Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:ht4g3e$jeq$4@node2.news.atman.pl...

> Wszyscy je liznęli. I dali się nabić w butelkę.

Ale chyba nie wszyscy jednakowo głęboko.

Zresztą pamietam taki moment, gdy nazwałem go per "mały" i on się
strasznie wzburzył [choć jeszcze bardziej starał się nie dać tego po sobie
poznać], i napisał "żartobliwie", że ma zdolność manipulacji [niektórymi]
ludźmi do tego stopnia, iż brną w relacje z nim pomimo niemiłych
dysonansów poznawczych (brzmiało to tak jakby był dostarczycielem
tych "dysonansów").

Pomyślałem wtedy, że żartuje. ;)
Ale chyba rzeczywiście nie żartował, tylko za bardzo celował w "porywaniu
się z motyką na Słońce" (i nie mam tu na myśli tylko siebie), robiąc dobrą
minę do złej gry.


> Ja poluzowałam swoje normy, Ty też. Widać miał do nas jakiś klucz.

Ja postanowiłem jedynie nie oceniać go definitywnie poprzez niektóre
z nich.
Okazało się [chyba] w konsekwencji, że to nie jest takie proste iż
da się "wyłączyć" tylko niektóre, a inne działają bez uszczerbku.
Mnie się niezbyt to udało.
Dopiero teraz to widzę wyraźniej.


> Cb tak między Bogiem a prawdą wiele rzeczy z nas wyciągnął.
> I żeby nie było, nie gloryfikuję tutaj jego osoby.

Z niektórych na tyle istotne, że zdołał je dość skutecznie wykorzystać.

--
CB