>.Czy naprawde na podstawie badania usg nie mozna stwierdzic jednoznacznie
>co to za dolegliwosc?

no tak nie za bardzo- ale jezeli to "torbiel albo cos podobnego" to nie
brzmi to narazie wcale niebezpiecznie bo powazne nowotwory najczesciej
tobieli nie przypominaja, tak wiec nie panikuj poki co; prawdopodobienstwo,
ze jest to cos zlosliwego w tym momencie jest tak na prawde niewielkie

> Jakie sa rokowania jesli okazałoby sie ,ze to jednak jest nowotwor? Czy po
> ewentualnym zabiegu bede mogła normalnie funkcjonowac,zyc.....?

zdedydowanie za daleko wychodzisz w przyszlosc w swoich domyslach- jezeli to
torbiel (a to sie czesto zdarza) to zrobia Ci to "przez skore" bez operacji
i bedziesz jak nowa :-) nawet jezeli zmiana bedzie wymagala usuniecia to
najczesciej usuwa sie tylko czesc nerki, a juz gdyby zakladac czarny
scenariusz ze nerka jest cala do usuniecia... to ciagle jeszcze nasz druga i
mozna z nia normalnie zyc (no moze tylko nie nalezy przesadzac z uzywakmi
itd.)- tak wiec od momentu w ktorym jestes jest jeszcze baaardzo daleka
droga do tego czego sie spodziewasz

Tomasz