Data: 2003-07-03 08:41:30
Temat: Re: na mianowanego
Od: sylwia <m...@b...zabrze.net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Gregory napisał:
> witam.
> i czekamy na opinie :)
>
Było bardzo miło. KOmisja składala sie z mojej dyr., przdstawiciela
miasta, 3 ekspertów i przedstawiciela ZNP. Na poczatku miałam
opowiedziec o tym co zrobiłam, pozniej zadawali mi pytania. Pytali czy
jako wych. spotkałam sie z wagarami i jak ten problem rozwiazalam, jaka
ksiazke poleciłabym młodemu wychowawcy, w jaki celu organizuje wyjscia
do kina i teatru, jak angazuje uczniow w rózne działania na rzecz
szkoly, co jest podstawa do tworzenia wewnatrzszkolnych systemow
oceniania . Mówiłam tez o pracy z uczniem zdolnym i mniej zdolnym( ja
akurat mam nauczanie indywudualne i dyslektyka, wiec bylo o czy mowic).
Trwało to prawie 30 min, wyszłam na chwiel , zaraz mnie zawołali
usciski, gratulacje i po wszystkim:). Oprócz teczki złozonej wczesniej
na rozmowe przyszłam ze swoja teczke, oni ja sobie poogladali i pozniej
ja zabrałam. Było dobrze:) Jestem juz po wszystkim:) I od wrzesnia dalej
bede uczyc polskiego, moze od nauczyciela mianowanego ta wiedza bardziej
do nich przemówi ;) ;) Pozdrawiam wszystkich oczekujacych i trzymam
kciuki. Sylwia
|