| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-24 16:53:18
Temat: co to za żyjatka?Drodzy grupowicze!
podczytuje sobie was niesystematycznie w porze kawki i herbatki, i
podczytywałabym was sobie jeszcze w milczeniu pewno długo ( bo kompleksy
duże mam z moim ogródkiem 20mx20mx20m) gdyby nie dwa żyjatka:
- jedno zamieszkało mi na bukszkszpanie, zwijając szczytowe liście krzaczka
w niby domek i znaczac go białymi sznureczkowatymi odchodami a jak
wydłubałam go z lisci wygladało jak zielony, 2-4 milimetrowy pluskwiak.
- drugie, beznożne, cienkie i długie, z cialem podzelonym wyraźnie na
segmenty o przyjemnym pomarańczowym kolorze, wielkości 1-2 cm siedzi mi w
glebie, wgryzając się czasem stadnie a to w pietruszkę a to w truskawkę czy
inne warzywko.
Próbowałam sie informować w ogrodniku- panie wzruszyły tylko ramionami i
chciały mi wcisnac profilaktycznie środek "na wszystko". Ponieważ jednak ja
nie chcę truć "wszystkiego", ba! nawet nie wiem czy muszę truć te żyjątka,
grzecznie podziękowałam. Może Wy wiecie to to może być? I truć czy nie
truć?
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-24 17:01:39
Temat: Re: co to za żyjatka?
Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbf153$oim$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> duże mam z moim ogródkiem 20mx20mx20m) gdyby nie dwa żyjatka:
Z tą jedną dwudziestką to się zagalopowałam;)
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-24 17:22:05
Temat: Re: co to za żyjatka?
Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbf1ko$oon$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
|
| Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
| news:cbf153$oim$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
|
| > duże mam z moim ogródkiem 20mx20mx20m) gdyby nie dwa żyjatka:
|
| Z tą jedną dwudziestką to się zagalopowałam;)
Ja tam pomyślałam, że to wymiar w pionie i że całkiem rozsądnie jest go
podawać:-)
Nr 1 to prawdopodobnie specyficzny gatunek mszycy żerującej na bukszpanie.
Oczywiście możesz opryskać. Możesz też przyciąć krzak razem z mszycami.
Możesz też nie przycinać i nie pryskać - są tacy, to uważają, że takie
zwinięte listki mają swój urok.
Co do nr 2 to - jakieś nicienie???
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-24 17:29:59
Temat: Re: co to za żyjatka?"jbaskab" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:cbf153$oim$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> I truć czy nie truć?
Nie truc.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-24 18:57:52
Temat: Re: co to za żyjatka?
Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cbf153$oim$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
...
> - jedno zamieszkało mi na bukszkszpanie, zwijając szczytowe liście
krzaczka
> w niby domek i znaczac go białymi sznureczkowatymi odchodami a jak
..
=======================
Tego modelu nie znam...
.
> - drugie, beznożne, cienkie i długie, z cialem podzelonym wyraźnie na
> segmenty o przyjemnym pomarańczowym kolorze, wielkości 1-2 cm siedzi mi
w
> glebie, wgryzając się czasem stadnie a to w pietruszkę a to w truskawkę
czy
> inne warzywko.
....
=======================
To wygląda na drutowce. Powinny być dość sztywne. Nie możesz tego sfocić?
Drutowce to larwy całej gromady owadków, niektórych nawet pożytecznych :)
Można je zwalczać wykładając pułapki z kartofla. Ale równie dobrze możesz
zaaatakowac najblizszy wiatrak... Może kret bu Ci pomógł, no ale połowa
grupy już krety zwalczyła i teraz teraz jęczy (ja też) że pędraki, drutowce
itp :)
Pozdrowienia
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-24 19:53:31
Temat: Re: co to za żyjatka?
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cbf33l$lgf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja tam pomyślałam, że to wymiar w pionie i że całkiem rozsądnie jest go
podawać:-)
Niestey, w pionie to jestem świadoma tylko jakiegoś półtora metra, bo do
takiej głebokości fundamenty domku sięgają:)
> Nr 1 to prawdopodobnie specyficzny gatunek mszycy żerującej na bukszpanie.
> Oczywiście możesz opryskać. Możesz też przyciąć krzak razem z mszycami.
> Możesz też nie przycinać i nie pryskać - są tacy, to uważają, że takie
> zwinięte listki mają swój urok.
To mszyce mogą być takie plaskate?
W życiu bym nie podejrzewała..
Chętnie bym nie truła, ale czy słusznie podejrzewam że jak teraz brutalnie
tego nie wyeliminuję to w przyszłym roku będę miała wychodowane spore stadko
tłusych dorodnych mszyc i bukszpan jak obsypany sniegiem?
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-24 19:55:13
Temat: Re: co to za żyjatka?W wiadomości news:cbf33l$lgf$1@nemesis.news.tpi.pl Basia Kulesz
<b...@i...pl> napisał(a):
>
> Co do nr 2 to - jakieś nicienie???
>
Hejka. Chyba jakieś giganty, mutanty. :-) To są poczciwe drutowce
niestety. :-(
Pozdrawiam wielce Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-24 20:12:49
Temat: Re: co to za żyjatka?
Użytkownik "Jan" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cbf8cs$9jf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> .
> > - drugie, beznożne, cienkie i długie, z cialem podzelonym wyraźnie na
> > segmenty o przyjemnym pomarańczowym kolorze, wielkości 1-2 cm siedzi
mi
> w
> > glebie, wgryzając się czasem stadnie a to w pietruszkę a to w
truskawkę
> czy
> > inne warzywko.
> ....
> =======================
> To wygląda na drutowce. Powinny być dość sztywne. Nie możesz tego
sfocić?
> Drutowce to larwy całej gromady owadków, niektórych nawet pożytecznych
:)
> Można je zwalczać wykładając pułapki z kartofla. Ale równie dobrze
możesz
> zaaatakowac najblizszy wiatrak... Może kret bu Ci pomógł, no ale połowa
> grupy już krety zwalczyła i teraz teraz jęczy (ja też) że pędraki,
drutowce
> itp :)
> Pozdrowienia
> Jan
wrzuciłam hasło "drutowce" do wyszukiwarki. Fotka już nie jest potrzebna-
drutowce jak byk:((((
A można jakoś określic owada wyjściowego po takiej larwie? Albo ile latek
sobie mają? To tak z ciekawości.
No nic, moze te krety, które wyekpediowałam do pobliskiego lasku postarają
sie wrócić.
A nornice i myszy polne tego tałatajstwa by sie nie chwyciły;)? Bo to też
mi się rozplęgło na działce- albo moze pomrowy na dania miesożerne
przestawić, bo tego też mam nadmiar? Ech, wyobraziłam sobie już ten
łańcuszek pokarmowy: drutowce są zzerane przez pomrowy, pomrowy przez
nornice, nornice przez przychodne koty a truskawki przez szczęśliwą Asię
ech...pomarzyć
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-06-24 20:27:14
Temat: Re: co to za żyjatka?
> Użytkownik "jbaskab" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:cbf153$oim$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> > duże mam z moim ogródkiem 20mx20mx20m) gdyby nie dwa żyjatka:
>
> Z tą jedną dwudziestką to się zagalopowałam;)
> Aska
>
> Witam,
No właśnie. Już myślałem że masz ogród przypominający ogrody Semiramidy.
Przyprawiłoby mnie to o kompleksy. Mój ogródek poza skarpą jest dość
plaskaty.
Pozdrawiam,
Wojtek>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-06-24 20:38:30
Temat: Re: co to za żyjatka?
Użytkownik "jbaskab" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cbfcqf$s6o$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
> Użytkownik "Jan" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:cbf8cs$9jf$1@nemesis.news.tpi.pl...
...
> przez szczęśliwą Asię
> ech...pomarzyć
...
=====================
Czyli marzymy o Aśce :)
No, ale sio na ziemię, czyli o drutowcach. Drutowce to larwy
Sprężykowatych (Elateride). Gatunki nazywaja się fajnie: np. Sprężyk
sosnowy, Ponęc, Podrzut myszaty czy Nieskorek bury. Ty masz chyba Podrzuta
myszatego... Dorosłe owady to chrząszcze charakterystyczne tym, że położone
na plecach podskakują i przewracają sie na brzuszki czyli nóżki. W ziemi
żyja kilka lat, więc masz towarzystwo na dłużej. Zywią się czym popadnie, od
marchewki do larw innych owadów. Znajomy rybak chyba używał ich jako
przynety, więc kup wędkę:)
Na nornice nie licz, one wolą pietruszkę.
A mówiłem, kret przyjacielem jest...
Pozdrowienia
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |