Data: 2010-04-16 11:10:51
Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1427nltzg46se$.dlg@trenerowa.karma...
>> Dnia 16-kwiecień-10, Vilar wlazł między psychopatów i wykrakał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:q1ehkwfngkmi$.dlg@trenerowa.karma...
>>>> "Gdyby pogrzeb miał się odbyć w warszawskiej katedrze, oburzalibyście
>>>> się,
>>>> że prezydent ma spocząć razem z książętami i Prymasem Tysiąclecia,
>>>> prawda?
>>>> Po prostu szukaliście pretekstu do skończenia tej żałoby - pisze
>>>> publicysta"
>>>>
>>>> http://tiny.pl/hg2b9
>>>>
>>>> no na prawdę, coś się mocno zmieniło.
>>>>
>>>
>>> Jak myślisz, kim jest "My", a kim "Wy" w tym artykule?
>>>
>>> I czy dzielenie Polaków, w jakikolwiek sposób, jest słusznym posunięciem?
>>>
>>> Czy nie lepiej jest tak (jak już to cytowałam, ale przypomnę):
>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77644
44,_New_York_Times___Polska_moze_sie_stac_dla_swiata
.html i
>>> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,77658
34,_New_York_Times___Zapytajcie_Polakow__Oni_wiedza.
html
>>
>> btw - w jednym z artykułów jest zdanie: "Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą
>> trwać wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą"
>>
>> od tego trzeba zacząć. od kłamstwa. nie dziw się więc, że nastąpiło teraz
>> wyhylenie wahadła. od kłamstw i szyderstw aż oczy bolały.
>>
>
> Nie wydzierając tego fragmentu z tej kilkulinijkowej całości:
>
> "Nie mówcie mi, że nie można przezwyciężyć okrucieństwa historii. Nie
> mówcie, że Izraelczycy i Palestyńczycy nigdy nie będą mogli zawrzeć pokoju.
> Nie mówcie, że ludzie na ulicach Bangkoku, Biszkeku i Teheranu na próżno
> marzą o wolności i demokracji. Nie mówcie mi, że kłamstwa mogą trwać
> wiecznie. Zapytajcie Polaków. Oni wiedzą" - kończy swój artykuł Roger Cohen
>
> dochodzi się do wniosku, że określenie kłamstwa odnosi się w nim do
> zupełnie czegoś innego, a nie "kłamstw" dotyczących Szanownego Pana
> Prezydenta i Psui.
>
> Nieźle się zafiksowałeś.
jmho, chciałabyś, aby całkowicie pominąć to, co działo się przed katastrofą
- w stosunku do jednej ze stron sporu politycznego.
wspomniane kłamstwa potraktowałem uniwersalnie, ale odnosząc się do naszej
sytuacji, wskazuję na ich występowanie w dużym natężeniu przed obecną
erupcją emocji. której skala jest wynikiem właśnie poprzednich kłamstw.
a wg ciebie - o jakie kłamstwa zatem chodzi w artykule?
btw - "się zafiksowałeś, strasznie skaczesz" - trochę niskie te piłeczki,
nie?
|