Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nieco o mozgu [dlugie]
Date: Wed, 9 Oct 2002 23:36:35 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 66
Sender: c...@p...onet.pl@pm176.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <ao27lp$o0b$2@news.onet.pl>
References: <anvdsf$qfg$1@news.onet.pl> <ao0v4v$57o$1@news.onet.pl>
<ao1dc7$e01$1@news.onet.pl> <ao213o$6mc$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pm176.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1034199545 24587 213.76.108.176 (9 Oct 2002 21:39:05 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 Oct 2002 21:39:05 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:160457
Ukryj nagłówki
Natalia:
> Wrodzone predyspozycje? To czemu kurcze większość
> wykładowców na anglistyce to mężczyźni??
Lepwiej lacza racjonalizm z umiejetnoscia poslugiwania sie
jezykiem? - hipoteza. :)
> Łatwiej? Tak, rzeczywiście.... Wcale mi nie jest łatwiej,
> kiedy widzę na wykładach same kobiety. Był tu taki post
> o wojnie między kobietami.
Mialem na mysli wieksza latwosc w opanowaniu sztuki
konwersacji w obcym jezyku.
Uczylem sie angielskiego ok. 7-lat i wole poslugiwac sie
jezykiem pisanym niz mowionym. Nie uwierzysz, ale np
uczylem gramatyki np osobe ktora duuuzo lepiej (zupelnie
swobodnie) _mowi_ ode mnie. Nic wielkiego, ale tak juz
bywalo.
> to "zgadza się" to twoje pytanie czy stwierdzenie?
Oczywiscie ze pytanie. :)
> jeśli prawa jest dla artystów, to niech mnie niebiosa ratują
> od tych mocy nieczystych....
> albo przynajmniej obdarzą nieco większym talentem.
No wiesz, to chyba oznacza wieksza harmonijnosc z jaka
korzystasz ze Swego intelektu. :]
Bardziej wydajesz mi sie humanistka. :)
> tzn.?
Ogolnie: w pewnych obszarach delikatnie mowiac nie przepadam
za kategoryzowaniem _wylacznie_ racjonalnym.
Dodatkowo w pewnych tematach (np relacji interpersonalnych)
wlasciwie nigdy nie kieruje sie racjonalizmem.
Np 'przeganiam' racjonalistow w sytuacji gdy usiluja narzucac
bezsensowna mniemanologie nt czegos o czym powiedzmy
w zasadzie nie maja pojecia lub maja ale za to ~bardzo kiepskie. :]
Poza tym jestem krytyczny i spontaniczny, ale nie ekpansywny,
no i ogolnie: ambiwalentny (czyli niby: ani ekstrawertyk, ani
introwertyk) - chociaz to nie prawda, gdyz jestem ektrawertykiem
ale nie bezwarunkowym.
Intuicyjnosc stawiam wyzej od racjonalizmu w przypadku poznania
rzeczywistosci... itd, itd....
Oprocz tego bylem naturalnie najlepszym w klasie i jednym
z najlepszych w szkole podstawowej, najlepszym - w szkole
sredniej i jednym z najlepszych (w zasadzie - najlepszym)
na roku (studia scisle) z matematyki...
Z informatyka i innymi przedmiotami scislymi - baaardzo podobnie.
W podstawowce mialem same piatki (oprocz w zasadzie j. rosyjskiego).
Zadania logiczne i programowanie sa dla mnie ~tak 'proste' jak mowienie...
No i co? Moze masz jakis fajny 'pomysl'? :))
Pozdrawiam,
Czarek
|