Strona główna Grupy pl.sci.psychologia niewola

Grupy

Szukaj w grupach

 

niewola

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-08-28 09:41:38

Temat: niewola
Od: "anka" <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich jestem tu nowa :))
Mam pewnien problem ktory przedstwia sie nastepujaco...otoz mam 18 lat,
mieszkam nadal z rodzicami, jednak nie umie sobie z nimi poradzic...
moi rodzice sa bardzooo zaborczy, nie moge miec wlasnego zdania, zabraniaja
mi wychodzic wieczorami , spotykac sie z chlopakiem, czesto zamykaja mnie w
domu jak jakos niewolnice...nie wiem do kogo sie zwrocic...tyle razy juz
rozmawialam z nimi, mowilam ze mam prawo decydowac o sobie, ze nie moga mnie
wciaz traktowac jak 5- letnia dziewczynke...ciagle mnie ponizaja, twierdzac
ze to dla mojego dobra...
oni mowia ze poki mieszkam pod ich dachem musze robic wszytsko co mi
kaza.....boze ja nawet nie mam prawa glosu w tym domu...nigdzie nie moge
wyjsc..to jest jak wiezenie
nie wiem co mam robic..jak dotrzec do rodzicow, powiedziec ze te zakazy to
zaden srodek wychowawczy...
byc moze dla wielu z was ten problem moze wydac sie blahy...ale dla mnie to
pieko...
jak zminic postepowanie rodzicow?..jak na nich wplynac?

dzieki za konkretne odpowiedzi :))




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-08-28 09:53:43

Temat: Re: niewola
Od: "Lech" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "anka" <n...@p...pl> napisał w
wiadomości news:aki627$2j1$1@news2.tpi.pl...
> Witam wszystkich jestem tu nowa :))
> Mam pewnien problem ktory przedstwia sie
nastepujaco...otoz mam 18 lat,
> mieszkam nadal z rodzicami, jednak nie umie
sobie z nimi poradzic...
> moi rodzice sa bardzooo zaborczy, nie moge miec
wlasnego zdania, zabraniaja
> mi wychodzic wieczorami , spotykac sie z
chlopakiem, czesto zamykaja mnie w
> domu jak jakos niewolnice...nie wiem do kogo sie
zwrocic...tyle razy juz
> rozmawialam z nimi, mowilam ze mam prawo
decydowac o sobie, ze nie moga mnie
> wciaz traktowac jak 5- letnia
dziewczynke...ciagle mnie ponizaja, twierdzac
> ze to dla mojego dobra...
> oni mowia ze poki mieszkam pod ich dachem musze
robic wszytsko co mi
> kaza.....boze ja nawet nie mam prawa glosu w tym
domu...nigdzie nie moge
> wyjsc..to jest jak wiezenie
> nie wiem co mam robic..jak dotrzec do rodzicow,
powiedziec ze te zakazy to
> zaden srodek wychowawczy...
> byc moze dla wielu z was ten problem moze wydac
sie blahy...ale dla mnie to
> pieko...
> jak zminic postepowanie rodzicow?..jak na nich
wplynac?
>
> dzieki za konkretne odpowiedzi :))

konkretnie chcesz wiedzieć, po prostu nie słuchaj
się rodziców, jak tak robiłam od niemowlęcia i
dobrze na tym wyszłam, rodzice przestali starać
się mnie wychowywać :))

>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 09:57:37

Temat: Re: niewola
Od: "anka" <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


> konkretnie chcesz wiedzieć, po prostu nie słuchaj
> się rodziców, jak tak robiłam od niemowlęcia i
> dobrze na tym wyszłam, rodzice przestali starać
> się mnie wychowywać :))

heh...dobrze ci mowic...staram sie postepowac wg. wlasnych zasad..ale nie
zawsze wychodzi...ciekawe co bys zrobil gdyby ci zamkneli drzwi na klucz ..a
bylbys umowiony na spotkanie...co tam...jeszcze rok i pojde na studia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 10:07:25

Temat: Re: niewola
Od: "xcc" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lech" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aki6g5$onc$1@news.tpi.pl...
[...]po prostu nie słuchaj
> się rodziców, jak tak robiłam od niemowlęcia i
> dobrze na tym wyszłam, rodzice przestali starać
> się mnie wychowywać :))

To się okaże czy dobrze.xc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 10:07:45

Temat: Re: niewola
Od: "Lech" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "xcc" <x...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aki6t4$8ok$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Lech" <l...@p...fm> napisał w
wiadomości
> news:aki6g5$onc$1@news.tpi.pl...
> [...]po prostu nie słuchaj
> > się rodziców, jak tak robiłam od niemowlęcia i
> > dobrze na tym wyszłam, rodzice przestali
starać
> > się mnie wychowywać :))
>
> To się okaże czy dobrze.xc
>
>
Mam nadzieję, że dobrze :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 10:38:05

Temat: Re: niewola
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


> co tam...jeszcze rok i pojde na studia

No widzisz? Bedzie dobrze!
Zdrufka, Duch



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 10:49:27

Temat: Re: niewola
Od: "xcc" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lech" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:aki7ag$t7t$1@news.tpi.pl...
>
> > [...]po prostu nie słuchaj
> > > się rodziców, jak tak robiłam od niemowlęcia i
> > > dobrze na tym wyszłam, rodzice przestali
> starać
> > > się mnie wychowywać :))
> >
> > To się okaże czy dobrze.xc
> >
> >
> Mam nadzieję, że dobrze :)
>
>

Ja tez.xc


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 10:57:51

Temat: Re: niewola
Od: "m.dz" <m...@a...de> szukaj wiadomości tego autora


"anka" <n...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:aki627$2j1$1@news2.tpi.pl...
> Witam wszystkich jestem tu nowa :))
> Mam pewnien problem ktory przedstwia sie nastepujaco...otoz mam 18 lat,
> mieszkam nadal z rodzicami, jednak nie umie sobie z nimi poradzic...
> moi rodzice sa bardzooo zaborczy, nie moge miec wlasnego zdania,
zabraniaja
> mi wychodzic wieczorami , spotykac sie z chlopakiem, czesto zamykaja mnie
w
> domu jak jakos niewolnice...nie wiem do kogo sie zwrocic...tyle razy juz
> rozmawialam z nimi, mowilam ze mam prawo decydowac o sobie, ze nie moga
mnie
> wciaz traktowac jak 5- letnia dziewczynke...ciagle mnie ponizaja,
twierdzac
> ze to dla mojego dobra...

Nie wpadnij tylko na ten stary numer "dla Twojego dobra".
Przyszedl czas zeby wywalczyc sobie wolnosc. Rodzice czuja ze juz niedlugo
sie z ich
rak wyslizgniesz i sa nerwowi. Nie chca utracic wplywu na Ciebie, swojej
tozsamosci.
Boja sie. Nie wiedzac lepszego przejmuja czesto odruchy wychowawcze od
swoich rodzicow. Nie bedzie Ci latwo kwestjonowac zachowania babci, dziadkow
i pra dziadkow poniewaz "widocznie funkcjonowaly" i Twoi rodzice "wyszli na
ludzi" a moze jeszcze "sa swoim rodzicom dzis wdzieczni". Dlatego rozsadniej
i latwiej bedzie dla Ciebie kiedy przechytrzysz cala sytuacje. Rodzice
powinni dalej myslec ze maja wplyw na Ciebie kiedy Ty zdobywasz coraz wiecej
wolnosci. Nie daj im powodow do strachu.
Musi wszystko tak wygladac jak by oni decydowali o tym ze np. Ty wracasz
pozniej do domu niz zwykle. Przygotuj ich tez na rozstanie, niech zaczna o
tym myslec ze kiedys ich
zostawisz. Mozesz opowiedziec np. o domu ktory widzialas i w ktorym za pare
lat chcialabys mieszkac i (!!!!) gdzie oni beda Cie odwiedzac !!!. Nie daj
sie wciagac w powiklania jak "ale Ty sobie nie poradzisz" czy cos takiego. W
tym momencie lepiej przytaknac niz argumentowac a poza tym rodzice musza
wiedziec ze bedziesz ich ZAWSZE potrzebowac :-). Daj tej mysli o Twoim domu
troche czasu na dzialanie, ona zrobi swoje. Jezeli bedzie pomimo wszystko
calkiem beznadziejnie to.....run baby run o Twoje zycie. Wtedy walcz ! Ty
masz przewage, mlodosc ma przewage bo jest rozsadniejsza i zawsze tak bylo.
Zycze szczescia
m.dz
ps: "The old get old
And the young get stronger
May take a week
And it may take longer
They got the guns
But we got the numbers
Gonna win, yeah
We're takin' over
Come on! "
Jim M.










› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 11:01:47

Temat: Re: niewola
Od: "Lech" <l...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "m.dz" <m...@a...de> napisał w
wiadomości
news:akia8s$33o$1@newsread1.arcor-online.net...
>
> "anka" <n...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:aki627$2j1$1@news2.tpi.pl...
> Nie wpadnij tylko na ten stary numer "dla
Twojego dobra".
> Przyszedl czas zeby wywalczyc sobie wolnosc.
Rodzice czuja ze juz niedlugo
> sie z ich
> rak wyslizgniesz i sa nerwowi. Nie chca utracic
wplywu na Ciebie, swojej
> tozsamosci.
> Boja sie. Nie wiedzac lepszego przejmuja czesto
odruchy wychowawcze od
> swoich rodzicow. Nie bedzie Ci latwo
kwestjonowac zachowania babci, dziadkow
> i pra dziadkow poniewaz "widocznie
funkcjonowaly" i Twoi rodzice "wyszli na
> ludzi" a moze jeszcze "sa swoim rodzicom dzis
wdzieczni". Dlatego rozsadniej
> i latwiej bedzie dla Ciebie kiedy przechytrzysz
cala sytuacje. Rodzice
> powinni dalej myslec ze maja wplyw na Ciebie
kiedy Ty zdobywasz coraz wiecej
> wolnosci. Nie daj im powodow do strachu.
> Musi wszystko tak wygladac jak by oni decydowali
o tym ze np. Ty wracasz
> pozniej do domu niz zwykle. Przygotuj ich tez na
rozstanie, niech zaczna o
> tym myslec ze kiedys ich
> zostawisz. Mozesz opowiedziec np. o domu ktory
widzialas i w ktorym za pare
> lat chcialabys mieszkac i (!!!!) gdzie oni beda
Cie odwiedzac !!!. Nie daj
> sie wciagac w powiklania jak "ale Ty sobie nie
poradzisz" czy cos takiego. W
> tym momencie lepiej przytaknac niz argumentowac
a poza tym rodzice musza
> wiedziec ze bedziesz ich ZAWSZE potrzebowac :-).
Daj tej mysli o Twoim domu
> troche czasu na dzialanie, ona zrobi swoje.
Jezeli bedzie pomimo wszystko
> calkiem beznadziejnie to.....run baby run o
Twoje zycie. Wtedy walcz ! Ty
> masz przewage, mlodosc ma przewage bo jest
rozsadniejsza i zawsze tak bylo.
> Zycze szczescia
> m.dz
> ps: "The old get old
> And the young get stronger
> May take a week
> And it may take longer
> They got the guns
> But we got the numbers
> Gonna win, yeah
> We're takin' over
> Come on! "
> Jim M.
>

Bardzo mądre przemyślnia, ale niektórym brak
takiego wyrachowanego sprytu.
a.

>
>
>
>
>
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-08-28 11:20:12

Temat: Re: niewola
Od: "m.dz" <m...@a...de> szukaj wiadomości tego autora


"Lech" <l...@p...fm> schrieb im Newsbeitrag
news:akiafp$goa$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "m.dz" <m...@a...de> napisał w
> wiadomości
> news:akia8s$33o$1@newsread1.arcor-online.net...
> >
> > "anka" <n...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
> > news:aki627$2j1$1@news2.tpi.pl...
> > Nie wpadnij tylko na ten stary numer "dla
> Twojego dobra".
> > Przyszedl czas zeby wywalczyc sobie wolnosc.
> Rodzice czuja ze juz niedlugo
> > sie z ich
> > rak wyslizgniesz i sa nerwowi. Nie chca utracic
> wplywu na Ciebie, swojej
> > tozsamosci.
> > Boja sie. Nie wiedzac lepszego przejmuja czesto
> odruchy wychowawcze od
> > swoich rodzicow. Nie bedzie Ci latwo
> kwestjonowac zachowania babci, dziadkow
> > i pra dziadkow poniewaz "widocznie
> funkcjonowaly" i Twoi rodzice "wyszli na
> > ludzi" a moze jeszcze "sa swoim rodzicom dzis
> wdzieczni". Dlatego rozsadniej
> > i latwiej bedzie dla Ciebie kiedy przechytrzysz
> cala sytuacje. Rodzice
> > powinni dalej myslec ze maja wplyw na Ciebie
> kiedy Ty zdobywasz coraz wiecej
> > wolnosci. Nie daj im powodow do strachu.
> > Musi wszystko tak wygladac jak by oni decydowali
> o tym ze np. Ty wracasz
> > pozniej do domu niz zwykle. Przygotuj ich tez na
> rozstanie, niech zaczna o
> > tym myslec ze kiedys ich
> > zostawisz. Mozesz opowiedziec np. o domu ktory
> widzialas i w ktorym za pare
> > lat chcialabys mieszkac i (!!!!) gdzie oni beda
> Cie odwiedzac !!!. Nie daj
> > sie wciagac w powiklania jak "ale Ty sobie nie
> poradzisz" czy cos takiego. W
> > tym momencie lepiej przytaknac niz argumentowac
> a poza tym rodzice musza
> > wiedziec ze bedziesz ich ZAWSZE potrzebowac :-).
> Daj tej mysli o Twoim domu
> > troche czasu na dzialanie, ona zrobi swoje.
> Jezeli bedzie pomimo wszystko
> > calkiem beznadziejnie to.....run baby run o
> Twoje zycie. Wtedy walcz ! Ty
> > masz przewage, mlodosc ma przewage bo jest
> rozsadniejsza i zawsze tak bylo.
> > Zycze szczescia
> > m.dz
> > ps: "The old get old
> > And the young get stronger
> > May take a week
> > And it may take longer
> > They got the guns
> > But we got the numbers
> > Gonna win, yeah
> > We're takin' over
> > Come on! "
> > Jim M.
> >
>
> Bardzo mądre przemyślnia, ale niektórym brak
> takiego wyrachowanego sprytu.
> a.
>

W brak nie wierze.
Niektorzy maja go mniej a niektorzy wiecej.
Ci mniej wyrachowani zostaja tylko czesciej wieczorami w domu.
m.dz





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nastrój, nastrajanie, nastrojowość
psychologia - gdzie?
kto na nas patrzy??
wielkie uaktualnienie
takie tam pytanie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »