Data: 2001-12-09 11:21:08
Temat: Re: nadwrażliwośc jelita - pomocy
Od: "Tichy" <t...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
bardzo dobrze kolega jacek napisal
a jakies rzeczy typu utyj ,jedz regularnie itp bardzo dobrze tylko nie przy
tej okazjii z nerwica raczej samemu sie nie mozna uporac
pzdr Tichy
Użytkownik "jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.167d31e02afd26d69897ab@news.tpi.pl...
> Witaj!
>
> In article <9uu9mk$1id$1@news.tpi.pl>, p...@p...onet.pl says...
> > Mam kilka spraw związanych z chorobą, która nazywa się "nadwrażliwość
jelita
> > grubego", bądź "nadwrażliwość przewodu pokarmowego". Moją zmorą są
> > niespodziewane biegunki, spowodowane (jak mniemam) zbytnią
nerwowością.., I
> > tu jest kolejny problem, bo nie wiem, jak to zwalczyć..... Borykam się z
tym
> > juz od kilku lat, łażę po różnych lekarzach... I nic...
> > Co robić? Przeszczep mózgu chyba by się przydał... :)
> > Ale w sumie bardzo poważnie się pytam, bo już jestem wykończona
> > psychicznie... i troszkę fizycznie... Uniemożliwia mi to normalne
życie...
>
> Skoro piszesz ze to efekt "wykonczenia psychicznego" to nalezy tenze
> leczyc nie? Genrelanie - ndwarazliwosc j.g. to psychosmatyka. Jak nie
> potrafisz sie sama uporac ze znormalizowanie trybu zycia - musisz sie
> tego nauczyc "gdzies". Zostaja wiec jakies psychoterapie a doraznie leki
> uspokajajace i ew. lekkie antydepresanty.
> Ale glownie poprzez psychoterapie - jaka by ona nie byla.
|