Data: 2010-03-01 22:00:12
Temat: Re: niezahamowanie emocjonalne w praktyce
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niekoniecznie.
A co z twoim bilansem zysków i strat?
Lęk przed stratą... czegoś.
Które z tych uczuć wydaje ci się najczęściej wchodzić w drogę?
--
CB
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hmfqrd$hg1$1@news.onet.pl...
No ba! Jak żywe.
Tylko widzisz, żeby czuć jakiś lek przed stratą czegoś,
musisz być najpierw jakoś emocjonalnie przywiązany do tego,
a nawet jak już jesteś leciutko, to masz jeszcze rozum,
który może ci pomóc zaspokoić ciekawość tak,
żeby wilk był syty i owca cała.
I o to chyba właśnie chodzi, prawda?
Żeby iść do przodu, a nie stać w miejscu lub się cofać.
|