Strona główna Grupy pl.rec.ogrody nalewka z pigwowca czy robić????

Grupy

Szukaj w grupach

 

nalewka z pigwowca czy robić????

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 83


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2008-11-27 21:47:44

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 27 Nov 2008 22:32:20 +0100, Krystyna Chiger napisał(a):

> Użytkownik Barbara Miącz napisał:
>
>>> Czy zapach róży pokonał zapach spirytusu?
>> Raczej tak, bo zapamiętałabym wódę a nie coś fantastycznego
>
> No to w przyszłym roku spróbuję. Dotąd zwyciężało lenistwo - nie
> chciało mi się wyciągać z owoców róży tego włochatego środka.

HA - a ja kiedyś (ale tylko RAZ) zrobiłam konfitury z owoców dzikiej róży.
Wydłubywałam ze środka te ziarenka i włoski, przerobiłam tak chyba z 5 kg
owoców - część przerobiłam też wtedy na taki witaminowy przecier dla
dziecka.
Ale to było dawno, nie było w sklepach takich wspaniałych witaminowych
preparatów, zamawiało się je z zagranicy, drogą wielkich starań, przez
PEWEX, a ja miałam maleńkie dziecko, zimę przed sobą i 1 kg mięsa na
dziecięcą kartkę (dla nas nic, bo my rolicy byli - wielkohektarowi, pół ha
przeliczeniowego).
Ech... to już na szczęście tylko wsppmnienia :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2008-11-27 22:45:37

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ale to było dawno, nie było w sklepach takich wspaniałych witaminowych
> preparatów, zamawiało się je z zagranicy,

Czy mmasz na myśli te substancje,które maja na etykiecie całą kolumnę
E...i dlatego nazywają się E-kologiczne? Daj to kotce na próbę, ciekawe
czy poliże.A może myślisz o mleku, co pół roku otwarte i jest świeże, jak
od krowy.[Tej fioletowej]
Pozdrawiam.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2008-11-27 22:50:01

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
O ile wiem, kiedyś na takie coś była specjalna szafa zamykana na klucz,
> apteką zwana. Były tam nalewki owocowe, i ziołowe na różne chimery :-)

Nalewki, są to substancje lecznicze,nie do chlania.Każda ma inne zastosowanie,
jeśli nie da się dopasować dolegliwości do nalewki, to napewno jest to środek
przeciw depresji,bo od razu gęba sie uśmiecha.
Pozdrawiam.mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2008-11-28 07:11:44

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: Darek Pakosz <d...@d...uhc.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 27 Nov 2008, m wrote:

>
>>> Poczęstowano mnie latem nalewką z owoców dzikiej róży. Dla mnie rewelacja.
>>>
>> Czy zapach róży pokonał zapach spirytusu?
>
> Jeśli alkohol jest wyczuwalny,to znaczy,że nalewka nie dojrzała.
> Pozdrawiam.Mirzan

Coś mi się wydaje to kryterium dojrzałości nalewek mocno naciągane.
Alkohol musi być wyczuwalny w nalewce bo to przecież nie są perfumy a
aromat owoców jest słabszy niż piżma czy jakiegoś systetycznego smrodu.

D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2008-11-28 07:34:26

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >> Czy zapach róży pokonał zapach spirytusu?
> >
> > Jeśli alkohol jest wyczuwalny,to znaczy,że nalewka nie dojrzała.
> > Pozdrawiam.Mirzan
>
> Coś mi się wydaje to kryterium dojrzałości nalewek mocno naciągane.
> Alkohol musi być wyczuwalny w nalewce bo to przecież nie są perfumy a
> aromat owoców jest słabszy niż piżma czy jakiegoś systetycznego smrodu.

W razie potrzeby można użyć starą, jednodniową,na przpalonym cukrze.
Pozdrawiam.Mirzan


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2008-11-28 08:06:58

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: Darek Pakosz <d...@d...abc.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 28 Nov 2008, mirzan wrote:

> W razie potrzeby można użyć starą, jednodniową,na przpalonym cukrze.
> Pozdrawiam.Mirzan

A to przepraszam, nie przypuszczałem, że to aż tyle trzeba czekać;-)

D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2008-11-28 08:36:18

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 27 Nov 2008 22:32:20 +0100, Krystyna Chiger napisał(a):
>
(...)

> (...) a ja miałam maleńkie dziecko, zimę przed sobą i 1 kg mięsa na
> dziecięcą kartkę (dla nas nic, bo my rolicy byli - wielkohektarowi, pół ha
> przeliczeniowego).
(...)

A ja dziś nie zjadam przez miesiąc tyle mięsa co miałam na tych
przydziałowych kartkach. O wedlinach juz nie wspomnę.
Chociaż wtedy mi brakowało tego co na kartkach.

No i nie wypijam tyle alkoholu, co miesiąc, co mogłam kupić wtedy na karki.

Pozdrawiam Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2008-11-28 08:43:35

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Barbara Miącz pisze:
> Użytkownik Krycha napisał:
(...)
>> No i kolejny problem, gdzie odstawić do dojrzewania, bo brak miejsca w
>> 2-popojowym mieszkaniu.
>
> O ile wiem, kiedyś na takie coś była specjalna szafa zamykana na
> klucz, apteką zwana. Były tam nalewki owocowe, i ziołowe na różne
> chimery :-) Aptekę w domu każdy ma a porządna nie jest zaśmiecana lekami
> reklamowanymi w tv.
>

Poprawiłaś mi humor Basiu, na cału dzień. :-)
Od dziś leki now, z szafki kuchennej (tam je trzymam),
a na nalewki kupię nową, wyższą, na wielkość butelek.
I klucz dorobię i postaram się nie zapomieć gdzie go schowałam.

Pozdrawiam wesoło Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2008-11-28 08:48:56

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: Krycha <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger pisze:
> Użytkownik Krycha napisał:
>
>> Jak dalej tak będziecie zachwalali nalewki na różnych owocach,
>> to będę musiała podjąć się dodatkowego zajęcia zarobkowego,
>> aby mieć kasę na alkohol i nie pogorszyć statusu materialnego rodziny.
>> No i kolejny problem, gdzie odstawić do dojrzewania, bo brak miejsca w
>> 2-popojowym mieszkaniu. A do piwnicy strach wynieść.
>
> W kawalerce jedno "piętro" regału do tego służy.
(...)

Wiesz Krysiu, na widoku nie może być, bo nie doczekałoby "dojrzenia".
A w regałach trzymam różne rzeczy z przeszłości, w tym po zmarłych
członkach rodziny i nie jestem w stanie się ich pozbyć.
Ale potrafię "upychać kolanem" i na pweno w przyszłaym roku coś uda mi
się dopchać.

Pozdrawiam Krycha.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2008-11-28 08:52:39

Temat: Re: nalewka z pigwowca czy robić????
Od: "mirzan" <l...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > W razie potrzeby można użyć starą, jednodniową,na przpalonym cukrze.
> > Pozdrawiam.Mirzan
>
> A to przepraszam, nie przypuszczałem, że to aż tyle trzeba czekać;-)

Trzeba czekać tyle,ile w przepisie napisano-aż potrzeba duchowa niodparta
pojawi się nagle i w odpowiedniej ilości.
mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

dane pompy
Juka
borówka
borówka
jak parkowac auto w ogrodzie ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »