Data: 2002-04-14 10:37:13
Temat: Re: nadciśnienie
Od: "Ados" <a...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie moge sie z tym zgodzic; nie wiem dlaczego polskie podreczniki stawiaja
> znak równosci pomiedzy teina, a kofeina...rózni je budowa chemiczna (bardz
o
> niewiele) i tzw. "po farmakologicznemu punkt " uchwytu... (Merck Index
> slizga sie po temacie...)
> Jak jest rzeczywiscie, to nie wiem, w Polsce od wieków nie prowadzimy
> zadnych badan i wszystko co wiemy pochodzi z zaczarowanego "kredowego
> kregu"...
> Polska to dziwny kraj; u nas ziele zwane szpinakiem wystepuje w literaturz
e
> jako zródlo ogromnych ilosci zelaza, co jest w praktyce zupelna bzdura. I
> nasze biedne dzieci sa karmione tym swinstwem, w nadziei, ze uchronia sie
> przed niedokrwistoscia...
> Tymczasem szpinak zawiera sladowe ilosci zelaza (tylko nie w polskich
> podrecznikach). Wynika to chyba z tego,ze Polacy lubia byc
> oszukiwani...patrz
> "dziela" Sienkiewicza, "bohaterzy" narodowi typu Kosciuszko, Pulaski...
> Kuklinski.
to fajnie - niedawno sie z zona spieralem ze to plotka a ona mi wciskala ze
w szpinaku jest duzo zelaza
Ados
|