Data: 2010-11-28 03:02:28
Temat: Re: muzyka we mnie, w muzyce ja
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Re: muzyka we mnie, w muzyce ja
Wiadomość:
vonBraun napisał(a):
> Winogronko wrote:
>
> >
> > vonBraun napisaďż˝(a):
> >
> >>Fragile wrote:
> >>
> >>
> >>>Dnia Thu, 25 Nov 2010 00:24:36 +0100, vonBraun napisaďż˝(a):
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>>Hanka wrote:
> >>>>
> >>>>
> >>>>>http://www.youtube.com/watch?v=fb_NKc6Eabs&feat
ure=related
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>
> >>>>A czy kto� s�ysza� kiedy� t� KOBIET� ;-)
> >>>>
> >>>
> >>>Ba! :)
> >>>
> >>>
> >>>>How about you?
> >>>>
> >>>>http://www.youtube.com/watch?v=rRPDebKwBiI&featu
re=related
> >>>>
> >>>
> >>>http://www.youtube.com/watch?v=LktuatDj6m4&featur
e=related
> >>>http://www.youtube.com/watch?v=v-N5KyfsnDk&featur
e=related
> >>>http://www.youtube.com/watch?v=PbL9vr4Q2LU
> >>>http://www.youtube.com/watch?v=GGNLLJz4Ajw&featur
e=related
> >>>http://www.youtube.com/watch?v=ySszeu4H4QI&featur
e=related
> >>>
> >>>Ech, tak mo�na w niesko�czono�c... :)
> >>>
> >>>Pozdrawiam,
> >>>M.
> >>
> >>Cholera, niby wszystko do siebie podobne, s�ucham od lat, a wci�z mi sie
> >>podoba i nie chce znudzi�. Jestem przy drugim, i mo�esz by� pewna, �e
> >>przes�ucham wszystko. :-)
> >>
> >>vB
> >
> >
> >
> > Nie wiem vonBraunek czy to znasz, to czasy komunizmu, najlepszy moim
> > zdaniem zespo�ek ......
> >
> >
> >
> > http://www.youtube.com/watch?v=t8Vq8uh3Poc
> >
> > http://www.youtube.com/watch?v=enxS811z5aQ
> >
> > http://www.youtube.com/watch?v=Krl8Awpxoh8
>
> M�j syn np. uwa�a, �e muzyka lat 80/90 w Polsce by�a o wiele ciekawsza,
> bogata i warto�ciowa ni� obecna. Teraz zna j� chyba lepiej ni� ja wtedy.
> �artuj� czasem, �e wykazujemy tu zadziwiaj�cy przyk�ad braku konfliktu
> pokoleďż˝. Tego chyba jednak nie zna - wiec mu zapodam.
> vB
No bo to wybitny zespół anarchistyczno punk rokowy. Teraz jak pójdzie
do buntowników , tych co olej w głowie mają...to urośnie...
Sztuka całkiem nieźle znosi różnego rodzaju knebel. Mieliśmy knebel,
ale więźniowie mogli rozmawiać swobodnie między sobą. Za to odwilż
jakaś taka niepewna jest bardziej niebezpieczna, no bo to tak, że niby
masz wolność ale co drugi dzień masz się stawić na komisariacie i
ludzie bardziej widzą tylko tą swobodę i się nie buntują, co z czasem
się okazuje stokrotnie bardziej dolegliwe niż kazamaty. I to jest
jeszcze ten okres zmęczenia jednorodnością, gdzie każdy szukał czegoś
innego w ogólnym zachowaniu i jak ktoś był ciut inny to wiało takim
poczuciem wręcz mistyczności. A konfikt pokojeń był tylko, że za
bardzo się skupiano i demonizowano komunizm, czyli klęczało przed nim
i pewnie dlatego tak inność się podobał.
|