nienawisć

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2005-03-01 13:36:59

Temat: nienawisć
Od: "ania foxy" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy macie w swoim otoczeniu osobę, której nienwidzicie? Powodów może być
wiele. I nie chodzi o zwykłą antypatię, ale o prawdziwą nienawiść........Jak
sobie z tym radzć? Bo ogólnie nienawiść to męczące uczucie i tak naprawde
wykańczające osobę która nienawidzi, a nie nienawidzonego.
Avf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2005-03-01 14:24:20

Temat: Re: nienawisć
Od: Mirek <...@...com> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 1 Mar 2005 14:36:59 +0100, "ania foxy" <f...@p...onet.pl>
wrote:
>Bo ogólnie nienawiść to męczące uczucie i tak naprawde
>wykańczające osobę która nienawidzi, a nie nienawidzonego.

Ja się tam nie znam, ale słyszałem wręcz odwrotnie: to nienawidzony/a może
zostać wykończony/a. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-01 14:25:34

Temat: Re: nienawisć
Od: Łukasz Piec <p...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

ania foxy wrote:

> Czy macie w swoim otoczeniu osobę, której nienwidzicie?

Czy nienawidzę? To chyba za mocno powiedziane; są takie których bardzo nie
trawię. ;-) ale i takich można po prostu - ignorować.

--
Łukasz Piec * http://piecyk.org
= jedno co człowiek musi, to umrzeć =

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-01 14:35:41

Temat: Re: nienawisć
Od: "Monika" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy macie w swoim otoczeniu osobę, której nienwidzicie?

Nie znoszę siostry mojego chłopaka. Uważam, że jest pustą lalą, kompletną
idiotką!!!! Drażni mnie nawet wtedy gdy nic nie mówi. Nie jestem wstanie
przebywać w jej otoczeniu dłużej niż 5 min, bo dostaję szału i boję się że
powiem coś niestosownego. Czy ja ją nienawidzę?? Nie wiem, ale boję się że
tak...

P.S
To był dobry temat. Dzięki. Ulżyło mi.

Pozdrawiam
Monika

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-01 14:39:44

Temat: Re: nienawisć
Od: HardStyler <b...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika napisał(a):
> Nie znoszę siostry mojego chłopaka. Uważam, że jest pustą lalą, kompletną
Wal z glana "siostre chlopaka" pacana!

Pzdr,
HS.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-01 14:57:25

Temat: Re: nienawisć
Od: "sector" <p...@o...NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Bo ogólnie nienawiść to męczące uczucie i tak naprawde
> >wykańczające osobę która nienawidzi, a nie nienawidzonego.
>
> Ja się tam nie znam, ale słyszałem wręcz odwrotnie: to nienawidzony/a może
> zostać wykończony/a. ;)

To nieprawda. Leszek Miller nadal zyje ;o(

--
-----------------------------------
pozdrowienia
Piotr Tomczak
p...@o...pl
------------------------------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-01 15:45:41

Temat: Re: nienawisć
Od: Mirek <...@...com> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 1 Mar 2005 15:57:25 +0100, "sector" <p...@o...NOSPAM.pl> wrote:
>To nieprawda. Leszek Miller nadal zyje ;o(

Tylko dzięki Opatrzności. Grupa Trzymająca Władzę przygotowała doskonały
zamach stanu, a że ruskie śmigłowce są wytrzymałe, to i przeżył...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-01 17:23:28

Temat: Odp: nienawisć
Od: "PowerBox" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak
> sobie z tym radzć?

- nienawiść jak każde inne uczucie może być bardzo łatwo zneutralizowane. W
XXIw. w środku Europy najbardziej znaną skuteczną metodą radzenia sobie z
emocjami jest zaprzeczenie, próby odwrotu uwagi, wyparcie uczucia i "zalanie
ryja" pod budką z piwem. Innymi równie skutecznymi pochodnymi sposobami jest
połykanie chemicznych tabletek, uprawianie sportów (szczególnie
ekstremalnych), zapierrrdalanie na biegun 7razy w roku, zapisanie się do
sekty albo inne oderwanie się od rzeczywistości - i jeszcze na koniec
robienie z tego cnoty.

> Bo ogólnie nienawiść to męczące uczucie i tak naprawde
> wykańczające osobę która nienawidzi, a nie nienawidzonego.

- dokładnie. Na tym polega prawdziwe piękno tej dyscypliny ;-) Podejście R.
Bandlera polega na tym, że gdy ktoś mówi jak bardzo nienawidzi, czy żywi
dowolne inne negatywne uczucie to odpowiada się aby "podwoił teraz to
uczucie" ;-)

Są jeszcze mądrości mędrców, które niejednokrotnie bezproblemowo wytrzymały
próbę kilku tysięcy lat - ale kto by sobie takimi bzdurami przy obecnym
poziomie farmacji zawracał głowę. Poza tym "mądrej głowie dość dwa słowie" a
głupcom choćby wbijać na siłę do głowy czarno na białym i tak nic nie
pomoże - jak już uczestnicy pl.sci.psychologia nie raz dawali dowód - więc
całe szczęście "mądrości mędrców" zarówno w dziedzinie radzenia sobie z
emocjami jak i w każdej innej pozostaną "mądrościami mędrców" a nie
"mądrościami głupców". Pozdrowienia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2005-03-01 18:19:55

Temat: Re: nienawisć
Od: "Madira" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Przestań nienawidzieć! Nie dawaj satysfakcji osobie, do której żywisz "to"
uczucie - bo w ten sposób tylko nabawisz się chorób - i to nie psychicznych,
a fizycznych. Jest to skrajnie destrukcyjne uczucie dla Ciebie!
Łatwo powiedzieć "przestań"? Oczywiście nie jest to aż takie łatwe, ale...
Moim sposobem jest powiedzenie (w myślach) danej osobie: "błogosławię cię i
pozwalam ci odejść", nie znaczy to, że jestem osobą bardzo wieżącą, ale ta
fraza jest naprawdę o.k., bo można sobie przez to różne rzeczy wyobrazić ;-)
drugi tekst: "niech ci ziemia lekką będzie"... i ignorujesz ją, jakby w
ogóle nie istniała - powietrze...

jest fajna książka - Luisy Hay "Możesz uzdrowić swoje życie" szczerze
polecam.
Madira

Użytkownik "ania foxy" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d01r6r$3v4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy macie w swoim otoczeniu osobę, której nienwidzicie? Powodów może być
> wiele. I nie chodzi o zwykłą antypatię, ale o prawdziwą
nienawiść........Jak
> sobie z tym radzć? Bo ogólnie nienawiść to męczące uczucie i tak naprawde
> wykańczające osobę która nienawidzi, a nie nienawidzonego.
> Avf
>
>