Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia nalewki na spirytusie

Grupy

Szukaj w grupach

 

nalewki na spirytusie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-06-24 20:29:32

Temat: nalewki na spirytusie
Od: "Jakubowska Anna" <j...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Czy ktoś mógłby mi podać dobre sprawdzone przepisy
na wykonanie nalewek z owoców na spirytusie np. z wiśni
lub jeszcze innych np.malin, porzeczek.Zbliża się sezon
owocowy więc może warto pokusić się o zrobienie czegoś wyjątkowego czym
można zabłysnąć w jesienne wieczory

POZDRAWIAM HANKA.
j...@p...fm


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-06-24 20:38:07

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: "mario44" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

2 kg wisni bardzo dorzalych z pestkami zasypac 1 kg cukru

jak juz dobrze puszcza sok i prawie rozpusci sie cukier dolac 0,5 l
spirytusu, 100 g dobrej brandy i 100 g slodkiego rumu
i tak niech sie moczy miesiac potem filtrowac i rozlac do butelek

i pic bez umiaru

mario44
Użytkownik Jakubowska Anna <j...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...vogel.pl...
> Czy ktoś mógłby mi podać dobre sprawdzone przepisy
> na wykonanie nalewek z owoców na spirytusie np. z wiśni
> lub jeszcze innych np.malin, porzeczek.Zbliża się sezon
> owocowy więc może warto pokusić się o zrobienie czegoś wyjątkowego czym
> można zabłysnąć w jesienne wieczory
>
> POZDRAWIAM HANKA.
> j...@p...fm
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-24 21:00:27

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora



>Czy ktoś mógłby mi podać dobre sprawdzone przepisy
>na wykonanie nalewek z owoców na spirytusie np. z wiśni
>lub jeszcze innych np.malin, porzeczek.Zbliża się sezon
>owocowy więc może warto pokusić się o zrobienie czegoś wyjątkowego czym
>można zabłysnąć w jesienne wieczory
>
>POZDRAWIAM HANKA.
>j...@p...fm
>

Wisnie zasypac cukrem w duzym szklanym sloju. Postaiwc na slonce,
dosypywac cukru w miare wytwarzania sie syropu - muszki lubia tam
sobie latywac, to warto przykryc gaza. Jak wisienki , po paru
tygodniach, sie pomarszcza to pora wlac spirytusik. Wlac,
zamieszac i zostawic w spokoju, tak na tydzien. Zlac przez gaze
do butelek, ew. dolac alkoholu, wisienki zjesc z apetytem, pod
koniec usilujac pstrykac pestkami, co rzadko wychodzi, bo owocki
sa dosc mocarne (przynajmniej moje sa, hehehe) i czlowiek (czyt:
kobieta o slabej glowie) szybko nietrzezwieje po tym przysmaku

Krysia
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-25 08:03:32

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
W zasadzie powinienem zacytować post Krysi T. i mario44, bo mój post
tyczy się obu odpowiedzi. Mianowicie chodzi o produkty zastosowane w
obu przepisach.
Po pierwsze, nalewek NIE powinno się robić na spirytusie. Dlaczego? Bo
alkohol w tak dużym stężeniu ma własności konserwujące i ta sama nalewka
zrobiona przy użyciu czystej wódki 40% jest o trzy nieba lepsza. Cały
aromat owoców zastosowany do nalewu "rozpuszcza" się w wódce i stanowi
właśnie ową "dobroć" nalewki. Spirytus niejako "zamyka"owoce i nie
pozwala aromatowi wydobyć się zeń.
Po drugie - zastosowanie w nalewkach owoców, a konkretnie wiśni Z
pestkami jest raczej niewskazane. Pestki wiśni zawierają kwas pruski
(cyjanek), który jak wiadomo dla zdrowia raczej szkodliwy jest, a w
alkoholu rozpuszcza się wyśmienicie. Fakt faktem, że można stosować
wiśnie z pestkami, ale raczej niewielką ilość w ogólnym rozrachunku. 2
kilogramy wiśni z pestkami nie spowodują zejścia z tego padołu, ale bóle
brzucha raczej nikomu się nie usmiechają. Proponuję ograniczyć zawartość
owoców z pestkami do 10% ogółu zastosowanych owoców i będzie dobrze.
Wypada mi tylko życzyć smacznego i wybaczcie trochę mentorski ton.


--
Pozdrawiam,
Adam 'Rolek' Rolbiecki
a...@g...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-25 08:08:56

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: "Dana" <d...@n...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakubowska Anna" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3b364c71@news.vogel.pl...
> Czy ktoś mógłby mi podać dobre sprawdzone przepisy
> na wykonanie nalewek z owoców na spirytusie np. z wiśni
> lub jeszcze innych np.malin, porzeczek.Zbliża się sezon
> owocowy więc może warto pokusić się o zrobienie czegoś wyjątkowego czym
> można zabłysnąć w jesienne wieczory
>
> POZDRAWIAM HANKA.
> j...@p...fm


A moze RUMTOPF?
Gdy zacznie się zbliżać sezon na pierwsze owoce należy przygotować
pięciolitrowy słój kamionkowy lub szklany, wymyć go dokładnie i wyparzyć.
Przygotowujemy również ok. 1/2 kg cukru i doskonałej jakości rumu 54% w
takiej ilości, by owoce były przykryte.
CZERWIEC: 25 dkg truskawek dokładnie umyć, usunąć szypułki, wsypać do słoja,
zasypać 25 dkg cukru i zalać rumem tak, aby przykrył owoce. Szczelnie
przykryć, odstawić w ciemne miejsce.
LIPIEC: po 25 dkg malin, czerwonych porzeczek, czereśni i wiśni z pestkami
dosypać do słoja przesypując każdą warstwę cukrem i zalewając rumem.
Szczelnie przykryć. Odstawić.
SIERPIEŃ: 25 dkg moreli (bez pestek i skórki) przepołowić, 25 dkg
brzoskwiń (bez pestek i skórki) pokroić w kawałki, do słoja, zasypać cukrem,
zalać rumem, zakryć szczelnie, odstawić.
WRZESIEŃ: po 25 dkg śliwek, mirabelek i renklod wydrylować - wszystko do
słoja, zasypać cukrem, zalać rumem, zakryć szczelnie, odstawić.
PAŹDZIERNIK: 3-4 aromatyczne gruszki obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić
na ćwiartki, 1 świeżego ananasa obrać, pokroić na kawałki, małego, słodkiego
melona obrać i pokroić na kawałki. Po raz ostatni przesypać cukrem, zalać
rumem i, zakrywszy szczelnie, odstawić na dłużej.
Najlepiej zapomnieć o tym słoju aż do Adwentu. Potem delektować się zarówno
owocowym rumem jak i rumowymi owocami, aczkolwiek z umiarem, bo zdradliwie
zwala z nóg.

Przepis wg Henryka Vitry zmodyfikowany przez Jana Chęcia z Kłodzka

Przepraszam, przenioslam przepis "na zywca" z mojego serwisu, dlatego sa
rozne trzcionki i ogonki.

--
DanaB
http://www.kuchnia.com.pl
Och, gdyby tak ktos chcial jesc to co ugotuje...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-25 08:19:52

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora


>Po drugie - zastosowanie w nalewkach owoców, a konkretnie wi?ni Z
>pestkami jest raczej niewskazane. Pestki wi?ni zawieraj? kwas pruski
>(cyjanek), który jak wiadomo dla zdrowia raczej szkodliwy jest, a w
>alkoholu rozpuszcza si? wy?mienicie. Fakt faktem, ?e mo?na stosowa?
>wi?nie z pestkami, ale raczej niewielk? ilo?? w ogólnym rozrachunku. 2
>kilogramy wi?ni z pestkami nie spowoduj? zej?cia z tego pado?u, ale bóle
>brzucha raczej nikomu si? nie usmiechaj?. Proponuj? ograniczy? zawarto??
>owoców z pestkami do 10% ogó?u zastosowanych owoców i b?dzie dobrze.
>Wypada mi tylko ?yczy? smacznego i wybaczcie troch? mentorski ton.


no popatrz, a ja jeszcze zyje :)

Krysia
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-25 08:40:25

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam 'Rolek' Rolbiecki <a...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9h6rb7$q0f$...@n...tpi.pl...
[...]
> Po pierwsze, nalewek NIE powinno się robić na spirytusie. Dlaczego? Bo
> alkohol w tak dużym stężeniu ma własności konserwujące i ta sama nalewka
> zrobiona przy użyciu czystej wódki 40% jest o trzy nieba lepsza. Cały
> aromat owoców zastosowany do nalewu "rozpuszcza" się w wódce i stanowi
> właśnie ową "dobroć" nalewki. Spirytus niejako "zamyka"owoce i nie
> pozwala aromatowi wydobyć się zeń.
Nie wiem kto i kiedy ci to powiedział, może sam wymyśliłeś.
Od bardzo dawna robiono to tak.
Są dwie szkoły, na świeże owoce stosuje się spirytus 70% na suszone 50%
przez 2-3 tyg.
Druga [znacznie nowsza ale i najlepsza] to zalewanie 96 lub 70% spirytusem
owoców zasypanych cukrem po puszczeniu soku i odbyciu swoistej
fermentacji.
Pozdrawiam, Jerzy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-25 09:12:39

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:9h6t6n$mun$1@sunsite.icm.edu.pl...
(...)

> Nie wiem kto i kiedy ci to powiedział, może sam wymyśliłeś.
Nikt mi tego nie mówil. Informacje te znalazłem w książce Zdzisława T.
Nowickiego "Domowe piwa, wina, cydry, nalewki, likiery, kremy". Czarno
na białym. Odsyłam do powyższej, życząc miłej lektury. W tej chwili nie
mam tej książki przed sobą, ale jutro służę dokładna informacją, łącznie
z numerem strony.


> Od bardzo dawna robiono to tak.
Nie oznacza to, że robiono to dobrze :))))


--
Pozdrawiam,
Adam 'Rolek' Rolbiecki
a...@g...pl
Tylko e-mail i news, niestety...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-25 09:14:55

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy napisal:

> (...)
> Są dwie szkoły, na świeże owoce stosuje się spirytus 70% na suszone 50%
> przez 2-3 tyg.

No to jeszcze do tej starszej szkoły - zamiast cukru wsypać odpowiednią ilość
rodzynek - łatwiej wtedy uzyskać nalewkę wytrawną. Stać powinno
6 tygodni. Po zlaniu do nalewki dolać brandy (jak już ktoś pisał),
a pozostałe owoce zasypać cukrem i zostawic na ok. 3 tygodnie.
Powstanie taki niby likierek :-) Acha, to wszystko powinno stać
w ciemnym słoju albo w ciemnym pomieszczeniu.

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-06-25 09:26:33

Temat: Re: nalewki na spirytusie
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Adam 'Rolek' Rolbiecki <a...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9h6vcc$j16$...@n...tpi.pl...
> > Nie wiem kto i kiedy ci to powiedział, może sam wymyśliłeś.
> Nikt mi tego nie mówil. Informacje te znalazłem w książce Zdzisława T.
> Nowickiego "Domowe piwa, wina, cydry, nalewki, likiery, kremy". Czarno
> na białym. Odsyłam do powyższej, życząc miłej lektury. W tej chwili nie
> mam tej książki przed sobą, ale jutro służę dokładna informacją, łącznie
> z numerem strony.
Nie znałem tej książki, ale ona pewnie wydana w tych latach kiedy o
spirytus było trudno. I tym sobie tłumaczę ten przepis, robiłem kiedyś
takie "chude" nalewki na wódce ale jak tylko pokazał się spirytus wróciłem
do metod tradycyjnych.

> > Od bardzo dawna robiono to tak.
> Nie oznacza to, że robiono to dobrze :))))
Możesz się sam przekonać. :-)))
Pozdrawiam, Jerzy



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pierogi z jagodami inaczej
opadające owoce w cieście
babka makowo-kokosowa
Ale Prawdziwki !!!
--SPAM-- NOWE MP3

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »