Data: 2010-05-18 21:39:02
Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Zorrmoran <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 18 May 2010 17:46:08 +0200, Vilar napisał(a):
> A, za przeproszeniem, wybieracie się z nim do na bzykanko, że przeszkadza
> wam wygląd zewnętrzny (zakładając, że jest prawdziwy)??
>
> Zaczyna wkurzać mnie ta nagonka.
>
> Pimpek jak był/ jest, taki był/ jest, ale chyba to nie jest powód, żeby
> urządzać coś takiego. Proszę krwiożerczych bestii. Rozumiem słuszne (!!!)
> wkurzenie, ale myślę, że dobrze jest też trzymać pewne zachowania na wodzy.
> Bo tandeta innych nie jest usprawiedliwieniem dla naszej tandety prywatnej .
>
> I wracając do wyglądu. Nie mamy po 17 lat, żeby reagować wyłącznie na walory
> fizyczne. Szczególnie w usenecie, gdzie, powiedziałabym bardziej liczą się
> walory pytlowniczo-umysłowe.
> Jakieś kompleksy wam wychodzą, czy cóś? Dla mnie wygląd człowieka jest
> kwestią drugorzędną. Chyba, że wchodzą w grę kwestie... przytoczone w
> pierwszym zdaniu. Ale to juz zupełnie inna bajka, czyż nie?
No właśnie ...
A poza tym on ma czarny pas.
--
Mój dwu-i-pół-letni synek wybrał się w czasie żałoby narodowej z dziadkiem
na bazar.
"Tatek, co to jest ?" - wskazuje paluszkiem.
"To jest flaga" - odpowiada dziadek.
"Tatek, to jest flaga" - mówi wnuczek wskazując paluszkiem kilka półek
niżej.
"Tak, to jest flaga" - potwierdza dziadek.
Na innym stanowisku:
"Tatek, to jest flaga"
"Nie, to są kolorowe majtki" - cierpliwie prostuje dziadek.
|