Data: 2004-02-21 13:30:45
Temat: Re: narkoza
Od: "kffiat" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
news:c17av6$jqq$1@inews.gazeta.pl...
> W bliskim czasie czeka mnie operacja ginekologiczna, prawdopodobnie
> laparoskopia. Będę pod narkozą kilka godzin - nie mam pojęcia, jak to
> wygląda, to znieczulanie ( czy kroplówka, zastrzyk, a może jakaś maska
> na twarz?), budzenie się, samopoczucie po narkozie. Czy się wtedy
> wymiotuje, ma dreszcze? Może ktoś opisac swoje doświadczenia z narkozą?
> Dziękuję z góry,
> cała wystraszona BM.
>
Popularnie zwana "narkoza" moze mieć 2 postacie: znieczulenie ogólne, bądż
tzw. znieczulenie ogólne krótkotrwałe (dozylne). Znieczulenie krótkotrwałe
stosuje sie przy zabiegach trwających nie dłuzej niz 20-30 minut,
podejrzewam więc, ze w pani przypadku takie znieczulenie nie bedzie
zastosowane.
Znieczulenie ogólne wywołuje sie poprzez dozylne podanie środka, jest
wspmagane tzw. gazami medycznymi - za pomoca maseczki na twarzy (wziewnie).
Sam moment podania srodka dozylnego wspominam jako uczucie ciężkości na
klatce piersiowej (krótkotrwałe), po chwili zamykają sie oczy i następnym,
co pamiętam było już łóżko i sala chorych na którą zostałam przewieziona po
zabiegu.
Czasem rzeczywiście mogą wystąpic po takim znieczuleniu nudności czy tez
nawet wymioty, lecz jesli jest to uporczywe, wówczas podaje sie jakieś
srodki hamujące odruch wymiotny. Dreszcze pojawić sie mogą o tyle, o ile na
Sali operacyjnej dojdzie do wyziębienia ciała - zależeć to bedzie od
temperatury na sali. Ale wtedy wystarczy poprosić o jakies dodatkowe okrycie
i pielęgniarka z pewnością poda jakiś koc. W kilkadziesiąt minut, czy tez
klika godzin po zabiegu moze pojawić sie ból w okolicy operowanej - wowczas
należy poprosić pielęgniarkę o środek znieczulający. Warto o niego poprosić
w momencie, kiedy ból dopiero narasta, zamiast czekać do "ostatniej chwili",
gdyż bol o niewielkim jeszcze nasilenieu łatwiej opanować.
Prawdopodobnie po zabiegu otrzymywac pani bedzie płyny droga dozylną, czyli
tzw. "kroplówki" (ok. 2 i pol litra, bo takie jest dobowe zapotrzebowanie
organizmu).
Z samego zabiegu nie bedzie pani nic pamiętac, prosze wiec sie nie obawiać.
Stosuje sie czasem takze znieczulenie zewnątrzoponowe, czyli potocznie
zwane - ukłucie w kręgosłup. Ale nic pani o tym nie pisała, mniemam wiec, ze
takowe nie bedzie zastosowane.
Podejrzewam tez, ze dzien przed zabiegiem odbędzie pani rozmowę z lekarzem
anestezjologiem, który z pewnością odpowie na każde pani pytanie dotyczące
znieczulenia.
Zycze duzo zdrowia i pomyslnego przebiegu operacji.
Prosze wybaczyc, ze tak obszerenie napisałam, lecz domyslam sie, ze chcialby
pani wiedzieć jak najwiecej.
|