najlepsze cienie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-01-18 14:13:03

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: "Svenja Svensson" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"avanti" <a...@o...pl> wrote in message
news:ctbl1g$peh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jakie byly najlepsze cienie do powiek jakie stosowalyscie?

Mnie ostatnio wszystkie swietnie sie sprawdzaja pod baza Lumene :-)
Najbardziej lubie te sypkie Bourjois i Chanel Les 4 Ombres...

ss

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-01-27 21:00:49

Temat: najlepsze cienie
Od: "avanti" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

jakie byly najlepsze cienie do powiek jakie stosowalyscie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-27 21:56:32

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: "Kasia Łomańczyk" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "avanti" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctbl1g$peh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jakie byly najlepsze cienie do powiek jakie stosowalyscie?

W tej chwili praktycznie każde, ale koniecznie na bazę ArtDeco. Poza tym
chyba Inglot.
K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-28 03:31:04

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: ":: Solana ::" <s...@h...NO-SPAM.com> szukaj wiadomości tego autora

"Kasia Łomańczyk" <k...@g...pl> skrev i meddelandet
news:ctbo2p$hnn$1@inews.gazeta.pl...
> > jakie byly najlepsze cienie do powiek jakie stosowalyscie?
>
> W tej chwili praktycznie każde, ale koniecznie na bazę ArtDeco.

Kiedys mocno uwierzylam w te zasade i baaardzo sie rozczarowalam po
zakupieniu bazy.

Owszem, kazde cienie trzymaly sie lepiej, ale slabe pozostaly slabymi, a te
bardzo dobre i tak wygladaja rewelacyjnie. Baza w moim przypadku (Elisabeth
Arden) wydluzyla tylko czas zywotnosci cienia, bez poprawania makijazu w
ciagu dnia.

Te "slabe" to Oriflame i IsaDora. Slabe w cudzyslowiu, bo 1) mam na nie
uczulenie i mi sie makijaz rozplywa, 2) wymagaja korekty po jakims czasie
Dobre to Lancome.
Uzywalam ostatnio tez l'Oreala i jedne byly bardzo zle (granatowy) natomiast
inne (brazowy + zloty) trzymaja sie swietnie. Zadowolona tez bylam z Maxa
Factora, ale po wyprobowaniu Lancome, juz zadnych innych nie kupie :-)

magda
http://uroda.busk.net

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-28 16:17:20

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "avanti" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctbl1g$peh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jakie byly najlepsze cienie do powiek jakie stosowalyscie?

Ja bardzo lubię Lancome 'color focus' - pojedyńcze. Mają piękne kolory w
bardzo dużym wyborze (na żywo wyglądają o wiele piękniej niż te próbki
kolorystyczne z ichniej strony internetowej), są trwałe i nie osypują się,
choć muszę przyznać, że używam bazy Art Deco. Do tego proste i ładne
pudełeczko. Tylko ta wygięta pacynka jest IMO nieporozumieniem, ale ja i tak
z założenia używam pędzelków, a nie pacynek.

Nie przepadam za cieniami w zestawach, bo mają to do siebie, że się
nierównomiernie kończą (zwykle kolory jaśniejsze szybciej) i dlatego uważam
je za niepraktyczne.

Natmiast z cieni w nietypowej konsystencji lubię półpłynne Ombre Plume Diora
(jedne z pierwszych na rynku w takiej formie), które z resztą dostały trochę
nagród. Kiedyś kupiłam podobne Avonu, myśląc że może przesadzam wydając
pieniądze na Diora, ale okazały się one tragicznym nieporozumieniem.

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-28 22:38:15

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: "Asia Witek" <a...@b...bcx.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "avanti" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ctbl1g$peh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jakie byly najlepsze cienie do powiek jakie stosowalyscie?

z nizszej polki stanowczo Inglot, ze sredniej- IsaDora i opalizujacy sypki
Burżuj ;) Nie podchodzi mi Margaret Astor, niezle swego czasu byly
MaxFactora, Rimmel na poziomie Inglota z tym ze dwa razy drozszy. Na wyzsza
polke nie zagladalam ;)

pozdr
Asiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-29 06:56:47

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: "Czarnulka" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Joanna Pawlus"

> Tylko ta wygięta pacynka jest IMO nieporozumieniem, ale ja i tak
> z założenia używam pędzelków, a nie pacynek.

Z nieba mi spadłaś - gdzie się zaopatrujesz w pędzelki do oczu?
Też wolę pędzelki, ale ostatnio dostałam i są za miękkie (to znaczy miękkie
włosie jest ok, ale chyba jest za długie).

Pozdrawiam
--
Czarnulka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-29 19:23:38

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: "avanti" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

ja wlasnie ostatnio przekonalam sie ze warto zainwestowac w drogie
cienie.szukalam roznych natomiast zazwyczaj zbrylaly sie,szybko znikaly i
wogole jakos szybko je wyrzucalam w kat.ostatnio kupilam chanela taki
fiolecik-neon i musze przyznac ze jest rewelacyjny.trzyma sie i jest
naprawde fajny.cena zabojcza wiec postanowilam troche zejsc i kupic palete
diora.to jest to co polecam! 5 cieni cena 200 zl.ale dzielac to na 5 nie
wychodzi tak astronomicznie.zwlaszcza ze cienie sa wydajne.duzy wydatek ale
napewno oplacalny.no i doszlam do wniosku ze czasem warto przetrzymac kase
i uzbierac na cos fajnego.
Użytkownik "Asia Witek" <a...@b...bcx.pl> napisał w wiadomości
news:ctef2u$skb$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "avanti" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ctbl1g$peh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > jakie byly najlepsze cienie do powiek jakie stosowalyscie?
>
> z nizszej polki stanowczo Inglot, ze sredniej- IsaDora i opalizujacy sypki
> Burżuj ;) Nie podchodzi mi Margaret Astor, niezle swego czasu byly
> MaxFactora, Rimmel na poziomie Inglota z tym ze dwa razy drozszy. Na
wyzsza
> polke nie zagladalam ;)
>
> pozdr
> Asiek
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-31 10:44:49

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: Sana/Anna <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik avanti napisał:

> ja wlasnie ostatnio przekonalam sie ze warto zainwestowac w drogie
> cienie.

To fajnie, ale następnym razem pisz POD cytowanym tekstem i wycinaj to,
co zbędne.
Co zaś do cieni, to się przekonałam jakiś czas temu, że z tańszych, to
sephorowe cienie są całkiem ok, ale np. 2 różne kolory w jednym zestawie
mają zupełnie inne wlaścicwości rozprowadzenia i utrzymywania się na
powiekach. Świetnie na przykład trzyma się cień różowy z takiego
4-kolorowego zestawu (są też w nim bordowy i 2 niebieskie OIDP)
natomiast pozostałe dużo gorzej - a roprowadzenie bordowego na bazie AD
wymaga sportej wprawy, bo jest bardzo twardy, kamienisty - w
przeciwieństwie do wspomnianego różowego.

S., co stwierdza przy okazji, jak to trudno być kobietą... :P

--
gg#371734
Dwa półgłówki nie tworzą całej głowy (T. Kotarbiński)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-01-31 11:06:00

Temat: Re: najlepsze cienie
Od: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Czarnulka" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:ctke4f$1fe$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Z nieba mi spadłaś - gdzie się zaopatrujesz w pędzelki do oczu?
> Też wolę pędzelki, ale ostatnio dostałam i są za miękkie (to znaczy
miękkie
> włosie jest ok, ale chyba jest za długie).

Ja akurat kupiłam swoje pędzelki w Sephorze. Mają znośne ceny (choć
oczywiście mogłybyc tańsze - ok 20 zł za jeden), są zrobione z dobrego
włosia i porządnie wyglądają. Mi sie bardzo dobrze nimi maluje. Kupiłam
sobie trzy - szerszy do nakładania jasnego cienia na całą powiekę, węższy do
modelowania ciemniejszym cieniem zewnętrznego kącika powieki i całkiem wąski
do rysowania kreski wzdłuż rzęs czarnym cieniem (wg. mnie daje to o wiele
naturalniejszy efekt niż kredka). Nie sugerowałam się opisami na półce
sklepowej - np. ten najwęższy został opisany jako pędzelek do ust. Ja na to
nie zważałam, tylko brałam takie, które instynktownie wydawały mi się
użyteczne. Kiedyś malowałam się pędzelkami Avon albo Oriflame (nie pamietam,
miałam na studiach dwie koleżanki konsultantki i któraś mi je wcisnęła).
Niedawno sprzątając kosmetyczną szufladę natknęłam się na jeden z tych
pędzelków i z ciekawości spróbowałam raz jeszcze się nim pomalować. Nie
jestem uprzedzona do tych firm, ale nie mogłam uwierzyć, jak mi się kiedyś
udawało zrobić precyzyjny makijaż przy użyciu takiego miękkiego
rozczochranego włosia. Po prostu niebo, a ziemia... Fakt, że o ile mnie
pamięć nie myli, to zestaw pięciu pędzelków (chyba to jednak było Oriflame)
był w cenie jednego pędzelka Sephora, no ale akurat tego typu akcesoria to
inwestycja na dłuższy czas, więc chyba lepiej wydać trochę więcej, bo
makijaż naprawdę potem sam sie robi. :))

--
best regards
Asia/niedzielka/Jona
joanna (at) niedzielka (dot) com