No tak... w pewym sensie rozumiem Justyne- niby nikt tu nikogo nie trzyma,
ale... wiadomo, jak ktos ma problem, szuka dobrej diety- chcialby byc
wysluchany...
Tutaj rzeczywiscie czasem pojwaiaja sie juz na samym poczatku odpowiedzi na
post jakies nasmiewajki itp...

Ja tego dzieki Bogu ;) nie doswiadczylwam, ale przeciez czytam inne posty
takze, nie tylko swoja i widze, ze to sie czasami zdarza...
Wyobrazam sobie, ze moga pojawic sie tu osoby, ktore po takiej "ostrej"
odpowiedzi maga poczuc sie zniechecone...
i wtedy odpowiedz- "jak Ci sie nie podoba, to... adijos ;) " ....hmmm,
bynajmniej nie zacheca do pozostania...

jak bedziemy sie szanowac nawzajem (widze, ze jest tu wielu ludzi z duza
klasa!) to na pewno kazdemu bedzie przyjemnie poczytac posty, i pobyc tu...