Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ih6krt$hqf$...@n...onet.pl...

środa, 19 stycznia 2011 00:25. carbon entity 'Chiron' <c...@o...eu>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:

> http://www.youtube.com/watch?v=ns341vh_y8Y
>
> jakoś mi to współgra z moim nastrojem ostatnio...
> --
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.

Z moim też... świat rodzimowiercy był podzielony według rytmu pór roku,
pełen rozmaitych dziwów i upiorów... Kaczmarski odwołuje się tutaj nie tylko
do chrześcijanstwa, które jest niejako w tle, ale głównie do demonologii
słowiańskiej. Szaleję za tym miksem znanym już Mickiewiczowi, który można
nazwać polską santerią czy polskim vodou. Ciekawe ile spośród tych wierzeń
legioniści Jabłonowskiego przywieźli na Haiti, jaki jest wkład
Słowiańszczyzny w tamtejszy synkretyzm religijny (poza Erzulie Dantor?).
====================================================
=========================
Ja patrzę na to inaczej: istnieje naturalny cykl przemian, którym poddawane
jest wszystko- także my. Ten cykl znali babilończycy, jest też o nim na
Szmaragdowej Tablicy (pisał o tym Jung), a także jest widoczny w wielu
baśniach, mitach (choćby 12 prac Herkulesa)- a i owszem, współgra z porami
roku i dnia. Naucza tego kosmogonia. Taki nastrój to nastrój najciemniejszej
pory doby: przedświtu. A także - z pór roku- przedwiośnia. W astrologicznym
ujęciu- Ryby. I to w cieniu dywinacji.

Tak w ogóle- IMO- zadajesz sporo ciekawych pytań, ale pędzisz strasznie:-)


--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.