Strona główna Grupy pl.rec.ogrody nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-07-12 09:16:48

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: "rr" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam oczywiście zraszacz i go przestawiam, ale i tak zabiera to dużo czasu,
część obrabiam ręcznie (nie będę przecież podlewać asfaltu na drodze). Teraz
doszła kolejna atrakcja - ciśnienie w dzień jest tak niskie, że zaczynam
podlewanie ok. 20 i kończę przed północą.

Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-07-12 09:30:21

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "rr" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e92em0$d2b$1@opal.futuro.pl...
> Mam oczywiście zraszacz i go przestawiam, ale i tak zabiera to dużo czasu,
> część obrabiam ręcznie (nie będę przecież podlewać asfaltu na drodze).
Teraz
> doszła kolejna atrakcja - ciśnienie w dzień jest tak niskie, że zaczynam
> podlewanie ok. 20 i kończę przed północą.
>
I to jest właśnie full wypas ogrodnika :-D
--

pozdrawiam :-) piotrh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-07-12 10:07:54

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:e92ff0$k86$1@atlantis.news.tpi.pl piotrh
<p...@t...pl> napisał(a):
> Użytkownik "rr" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:e92em0$d2b$1@opal.futuro.pl...

>> Mam oczywiście zraszacz i go przestawiam, ale i tak zabiera to dużo
>> czasu, część obrabiam ręcznie (nie będę przecież podlewać asfaltu
>> na drodze). Teraz doszła kolejna atrakcja - ciśnienie w dzień jest
>> tak niskie, że zaczynam podlewanie ok. 20 i kończę przed północą.
>>
> I to jest właśnie full wypas ogrodnika :-D

Hejka. Nada rańsze wstawat'. ;-)
Pozdrawiam popodlaniowo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-07-12 10:23:15

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: "piotrh" <p...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e92hq6$gsh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:e92ff0$k86$1@atlantis.news.tpi.pl piotrh
> <p...@t...pl> napisał(a):
> > Użytkownik "rr" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:e92em0$d2b$1@opal.futuro.pl...
>
> >> Mam oczywiście zraszacz i go przestawiam, ale i tak zabiera to dużo
> >> czasu, część obrabiam ręcznie (nie będę przecież podlewać asfaltu
> >> na drodze). Teraz doszła kolejna atrakcja - ciśnienie w dzień jest
> >> tak niskie, że zaczynam podlewanie ok. 20 i kończę przed północą.
> >>
> > I to jest właśnie full wypas ogrodnika :-D
>
> Hejka. Nada rańsze wstawat'. ;-)
> Pozdrawiam popodlaniowo Ja...cki
>
To druga połowa fulla(u), bardziej w stronę wypasu ;-)
--

pozdrawiam :-) piotrh

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-07-12 10:23:46

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

> Hejka. Nada rańsze wstawat'. ;-)

Raczysz waść żartować? Chyba nie warto byłoby mi się w ogóle
kłaść :O

Krycha wstająca o 4:15, ale podlewająca wieczorem

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-07-12 11:09:54

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: "skryba" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:e92hq6$gsh$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Hejka. Nada rańsze wstawat'. ;-)
>
Kto rano wstaje ten leje jak z cebra ;-)

Pozdrawiam konewkowo.
skryba


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-07-13 08:18:03

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: " BrunoJ" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dopóki nie miałem czego podlewać byłem szczęśliwym człowiekiem. Teraz mam
> 500m2 trawy i kilkadziesiąt drzewek i krzewów. Wszystko podlewam. Dziennie
> zabiera to 3 godziny. Czy wy też tak macie?
ja tam jestem szczesliwym czlowiekiem od kiedy mam co podlewac. Wczesniej
spedzalem czas przed kompem, a teraz mam wreszcie troche kontaktu ze
swiezym powietrzem. A i z sasiadem przez plot mozna sobie pogadac...
Ale rozumiem Ciebie, gdyby mi podlewanie mialo zajmowac 3h to bym wymiekl
bardzo szybko. Dlatego swiadomie kupowalem mniejsza dzialke, zeby byc
w stanie cos przy niej zrobic bez poczucia kary ;)

pozdrawiam
Bruno


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-07-16 11:21:37

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: "MisiekK" <kielpinski@usunto_data.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "rr" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e90bgm$gd5$1@opal.futuro.pl...
> Dopóki nie miałem czego podlewać byłem szczęśliwym człowiekiem. Teraz mam
> 500m2 trawy i kilkadziesiąt drzewek i krzewów. Wszystko podlewam. Dziennie
> zabiera to 3 godziny. Czy wy też tak macie?
U nas jest ok 800m minus dom. Na założonym trawniku właśnie częściowo robię
kamieniak,
przy granicach działki gdzie rosną drzewa.
Żeby zmniejszyć ilość podlewania położyłem 150m kostki (chodnik wokół domu,
podjazd,
taras i podejście), a i tak uważam że mam za dużo trawnika (;-)).
Działka powinna być albo mała, żeby było mało roboty, albo bardzo duża, żeby
można było
wjechać traktorem.
--
MisiekK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-07-16 11:49:57

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: Dobranoc <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

MisiekK wrote:
> Działka powinna być albo mała, żeby było mało roboty, albo bardzo duża, żeby
> można było
> wjechać traktorem.
Ten traktor miałby mieć jakiś udział w podlewaniu ?

Pozdrawiam
Baśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-07-16 12:09:56

Temat: Re: nie ma ogrodu - nie ma kłopotu (podlewanie)
Od: "Jacek Gucio" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

MisiekK napisał(a):

> U nas jest ok 800m minus dom. Na założonym trawniku właśnie częściowo robię
> kamieniak,> przy granicach działki gdzie rosną drzewa.
> Żeby zmniejszyć ilość podlewania położyłem 150m kostki (chodnik wokół domu,
> podjazd, taras i podejście), a i tak uważam że mam za dużo trawnika (;-)).
> Działka powinna być albo mała, żeby było mało roboty, albo bardzo duża, żeby
> można było wjechać traktorem.

Około 800m minus dom, minus 150m kostki, minus kamieniak przy
granicach działki i tam gdzie rosną drzewa, chodnik wokół domu,
podjazd, taras i podejście.
Misiek, gdzie Ty znalazłeś tam miejsce na trawnik?

Kochani, ja lubię podlewać swoją działkę o świcie i o zmierzchu&#8230;

Pozdrawiam, Jacek


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ogródek w Warszawie
podlewanie trawy w słońcu !!
Grill - chwale się :-)
cos brzydkiego na lisciu storczyka
żółknie oleander

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »