Data: 2001-12-27 17:42:18
Temat: Re: nadgorliwoś
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Willie The Pimp <w...@w...pl> :
> I tu pojawia się pytanie - DLACZEGO ludzie NIE POTRAFIĄ zrozumieć, że ktoś
> nie chce :
> 1. zjeść obiadku (...)
> Ale sam w życiu spotykam nadgorliwców,
> wobec których cirpliwość ma zostaje wystawiona do granic wytrzymałości.
(...)
Calego swiata nie zmienisz - mozesz sie tylko do niego przystosowac. Nie
skarz sie na natretnych ludzi, tylko naucz sie im odmawiac :) Teraz jest
mnostwo ksiazek nt asertywnosci (widac to juz problem globalny hehe).
Bo tak obiektywnie patrzac - to spory problem ma ktos, kto nie umiejac
odmowic pokornie je go az do wymiotow... :> Straszne! Toć jego byle
akwizytor zeżre na deserek.
Melisa
|