>
> W akcie notarialnym napisane jest, że mieszkanie nabyłem za
pieniądze
> podarowane mi przez rodziców.

Sprawdź - przypuszczalnie istnieje możliwość by na żądanie Twoich
rodziców wróciło ono do nich. A wtedy możesz je sprzedać i jeżeli
zechcesz to połowę tej sumy oddać b.żonie (drobna złośliwość - jeżeli
oddasz jej po rozwodzie bedzie musiała z własnej kasy zapłacić podatek
od wzbogacenia)

[ciach]
>
> Dokumenty przyjechały do mnie wieczorem w rękach teściowej, kiedy
> poinformowałem sms-em żonę (nie odbiera tel. ode mnie) o
poinformowaniu o
> fakcie policji, że podałem dane wszystkich osób biorących udział w
> przeprowadzce i odwiedzających mieszkanie. Przed wizytą na policji,
żona
> twierdziła, że nie zna losu dokumentów.

Kradzież pozostaje kradzieżą - jeżeli udowodnisz że chociaż raz
zostałeś okradziony to masz fory w sądzie!!

Pozdrawiam
Qwax