« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2009-12-21 14:06:31
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyła
"Sender" <m...@k...pl> wrote in message
news:hgnurg$l47$1@inews.gazeta.pl...
> Prawusek pisze:
> > "Sender" <m...@k...pl> wrote in message
> > news:hgnsvu$drr$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Zakleszczyłeś się fajansie. Moje dzieci są wolne i nikt mi je nie
zabierał,
> > to siódme mi ukradziono.
>
> Jeśli tak ci łatwiej to znieść to niech ci będzie, że wolne, zwłaszcza
> od takiego durnego, ruskiego capa jak ty, bo chodziło tylko o to, żeby
> od ciebie je uwolnić, prawda?
> I choćbyś napisał tu milion głupot i wkleił milion linków to i tak nie
> zagłuszysz w sobie ani sumienia, ani prawdy o sobie, która gdzieś tam
> kołacze ci się w pustej, zepsutej mózgownicy.
> MS
Nie projektuj brakoróbstwa swoich rodziców na mnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2009-12-21 14:16:09
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaSender wrote:
> Stalker pisze:
>
>> Czyli nie byłoby problemu zabijać dzieci również urodzone? Tak
>> powiedzmy do tego pół roku?
>
> Cholera, czy możesz mi wyjaśnić, dlaczego inteligentny człowiek coś
> takiego w ogóle pisze?
> Jakiego problemu by nie było?
> Same poronienie w pierwszych tygodniach często wywołuje zespół utraty
> ciąży u kobiet, więc problem jest i to wydaje się, że całkiem spory.
> Ale jeśli gdzieś można wybrać mniejsze zło, ponieważ nie ma żadnego
> dobrego wyjścia, to powinno się je wybrać i decydujący głos powinien
> przypaść tym, którzy najwięcej ryzykują i mają najwięcej do stracenia.
> MS
To jakie powinny być kryteria aborcji?
Twoje wypowiedzi sugerowałyby:
1. Można usunąć, dopóki nazywamy to płodem, a nie dzieckiem (czyli do 9
miesiąca)
2. A może świadomość? Twoim zdaniem rodzi sie ona ok. 6 miesiąca po
porodzie, więc co wcześniej? Skoro można by usunąć ze względu na brak
świadomości (znowu 9 miesiąc), to czemu tych urodzonych i jeszcze bez
świadomości nie dałoby się też usunąć?
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2009-12-21 15:30:06
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaUżytkownik Vilar napisał:
> No i co z tego?
> Czy to cos zmienia, że "stare"? Fakty pozostają faktami, a tekst "stare"
> jest marną obroną.
i teraz mam twoj post, wczesniej puste pole, moze faktycznie to moja
aktualizacja czytnika takie hocki klocki mi wyprawia, a wracajac do
meritum, zadna obrona, zaden atak, czyste stwierdzenie faktu
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2009-12-21 15:49:15
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaUżytkownik Sender napisał:
>>> No i co z tego?
>>> Czy to cos zmienia, że "stare"? Fakty pozostają faktami, a tekst "stare"
>>> jest marną obroną.
>>
>> i teraz mam twoj post, wczesniej puste pole, moze faktycznie to moja
>> aktualizacja czytnika takie hocki klocki mi wyprawia, a wracajac do
>> meritum, zadna obrona, zaden atak, czyste stwierdzenie faktu
>
> Może masz po prostu coraz częściej pustkę w głowie i stad potem w
> oczach, ponieważ skretyniałeś już do reszty? ;-)
a co ci znowu?
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2009-12-21 15:49:25
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaUżytkownik "Sender" <m...@k...pl> napisał w wiadomości
news:hgo4v6$f2t$1@inews.gazeta.pl...
> konieczna. Natomiast gdyby nastąpiło jakieś zagrożenie, przykładowo
> tylko - życia matki, to w pierwszym rzędzie poświęciłbym płód, gdybym
> musiał.
A są tacy którzy wybrali życie dziecka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2009-12-21 15:50:02
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaDnia Mon, 21 Dec 2009 09:54:45 +0100, Prawusek napisał(a):
> Kobieta, która jest w stanie zabić własne dziecko, bez względu na
> przyczyny, jest dla mnie... zostanie kiedyś osądzona, nie mnie ją
> sądzić.
Ja też nie osądzam tych, ktore zabiły ze strachu, z obawy, z glupoty, z
powodu niedojrzałości. Wiele z nich rozumie później swój czyn, stad tzw
syndrom poaborcyjny w psychologii i w życiu. Nawet Kościół nie zamyka
swoich drzwi przed kobietami, które żałują i cierpią z powodu
przeprowadzonej aborcji. Pomaga im.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2009-12-21 16:04:54
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaUżytkownik medea napisał:
> Vilar pisze:
>> Czasami chciałabym, żeby mezczyzni też rodzili dzieci, albo chociaż
>> np. musieli badać swoje wacki przy pomocy mammografu.
>
> Może nie przy pomocy mammografu, ale jednak dość niekomfortowe badanie
> prostaty muszą przechodzić, jeśli są zapobiegliwi. ;)
>
to kapke pozniej, wczesniej wystarczy zwykle PSE
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2009-12-21 16:14:19
Temat: Re: nieco poruszenia - po to prze?y?aglob pisze:
> Vilar wrote:
>> PS: Do wszystkich.
>>
>> Nie b?d? z wami gadac o aborcji, prawach p?odu i prawach matki, bo kolejna
>> pysk?wka jest dla mnie bez sensu.
>> Bo wszystko co tu robimy, to teoria i podgrzewanie emocji, kt?re nie maj?
>> ?adnego zwi?zku z rzeczywisto?ci? i nic nie zmieni?. A skoro nic nie
>> zmieni?, to wybaczcie, ale ?wiczcie si? w sztuce dyskusji sami :-).
>>
>> Pamietajcie prosz? jednak, ?e punkt widzenia ka?dego z nas, jest tylko i
>> wy??cznie naszym, prywatnym problemem.
>>
>> MK
>
> Projekcja teoretyzowania i egocentryczna próba mówienia za innych.
>
>
>
nie, po prostu poddała się. I słusznie.
Ponieważ możesz płodzić swoje punkty widzenia, teorie na temat aborcji,
życia i śmierci, ale nikt cie nie poklepie po ramieniu i nie powie "masz
rację, trafiłeś w sedno, taka jest prawda, to jest słuszne". Dlatego
dyskutowanie na ten temat nie ma sensu. Bo każdy na ten temat ma jakieś
swoje wewnętrzne głębokie przekonania (chociaż sądzę że te
zwerbalizowane przekonania są zwykle wypadkową nieświadomych lęków i
żądz) i tak powinno pozostać żeby ludzie się nie pozabijali dążąc do
stworzenia kardynalnego jednolitego podejścia które każdy powinien
zaakceptować. I tak będzie to tylko umowne podejście, nic ponadto.
--
"Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2009-12-21 16:51:03
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaDnia Mon, 21 Dec 2009 11:55:02 +0100, zdumiony napisał(a):
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hgnjm5$1ka7$1@news2.ipartners.pl...
>> Jeśli kobiety nie chcą rodzić dzieci, to powinny one mieć wszelkie
>> warunki ku temu, aby w ściśle określonej początkowej fazie ciąży
>> dokonywać aborcji w warunkach godnych XXI wieku.
>
> Dzieci nie wolno karcić a wolno je zabijac?
Szapo'ba za to pytanie!
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2009-12-21 16:52:34
Temat: Re: nieco poruszenia - po to przeżyłaDnia Mon, 21 Dec 2009 11:58:10 +0100, Vilar napisał(a):
> Czasami chciałabym, żeby mezczyzni też rodzili dzieci, albo chociaż np.
> musieli badać swoje wacki przy pomocy mammografu.
> Wtedy inaczej spojrzeliby na całą kwestię i ktoś z pewnością opracowałby
> mammograf, który nie masakruje piersi.
Niestety, Vilar, najbardziej okrutne są same kobiety dla innych kobiet. I
jestem niemal pewna, że konstrukcja (nie zasada działania) mammografu jest
wymyślona przez kobietę :-(
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |