| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2006-03-27 22:00:40
Temat: Re: nerwusW wiadomości <news:e08ub6$67i$1@nemesis.news.tpi.pl>
Agnieszka <a...@z...pl> pisze:
> Naprawdę mówicie do małych, rozdrażnionych dzieci, zdaniami
> wielokrotnie złożonymi?
Tak. To coś dziwnego?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2006-03-28 05:37:30
Temat: Re: nerwusUżytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:n4lg2217fua414o1ijo8oplqjdls9ae5lc@4ax.com...
>A czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Agnieszka"
> <a...@z...net> mówiąc:
>
>>> Bo ja wiem... IMO dwuipółletnie dziecko jest już dość duże, aby wyjść
>>> poza teletubisizm. A co dopiero dziecko cztero- czy pięcioletnie.
>>
>>Rozdrażnione? Naprawdę rozdrażnione dziecko logicznie odpowiada na pytanie
>>"czy myślisz, że...."?
>
> O, przepraszam, o odpowiadaniu (lugicznym czy nie) nic nie pisałaś.
> Pytałaś się o zwracanie w ten sposób do rozzłoszczonego dziecka.
Dla mnie zwracanie się do rozzłoszczonego dziecka jest próbą kontaktu z nim.
A kontakt - dla mnie - zakłada dwustronną reakcję. W miarę rozsądną.
>
>>No ja tam nie wiem. Może kilkuletnie dziecko
>>odpowiada. Ja bym w takiej sytuacji rzuciła niezgorszą wiązanką.
>
> Myślę, że za bardzo identyfikujesz się w wątku z jego bohaterami...
Bo kontatktując się z innym człowiekiem - także z dzieckiem - staram się
choć przez moment zrozumieć jego położenie. Najprościej poprzez własne
doświadczenia. W tym przypadku działa takie ograne "nie rób drugiemu...".
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2006-03-28 05:38:22
Temat: Re: nerwus
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e09nac$gf0$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:e08ub6$67i$1@nemesis.news.tpi.pl>
> Agnieszka <a...@z...pl> pisze:
>
>> Naprawdę mówicie do małych, rozdrażnionych dzieci, zdaniami
>> wielokrotnie złożonymi?
>
> Tak. To coś dziwnego?
Tak.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2006-03-28 06:14:25
Temat: Re: nerwusW wiadomości <news:4428c7c7$0$1460$f69f905@mamut2.aster.pl>
Agnieszka <a...@z...net> pisze:
>>> Naprawdę mówicie do małych, rozdrażnionych dzieci, zdaniami
>>> wielokrotnie złożonymi?
>> Tak. To coś dziwnego?
> Tak.
A próbowałaś to kiedyś robić?
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2006-03-28 06:43:55
Temat: Re: nerwusUżytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e0ak85$iin$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:4428c7c7$0$1460$f69f905@mamut2.aster.pl>
> Agnieszka <a...@z...net> pisze:
>
>>>> Naprawdę mówicie do małych, rozdrażnionych dzieci, zdaniami
>>>> wielokrotnie złożonymi?
>
>>> Tak. To coś dziwnego?
>
>> Tak.
>
> A próbowałaś to kiedyś robić?
Tak. Wbrew pozorom potrafię używać zdań złożonych, nawet wielokrotnie.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2006-03-28 07:05:21
Temat: Re: nerwusW wiadomości <news:4428d724$0$1456$f69f905@mamut2.aster.pl>
Agnieszka <a...@z...net> pisze:
> Tak. Wbrew pozorom potrafię używać zdań złożonych, nawet wielokrotnie.
Chodziło mi o to, czy próbowałaś to robić w przypadku dziecka.
Mam wrażenie, że nie, skoro widzisz w tym coś dziwnego.
Mogłabym poradzić - spróbuj, a zobaczysz, że to daje efekty, ale Twoje
dzieci są już chyba za duże na takie eksperymenty.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2006-03-28 07:38:51
Temat: Re: nerwus
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:e0an7l$26o5$1@news.mm.pl...
>W wiadomości <news:4428d724$0$1456$f69f905@mamut2.aster.pl>
> Agnieszka <a...@z...net> pisze:
>
>> Tak. Wbrew pozorom potrafię używać zdań złożonych, nawet wielokrotnie.
>
> Chodziło mi o to, czy próbowałaś to robić w przypadku dziecka.
Tak.
> Mam wrażenie, że nie, skoro widzisz w tym coś dziwnego.
Masz mylne wrażenie.
> Mogłabym poradzić - spróbuj, a zobaczysz, że to daje efekty, ale Twoje
> dzieci są już chyba za duże na takie eksperymenty.
Dużo lepsze efekty daje rozmawianie na spokojnie. Zarówno z małymi dziećmi ,
jak i trochę podrośniętymi. Zwłaszcza jeżeli chodzi o rozmowy z gatunku
"Drogi Apoloniuszu, czy uważasz, że rysowanie pająka w stanie silnego
wzburzenia emocjonalnego, to dobre zajęcie dla małego dziecka, którego
zdolności manualne nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by tworzyć dzieła
sztuki warte pokazywania w Luwrze?"
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2006-03-28 07:54:06
Temat: Re: nerwusUżytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:e0apaj$48n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dużo lepsze efekty daje rozmawianie na spokojnie. Zarówno z małymi dziećmi
> , jak i trochę podrośniętymi. Zwłaszcza jeżeli chodzi o rozmowy z gatunku
> "Drogi Apoloniuszu, czy uważasz, że rysowanie pająka w stanie silnego
> wzburzenia emocjonalnego, to dobre zajęcie dla małego dziecka, którego
> zdolności manualne nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by tworzyć dzieła
> sztuki warte pokazywania w Luwrze?"
Ty tak serio, Agnieszka, czy trollujesz?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2006-03-28 08:05:57
Temat: Re: nerwusUżytkownik "Marchewka" <M...@b...pl> napisał w
wiadomości news:e0aq47$ehu$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:e0apaj$48n$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Dużo lepsze efekty daje rozmawianie na spokojnie. Zarówno z małymi
>> dziećmi , jak i trochę podrośniętymi. Zwłaszcza jeżeli chodzi o rozmowy z
>> gatunku "Drogi Apoloniuszu, czy uważasz, że rysowanie pająka w stanie
>> silnego wzburzenia emocjonalnego, to dobre zajęcie dla małego dziecka,
>> którego zdolności manualne nie są jeszcze na tyle rozwinięte, by tworzyć
>> dzieła sztuki warte pokazywania w Luwrze?"
>
> Ty tak serio, Agnieszka, czy trollujesz?
Dla małego wkurzonego dziecka powyższe zdanie niewiele się różni od
wyjściowego " myślisz, że nie rysujesz jeszcze dość dobrze, żeby pająk
wyszedł ci taki, jak sobie wymarzyłeś?"
Agnieszka (nie, nie napisałam, że nie różni się wcale)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2006-03-28 08:11:49
Temat: Re: nerwusUżytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:e0aqtf$bvr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dla małego wkurzonego dziecka powyższe zdanie niewiele się różni od
> wyjściowego " myślisz, że nie rysujesz jeszcze dość dobrze, żeby pająk
> wyszedł ci taki, jak sobie wymarzyłeś?"
IMO różni się. Jeśli dzieciak jest wkurzony, ale jednak zdezorientowany,
czym właściwie jest wkurzony (bo często nie o pająka wcale chodzi, on jest
jedynie iskierką zapalnika), to należy mu wytłumaczyć. I czy to będzie
zdanie proste czy złożone (podrzędnie, wielokrotnie itp.) nie ma znaczenia.
Dzieci 2-letnie potrafią rozbudowane zdania spokojnie zrozumieć. W ogóle
dzieci rozumieją znacznie więcej, niż nam się wydaje. :-)
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |