Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Sabinka <s...@t...tuniema.pf.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: niedziela w szpitalu
Date: Sun, 13 Jun 2004 23:54:35 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 64
Sender: g...@p...onet.pl@193.19.104.194
Message-ID: <c...@s...re>
References: <c...@s...re> <caiem3$1vt$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: s...@t...tuniema.pf.pl
NNTP-Posting-Host: 193.19.104.194
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news.onet.pl 1087163706 3145 193.19.104.194 (13 Jun 2004 21:55:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 13 Jun 2004 21:55:06 GMT
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.548
User-Agent: Hamster/2.0.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:146689
Ukryj nagłówki
On Sun, 13 Jun 2004 22:49:45 +0200, "Demostenes"
<d...@n...pl> wrote:
>Gdyby naprawde byla taka potrzeba, to by od razu CT zrobili...
Nie rozumiem tego zdania. Nie wiem co to CT i od czego stosowanie sie
tego uzaleznia. Jezeli szybsze zrobienie CT nie mialoby wplywu na stan
zdrowia mojej mamy no to ok.
Na jakiejs stronie po prostu wyczytalam, ze taki udar moze sie w ciagu
kilku dni powiekszac zajmujac coraz wieksza powierzchnie mozgu i
odbierajac kolejne umiejetnosci choremu.
>> Ja rozumiem ze kazdy chce miec czasem wolna niedziele. Ale sa chyba
>> sytuacje, kiedy lekarza nalezaloby sciagnac na miejsce.
>
>Tak, najczesciej, gdy pacjent jest nieprzytomny lub niestabilny...
Mhm. Dobrze ze Straz Pozarna tak do tematu nie podchodzi ;)
>Jezeli mama dostala leki (najpewniej na krazenie), to teraz i tak nic wiecej
>nie trzeba robic, a badan nie mozna wykonac w niedziele, bo trzeba by pewnie
>wtedy sciagnac caly personel, a lekarz na 100% sie mama opiekuje.
>Do tego, gdyby tam bylby wylew, to mama bylaby juz na sali operacyjnej z
>otwarta czaszka i...
Rozumiem ze taki wylew by rozpoznano?
W sumie uspokoiles mnie, dzieki :)
>> Zreszta byla chyba dosc glosna sytuacja dziecka, ktore stalo sie
>> kaleka, bo lekarz w piatek skonczyl godziny pracy i zajal sie nim w
>> poniedzialek, chociaz juz w piatek podobno ustalil co nalezy z nim
>> zrobic. Nie pamietam o co dokladnie chodzilo.
>
>Pozdrawiam.
>
>P.S. Nie pytalas o to ok 17?
Nie, o to nie. O 17 pytalam o to, w jaki sposob zadbac o mame a nie o
dni wolne szpitalnych lekarzy. A o to mi w tym watku chodzilo - czy
szpitale nie powinny dzialac tak jak np. Straz Pozarna? No, moze tu
przesadzam, ale chociaz tak jak szpital w "Na dobre i na zle", gdzie
jak trzeba to sie lekarza wzywa. No ale moze tak jest, moze macie
racje, ze ten niedzielny odpoczynek lekarzy nie ma wplywu na zdrowie
pacjentow.
Moze bym sie tak nad tym tematem nie zastanawiala i ufniej myslala o
opiece nad mama w szpitalu, gdyby nie ten doktorek z pogotowia, ktory
zostawil ja w domu bez odpowiednich lekow.
Mama ledwo noge wyleczyla - miala zlamana i cala calutka wlozona w
gips. Pewnie tak bylo trzeba, ale czemu nikt jej nie zasugerowal
lzejszego gipsu zywicznego? Starszej osobie z nadwaga i osteoporoza i
nadcisnieniem chyba moznaby cos takiego zasugerowac. Kto wie czy
dzieki lzejszemu gipsowi nie bylaby w lepszym stanie i nie dostalaby
tego udaru. Nie chodzi mi o gdybanie tylko o to, ze trudno miec
zaufanie do lekarzy.
BTW - po zlamaniu noga mamie bardzo puchnie - czy to mogloby miec
zwiazek z tym udarem?
Ps. Przepraszam jesli pisze niejasno, jesli moze znowu przypadkowo
kogos obrazilam, jestem bardzo zmeczona. Dobranoc :)
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
|