Uzytkownik "jotem" <j...@p...com> napisal w wiadomosci
news:3CB8D3AF.EFEFAA8C@polbox.com...
> "Jan F. Kurkiewicz" wrote:
> Teina działa dokładnie tak samo jak kofeina, ponieważ jest to ten sam
> związek (p. np. Merck Index). Nazwa teiny pochodzi z czasów gdy nie
> znano jej budowy chemicznej, i jest związana z jej obecnością w
> herbacie.
> Szkodliwość kofeiny w nadciśnieniu jest rzeczywiście zwykle przeceniana,
> jednak jej niekorzystne działanie nie jest związane z wpływem na
> naczynia, ale na czynnośc serca. Kofeina zwiększa rzut i poodnosi
> ciśnienie skurczowe, co w nadciśnieniu nie jest szczególnie korzystne,
> ponadto - pobudzając ośrodkowo - zwiększa reakcję wegetatywną na stres
> (co też nie jest korzystne). Oczywiście, że picie ograniczonej ilości
> kawy (zwlaszcza parzonej "po polsku") zwykle nie przyczynia większych
> szkód, zas herbata parzona "po polsku" zawiera śladowe ilości kofeiny,
> ale coraz więcej ludzi pije oba napoje w dużych ilościach i całkowite
> lekcewaźenie ich szkodliwości w nadciśnieniu nie jest uzasadnione.
> jotem

Nie moge sie z tym zgodzic; nie wiem dlaczego polskie podreczniki stawiaja
znak równosci pomiedzy teina, a kofeina...rózni je budowa chemiczna (bardzo
niewiele) i tzw. "po farmakologicznemu punkt " uchwytu... (Merck Index
slizga sie po temacie...)
Jak jest rzeczywiscie, to nie wiem, w Polsce od wieków nie prowadzimy
zadnych badan i wszystko co wiemy pochodzi z zaczarowanego "kredowego
kregu"...
Polska to dziwny kraj; u nas ziele zwane szpinakiem wystepuje w literaturze
jako zródlo ogromnych ilosci zelaza, co jest w praktyce zupelna bzdura. I
nasze biedne dzieci sa karmione tym swinstwem, w nadziei, ze uchronia sie
przed niedokrwistoscia...
Tymczasem szpinak zawiera sladowe ilosci zelaza (tylko nie w polskich
podrecznikach). Wynika to chyba z tego,ze Polacy lubia byc
oszukiwani...patrz
"dziela" Sienkiewicza, "bohaterzy" narodowi typu Kosciuszko, Pulaski...
Kuklinski.

JFK