LN <l...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> > No coz.. skoro to nazywasz ignorancja - ja mam w tej sprawie inne zdanie.
>
> Chodzi mi o taką nonszalancję i brak poszanowania instrumentów naukowych
> przez studentów a czasem nawet wykładowców, laborantów.
> Wcale nie myślę ani nie twierdzę że chodzi o Ciebie ;-))) Gratuluję
> sprawności wag i życzę dalszej bezawaryjnej ich pracy. Przecież głównie o to
> się rozchodzi ;-)

Masz 100% racji, ze bywa i brak poszanowania. Jeszcze 10 lat temu, gdy
uzywalismy starych wag z odwaznikami problem byl znacznie wiekszy. Wowczas
rocznie z 12 wag po roku zajec do serwisu trafiala mniej wiecej polowa.
Teraz z elektronicznymi jest jednak znacznie mniejszy problem. Jesli jakis
debil nie zacznie wazyc NaOH wprost na szalce albo nie rozsypie czegos
zracego to waga wytrzymuje naprawde bardzo dlugo. No, ale te ceny...

Corcoran


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/