Data: 2005-06-15 17:34:21
Temat: Re: nawracanie przez dobre uczynki
Od: "Sarna" <G...@V...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"alicja" <a...@W...pl> wrote in message
news:d8paan$dci$1@inews.gazeta.pl...
> MAG wrote:
>
>
>> Nawrócenie to odejście od grzechu. Ale człowiek jest niedoskonały, a więc
>> grzeszy mimo starań. Dlatego ciągle potrzebuje nawrócenia.
>
>
> według nauki kościoła faktycznie jestem grzesznikiem:
>
> - nie modlę się, nie chodzę do kościoła, sam bóg (jeśli nawet istnieje)
> jest mi tak samo obojętny jak sw. mikołaj albo krasnoludki
> - żyję bez ślubu, kocham się bez ślubu,
> - stosuję antykoncepcję, a jeśli nawet zdarzyłoby się zajść w ciążę, to
> pierwsza moja myśl skierowałaby się ku aborcji.
> - jestem za eutanazją
> - jestem za wolnym rynkiem (niekoniecznie demokracją), który powoduje
> zróżnicowanie społeczeństwa pod względem dochodów i faworyzuje jednostki
> silniejsze.
> - żyję bardzo egoistycznie, hedonistycznie. jak najmniej obowiązków, jak
> najwięcej ciekawych doznań, przeżyć.
>
> poza tym żyję jak większość ludzi. pracuję, kocham, przyjaźnię się,
> ulegam emocjom. i nie ma tu więcej grzechu niż u katolików. może nawet
> mniej, bo nie mam możliwości pozbyć się popełnionego grzechu (złego
> zachowania czy myśli) na spowiedzi.
>
>> To samo można powiedzieć używając innej terminologii, a przestaje
>> kojarzyć
>> się z Kościołem i nawet dla jego przeciwników będzie brzmiało sensownie.
>> Dzięki temu zdarzeniu może bardziej uwierzysz w ludzi, może sama bardziej
>> się nimi zainteresujesz, bo skoro ktoś był dla Ciebie bezinteresownie
>> życzliwy to i Ty z większą ochotą wyjdziesz na przeciw innym, nawet jeśli
>> nic z tego nie będziesz miała.
>>
> z ochotą wychodzę naprzeciw ludziom, ale tylko niektórym. po co od razu
> zbawiać cały świat
>>
To prawie tak jak ja ;-)
Mysle, ze wiele osob by sie jeszcze pod tym podpisalo;-)
A tak powaznie, to wydaje mi sie, ze ksiadz(nie ksiadz) nie mial nic
szczegolnego na mysli i byc moze powiedzial by to samo kazdej innej osobie
siedzacej na Twoim miejscu. Kto z nas nie chcial by byc jeszcze lepszem niz
jest obecnie a nie koniecznie musi to miec zwiazek z religia czy wiara w
Boga..."Nawrocic sie" to slowa w przenosni i dla wielu osob nie musi
oznaczac jakikolwiek zwiazek z religia.Gdyby czlowiek ten nie byl ksiedzem,
byc moze powiedzial by cos w stylu -powodzenia zycze...
i ja rowniez ;-)
sarna
|