienia
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:cbisi1$sdr$1@korweta.task.gda.pl...
> Użytkownik Piotrek napisał:
>
>
> > Może to niezbyt "animanitarne" zachowanie, ale ja jak byłem mały to
psikałem
> > mrówki, ktore sie zagnieździly w dziurach w murze... sprejem do włosów:)
> > Pomogło, bo kilku takich "zabiegach" wyniosły sie:P
> >
>
> Tia, jak byłeś mały to spray do włosów był jeden, a teraz są ich setki
> rodzajów do każdego włosa osobny:-)
>
> No i ta metoda mozę być dosć kosztowna przy 20 arach:-)
>
> Pozdrawiam
> Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2004-06-28 07:00:17

Temat: Re: mrowkojad
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
news:cbhqfg$4e7$1@nemesis.news.tpi.pl:

>> Swoją drogą to już n-ty raz czytuję te odkrywcze stwierdzenia o
>> roślinach, których nie lubią mrówki, ślimaki itp. i coraz bardziej
>> się wściekam:-)

> Irytujace sa, wyczytalam kiedy, ze wrotycz odstrasza mszyce. I sie
> zstanawiam intenywnie, dlaczego moj wrotycz jet oblepiony mszycami? :(

Taa.. U mnie wrotycz sie rusza, podobnie piolun... mam wrazenie, ze te
mszyce to po prostu nieuswiadomione jakies. Literatury znaczy sie nie
znaja.
A wogole rok wyjatkowo owadzi, od gory mszyce na wszystkim poza
rododendronami, od dolu mrowki pod wszystkim, bez wyjatku.
Slimakow jakby kapke mniej, ale co to za pociecha.. moze im z mszycami
nie smakuje?
Pozdrowienia - Ewa Sz. po podsypaniu wszystkich skalnic swinstwem na
mrowki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2004-06-28 07:17:06

Temat: Re: mrowkojad
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
news:Xns95165B9815412ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
| "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in
| news:cbhqfg$4e7$1@nemesis.news.tpi.pl:
|
| >> Swoją drogą to już n-ty raz czytuję te odkrywcze stwierdzenia o
| >> roślinach, których nie lubią mrówki, ślimaki itp. i coraz bardziej
| >> się wściekam:-)

| Taa.. U mnie wrotycz sie rusza, podobnie piolun... mam wrazenie, ze te
| mszyce to po prostu nieuswiadomione jakies. Literatury znaczy sie nie
| znaja.

Gnojówka piołonowa ("melduję posłusznie";-)) oczywiście nie pomogła:-(

| A w ogole rok wyjatkowo owadzi, od gory mszyce na wszystkim poza
| rododendronami, od dolu mrowki pod wszystkim, bez wyjatku.

Ewo! Korekta! Na rododendronie też są mszyce! (białe i lepkie)

| Slimakow jakby kapke mniej, ale co to za pociecha.. moze im z mszycami
| nie smakuje?

Chyba jednak wolę mszyce od ślimaków. Mimo wiciokrzewów w kiepskim stanie.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2004-06-28 07:48:36

Temat: Re: mrowkojad
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:cboh4o$3e8$1@nemesis.news.tpi.pl:

> Gnojówka piołonowa ("melduję posłusznie";-)) oczywiście nie pomogła:-(

Znaczy sie normalnie :-)

> Ewo! Korekta! Na rododendronie też są mszyce! (białe i lepkie)

Jak rozumiem wszystko przede mna..
Wczoraj znalazlam te ...pi... szescionogi na siewkach klonow palmowych.
Zdenerwowalam sie, dzisiaj kupuje pirimor.
Swoja droga moje chmiele maja taki ciekawy i ruchliwy odcien zieleni jak
jeszcze nigdy. Nie przypuszczalam, ze to az tak mszyce sciaga..

> Chyba jednak wolę mszyce od ślimaków. Mimo wiciokrzewów w kiepskim
> stanie.

A ja już nie wiem... truskawki sie lepia, maliny sie lepia, czeresnie..
a nie, czeresnie to szpaki perforuja i reszta sie lepi :-), lisciaste
zielsko ma takie bogate zycie zewnetrzne, ze mozna z miesa zrezygnowac.
Slimaki mi przynajmniej drzew owocowych nie wykanczaly..
Pozdrowienia - Ewa Sz. podlamana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2004-06-28 09:44:17

Temat: Re: mrowkojad
Od: "JerzyN" <N...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
[...]
> Gnojówka piołonowa ("melduję posłusznie";-)) oczywiście nie pomogła:-(

To zaaplikuj absynt. Najlepiej sobie.
;-)

--
Pozdrawiam, Jerzy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2004-06-28 10:29:46

Temat: Re: mrowkojad
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta Góra wrote:

> Gnojówka z pokrzywy tez na nie nie działa.
> No chyba że faktycznie trzeba jakieś czary odprawić:-)
> Szkoda, że noc świetojańska za nami;-)

Ja jeszcze spróbuję wrotycz, ale musi zakwitnąć, bo inaczej go nie
rozpoznam. Mogę przy polewaniu mamrotać abrakadabra :-)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

co to za żyjatka?
gdzie naostrzyc noze kosiarki ?
Ważne!!! Komunikat Frakcji Południowej
Czym wyściółkować skalniaczek ??
Dracunculus vulgaris

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »