Data: 2003-08-06 20:11:07
Temat: Re: niewakacyjnie
Od: "zielsko" <4zielsko@WYTNIJ_TOhoga.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-08-06 Kenton R. w napisał(a)
>
> Użytkownik "zielsko" <4zielsko@WYTNIJ_TOhoga.pl> napisał w
> wiadomości news:bgrju8$6s3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > ezra w <bgrinp$6fj$2@news.onet.pl> napisał(a) co
> następuje:
>
>
>
> > Inaczej. Dziecko nie będzie miało możliwości zaobserowania
> relacji
> > pomiędzy mężczyzną a kobietą, ról i relacji rodzicelskich
> w sensie matki
> > i ojca. Rozumiem zdanie że takich możliwości nie mają też
> w domu
> > dziecka....
>
> a jednak mają - pani wychowawczyni - pan wychowawca - pani
> malowanki - pan warsztad, zwykle wypady, problemy meskie,
> ukochana sprzataczka, kucharka - ulubiony pan palacz,
> mechanik, konserwator. wbrew pozorom, te osoby sa dla nich
> bliskie. bywa tez tak, ze wzorem jest rodzic innego
> dziecka - np. ojciec na przepustce matka odwiedzajaca raz na
> pol roku (zgodnie z wymogiem). czesto same opowiesci
> starszych dzieci (nawet wymyslone wyobrazone) wzmacniaja.
Racja Jacku, dzieci osierocone przez jednego z rodziców też mogą
zaobserwować takie relacje nawet jeżeli są one wyimaginowane.
Czemu dalej nie mówisz.... chętnie poznam Twoje zdanie :)
Pozdrawiam.
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl
"-Prowdy nima!"
"-Hej, dziywce, nie zawse sukoj prowdy. Sukoj przjociela!"
Wanda Czubernatowa, ks. Jozef Tischner
|