« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-12-16 20:29:21
Temat: naciaganie serwetekHej dziewczyny!
Jakos kiepsko mi idzie przeszukiwanie archiwum, wiec sie nie zlosccie, ze
zadaje znow banalne pytanie. Wiec finiszuje serwetke i nie mam pojecia jak
mam naciagnac kazdy luk i co potem wlasciwie zrobic, zeby ona byla ladna? Bo
na razie jest taka no hm... pomarszczona niesamowicie. To moja pierwsza
serwetka w zyciu i nie mam pojecia jak ja uczynic ladna :( Jak zawsze bede
bardzo wdzieczna za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie,
Mati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-12-16 20:44:14
Temat: Re: naciaganie serwetekMatiBaliNati napisał(a):
> Hej dziewczyny!
>
> Jakos kiepsko mi idzie przeszukiwanie archiwum, wiec sie nie zlosccie, ze
> zadaje znow banalne pytanie. Wiec finiszuje serwetke i nie mam pojecia jak
> mam naciagnac kazdy luk i co potem wlasciwie zrobic, zeby ona byla ladna? Bo
> na razie jest taka no hm... pomarszczona niesamowicie. To moja pierwsza
> serwetka w zyciu i nie mam pojecia jak ja uczynic ladna :( Jak zawsze bede
> bardzo wdzieczna za pomoc.
1. przygotuj krochmal, namocz serwetke
2. przygotuj miejsce do napiecia serwetki (deska do prasowania, koc czy
kawalek jakiejs szmatki rozlozone na dywanie, desce, styropianie czy
czymkolwiek - w kazdym razie ma byc w miare stabilnie i zeby mozna bylo
wbijac szpilki)
3. przypnij szpilka srodek serwetki, rozciagaj rowno we wszystkich
kierunkach, stopniowo przypinajac szpilkami
4. na koncu przypnij wszystkie koncowe pikotki, luki itp.
5. sprawdz, czy zewnetrzne szpilki mocno trzymaja i usun wewnetrzne
6. zostaw az wyschnie; nie trzeba prasowac, chyba, ze chcesz
przyspieszyc schniecie, ale wtedy zamiast prasowania wystarczy goracy
strumien z suszarki
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-12-16 23:43:29
Temat: Re: naciaganie serwetek
Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dnv8uc$c1l$1@opal.icpnet.pl...
> MatiBaliNati napisał(a):
> > Hej dziewczyny!
> >
> > Jakos kiepsko mi idzie przeszukiwanie archiwum, wiec sie nie zlosccie,
ze
> > zadaje znow banalne pytanie. Wiec finiszuje serwetke i nie mam pojecia
jak
> > mam naciagnac kazdy luk i co potem wlasciwie zrobic, zeby ona byla
ladna? Bo
> > na razie jest taka no hm... pomarszczona niesamowicie. To moja pierwsza
> > serwetka w zyciu i nie mam pojecia jak ja uczynic ladna :( Jak zawsze
bede
> > bardzo wdzieczna za pomoc.
>
> 1. przygotuj krochmal, namocz serwetke
> 2. przygotuj miejsce do napiecia serwetki (deska do prasowania, koc czy
> kawalek jakiejs szmatki rozlozone na dywanie, desce, styropianie czy
> czymkolwiek - w kazdym razie ma byc w miare stabilnie i zeby mozna bylo
> wbijac szpilki)
> 3. przypnij szpilka srodek serwetki, rozciagaj rowno we wszystkich
> kierunkach, stopniowo przypinajac szpilkami
> 4. na koncu przypnij wszystkie koncowe pikotki, luki itp.
> 5. sprawdz, czy zewnetrzne szpilki mocno trzymaja i usun wewnetrzne
> 6. zostaw az wyschnie; nie trzeba prasowac, chyba, ze chcesz
> przyspieszyc schniecie, ale wtedy zamiast prasowania wystarczy goracy
> strumien z suszarki
Dzieki wielkie!! Brzmi przerazajaco, ale chyba podolam :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-12-17 10:05:35
Temat: Re: naciaganie serwetekMatiBaliNati napisał(a):
> Jakos kiepsko mi idzie przeszukiwanie archiwum, wiec sie nie zlosccie, ze
> zadaje znow banalne pytanie. Wiec finiszuje serwetke i nie mam pojecia jak
> mam naciagnac kazdy luk i co potem wlasciwie zrobic, zeby ona byla ladna? Bo
> na razie jest taka no hm... pomarszczona niesamowicie. To moja pierwsza
> serwetka w zyciu i nie mam pojecia jak ja uczynic ladna :(
Jeśli jest tak bardzo pomarszczona, to moze być też tak, że jest za
luźno robiona... U mnie kilka pierwszych (nie-filetowych, które jakoś
łatwiej mi szły) tak właśnie wyszło... Teraz stosuję sobie taką
technikę, że jak bardzo mi się marszczy w robocie, to delikatnie
przeprasowuję - i widzę, czy układa się ładnie - czyli jest ok, czy też
robiłam za luźno, ew. wzór jest skopany (niestety - z reguły to moja
wina - jak dotąd miałam jeden skopany wzór :( ) ;)
Poza tym - z czego ją robiłaś (bawełna, sztuczne, mieszanka)? Jśli
sztuczne, to czasem wystarczy po prostu wyprasować po robocie i jest
śliczna :)
--
Pozdrówki,
Aneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-12-17 13:43:10
Temat: Re: naciaganie serwetek
Użytkownik "Aneczka" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:do0np0$dr5$1@inews.gazeta.pl...
> MatiBaliNati napisał(a):
>
> > Jakos kiepsko mi idzie przeszukiwanie archiwum, wiec sie nie zlosccie,
ze
> > zadaje znow banalne pytanie. Wiec finiszuje serwetke i nie mam pojecia
jak
> > mam naciagnac kazdy luk i co potem wlasciwie zrobic, zeby ona byla
ladna? Bo
> > na razie jest taka no hm... pomarszczona niesamowicie. To moja pierwsza
> > serwetka w zyciu i nie mam pojecia jak ja uczynic ladna :(
>
> Jeśli jest tak bardzo pomarszczona, to moze być też tak, że jest za
> luźno robiona... U mnie kilka pierwszych (nie-filetowych, które jakoś
> łatwiej mi szły) tak właśnie wyszło... Teraz stosuję sobie taką
> technikę, że jak bardzo mi się marszczy w robocie, to delikatnie
> przeprasowuję - i widzę, czy układa się ładnie - czyli jest ok, czy też
> robiłam za luźno, ew. wzór jest skopany (niestety - z reguły to moja
> wina - jak dotąd miałam jeden skopany wzór :( ) ;)
>
> Poza tym - z czego ją robiłaś (bawełna, sztuczne, mieszanka)? Jśli
> sztuczne, to czasem wystarczy po prostu wyprasować po robocie i jest
> śliczna :)
Na razie jeszcze nie umiem odpowiedziec na pytanie jak bardzo jest
pomarszczona, bo to moja pierwsza serwetka w zyciu i nie wiem czy moga byc
bardziej pomarszczone czy mniej :) Nie wydaje mi sie strasznie pomarszczona,
ot tak, po prostu troche :) Robilam z kordnonka bawelnianego. Wzor z
Sabriny, wiec mam nadzieje, ze dobry. Jestem adeptem, wiec wszystko jest
mozliwe :) Mam jednak nadzieje, ze po zabiegach przedstawionych przez Theli
serwetka nabierze ladnego wygladu :)
Dzieki za wszelkie rady,
Mati
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-12-19 09:13:42
Temat: Re: naciaganie serwetekMatiBaliNati napisał(a):
> Na razie jeszcze nie umiem odpowiedziec na pytanie jak bardzo jest
> pomarszczona, bo to moja pierwsza serwetka w zyciu i nie wiem czy moga byc
> bardziej pomarszczone czy mniej :) Nie wydaje mi sie strasznie pomarszczona,
> ot tak, po prostu troche :) Robilam z kordnonka bawelnianego. Wzor z
> Sabriny, wiec mam nadzieje, ze dobry. Jestem adeptem, wiec wszystko jest
> mozliwe :) Mam jednak nadzieje, ze po zabiegach przedstawionych przez Theli
> serwetka nabierze ladnego wygladu :)
Ja nie pisalam tych rad, zeby uprzykrzyc komukolwiek zycie, tylko, zeby
podzielic sie wiedza jak zrobic, by bylo ladnie :)
Sama wole naciagnac wszelkie serwetki, prasowanie owszem, wygladza, ale
lubie wlasnie ten efekt naciagniecia, nie lubie gdy serwetka jest taka
tylko szmatka. Juz nie mowiac, ze niektore wzory (jak np
http://www.7ya.ru/photos/private-showphoto.aspx?Rubr
ID=30796&PhotoID=219418&ob=0)
po prostu musza byc wyciagniete. :)
Spojrzcie tez na ta serwetke
http://www.7ya.ru/photos/private-showphoto.aspx?Rubr
ID=35473&PhotoID=270977&ob=0
Wydaje mi sie, ze w trakcie robienia bedzie sie marszczyc i nic sie na
to nie poradzi, dopiero po odpowiednim naciagnieciu bedzie wygladala
tak, jak trzeba.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |