Spierdalaj.
Ja nie mam zwyczaju posuwać się tak daleko jak ty.
Dlatego spierdalaj.



BTW pytałem cie czy wiesz (czy wyobrażasz sobie) jak to jest,
gdy jadąc z dzieckiem tuż za wzniesieniem drogi widzisz na swoim
pasie wyprzedzającego na podwójnej ciągłej TIRa 200-300 metrów
przed twoim autem i musisz ostro zahamować i zjechać na nieistniejące
pobocze aby uratować siebie i rodzinę przed zderzeniem czołowym,
a ty odpowiedziałeś przecząco.

Jaki masz wpływ na to, że innym razem na miejscu auta osobowego
znajdzie się TIR, a na miejscu TIRa - inny znajomy kierowca TIRa
w aucie osobowym?
I kogo chciałbyś oskarżać w tego typu sytuacjach, w jakiej zginął
twój zaburzony kumpel?
Ofiary debili, do których ciągnie cie jak muchę do g*na?

OK, koniec wykładu. ;)
Spierdalaj. :)

--
CB


Użytkownik "darr_d1" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3b4a2fc4-7cc9-4051-b91a-ef92d99ba25d@b21g2000vb
h.googlegroups.com...

[...]
Przybij piątkę.