Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
et.pl
From: <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nie czytajacie, bo was zbulwersuje
Date: 2 Dec 2001 12:34:48 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 36
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <9ucvae$d20$1@sunflower.man.poznan.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1007292888 29458 192.168.240.245 (2 Dec 2001 11:34:48 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Dec 2001 11:34:48 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 213.77.49.194, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows NT; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:115601
Ukryj nagłówki
>
> =A tymczasem umiejętność "wsłuchiwania sie"
> => w "problemy" innych jest podstawą wszelkich bliskich relacji. Szczególnie
> => związków.
>
> wg mnie jezeli sie wsluchamy w czyis taki problem to niedlugo pojawi sie
> nowy podobnego typu, w przypadku zignorowania okreslonych rzeczy mozemy dac
> informacje zwrotne dla tego kogos ze faktycznie ze bardzo cos wyolbrzymia
Moim zdaniem, to zalezy od hmm... wagi, a moze autentyczności problemu, w
ujęciu z innymi elementami związanymi z tym problemem. Potrzeba jednak dużego
wyczucia, ażeby wiedzieć kiedy machnąc reką i zignorować, a kiedy skupić sie i
próbowac pomóc. Dziecko którego "problemiki" są ciągle ignorowane dojdzie np.
do przekonania, że nic nie znaczy dla nikogo, że jego potrzeby sie nie liczą,
sa nie ważne i trywialne. Z kolei dziecko którego rodzice rozdmuchuja każdy
problemik może stac sie np. egocentrykiem, skupionym na sobie i miec problemy z
dostrzeganiem "problemów" u innych ludzi. .
> skad mozesz zalozyc ze moje postepowanie akurat jezeli jest sprzeczne z
> Twoimi pogladami- skrzywdzi dzieci. Przeciez najwiecej krzywdza dzieci tacy
> rodzice ktorym sie wydaje , ze oni wszystko wiedza- bo niby cos tam
> ukonczyli i wiedze staraja sie przelozyc na praktyke, nie uwzgledniajac przy
> tym wielu innych czynnikow srodowiskowych, ktore maja znaczy wplyw.
>
Największy wpływ mają relacje wewnątrz-rodzinne i relacje rodzice-dziecko.
Środowisko zewnętrze (w sensie podwórko, rówiesnicy, szkoła...) ma mniejszy
wpływ.
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|