no to co - kto się boi..?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 231

211. Data: 2010-04-24 22:17:53

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <1kf3x8ucit60f$.8hbt3u754d89.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sat, 24 Apr 2010 23:51:38 +0200, Flyer napisał(a):
>
> > In article <2...@4...net>, i...@g...pl
> > says...
>
> >> Nie sądzisz, że tylko Bóg może być "konserwatywnym reformatorem"? Zwykłym
> >> ludziom jakoś się to nie udaje.
> >> :-)
> >
> > A M.Luter to Bóg? ;>
> >
>
> To on był "konserwatywnym reformatorem"? - no to chyba mu sie cosik nie
> udało z tą reformatorską konserwą:
>
> Za Wiki:
>
> "Kościół Luterański w Norwegii (3,9 miliona wiernych) - w roku 2007

Hmmm - czy M.Luter pochwalł sodomię? Nie wydaje mi się ;P

Pozdrawiam
Flyedr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

212. Data: 2010-04-24 22:18:00

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 25 Apr 2010 00:13:09 +0200, Flyer napisał(a):

> In article <2...@4...net>, i...@g...pl
> says...
>>
>> Dnia Sat, 24 Apr 2010 23:11:06 +0200, Flyer napisał(a):
>>
>>> A co postaci - Chrystus nie był żadnym "cudem niepokalanym"
>>> [bogiem i duchem świętym, w "trójcy jedynym"], ale.... należy mu sioę
>>> szacunek. Bronił judaizmu/Wiary [wypędzenie kupców ze Świątyni],
>>
>> No nie, tylko tym??? Bardzo ograniczasz Jego dorobek.
>> :-)
>>
>>> a
>>> jednocześnie starał się zbliżyć wiarę do prostego człowieka. Przekazać
>>> mu co jest dobre, pokazać sobą odpowiednie zachowania. Był
>>> konserwatywnym reformatorem.
>>
>> Nie sądzisz, że tylko Bóg może być "konserwatywnym reformatorem"? Zwykłym
>> ludziom jakoś się to nie udaje.
>> :-)
>>
>>> I zginął za próbę reformacji Judaizmu.
>>
>>> Pozdrawiam i dąc po pifko
>>
>> No popacz, zachwiałeś w tym momencie całom wiarom katolickom. Ale to tak
>> jest, w którymś momencie między piwami :-PPP
>
> Cofamy się o 2 tys. lat wstecz [ jezdem przy 9 pifku]. Co widzisz?
> Kontekst? Judaizm.
>
> Co robi osoba myśląca w takiej sytuacji? Wymyśla własną wiarę czy
> próbuje reformować istniejącą? ;>
>

Poczkej, poczkej, zawołam MŚK, on dopiero przy 4 pifku - może da radę coś
Ci odpowiedzieć na wspólnej płaszczyźnie piwnej, bo ja to już senna jestem
podejrzanie dziś...
Dobranoc :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

213. Data: 2010-04-24 22:18:58

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 25 Apr 2010 00:17:53 +0200, Flyer napisał(a):

> In article <1kf3x8ucit60f$.8hbt3u754d89.dlg@40tude.net>,
> i...@g...pl says...
>>
>> Dnia Sat, 24 Apr 2010 23:51:38 +0200, Flyer napisał(a):
>>
>>> In article <2...@4...net>, i...@g...pl
>>> says...
>>
>>>> Nie sądzisz, że tylko Bóg może być "konserwatywnym reformatorem"? Zwykłym
>>>> ludziom jakoś się to nie udaje.
>>>> :-)
>>>
>>> A M.Luter to Bóg? ;>
>>>
>>
>> To on był "konserwatywnym reformatorem"? - no to chyba mu sie cosik nie
>> udało z tą reformatorską konserwą:
>>
>> Za Wiki:
>>
>> "Kościół Luterański w Norwegii (3,9 miliona wiernych) - w roku 2007
>
> Hmmm - czy M.Luter pochwalł sodomię? Nie wydaje mi się ;P
>

No ale popatrz, co mu wyszło :-PPP

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

214. Data: 2010-04-24 22:48:04

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" napisał:

> > PS. Powinieneś pi(sa)ć częściej ;)
> Nie mogę - alkomat. Zresztą na kacu ciężko się pracuje fizycznie. I
> szczerze - nie chcę. Piję w weekend, bo nie wiem co mam z nim zrobić -
> za dużo zadań, i za duże zmęcznie. W weekend najchętniej poddałbym się
> hibernacji. A w tygodniu to prościzna - robota, zmęcznie, sen .... znów
> robota. ;>

Panimaju.

> Btw. kiedy wpadniesz do W-wy. ;> Odp. na gg.

Nieprędko. Teraz czas na rewizytę ;)

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

215. Data: 2010-04-25 08:55:33

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

216. Data: 2010-04-25 09:47:46

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <42by6o15v332.1dacu40dtayxq$.dlg@40tude.net>,
i...@g...pl says...
>
> Dnia Sun, 25 Apr 2010 00:17:53 +0200, Flyer napisał(a):
>
> > In article <1kf3x8ucit60f$.8hbt3u754d89.dlg@40tude.net>,
> > i...@g...pl says...
> >>
> >> Dnia Sat, 24 Apr 2010 23:51:38 +0200, Flyer napisał(a):
> >>
> >>> In article <2...@4...net>, i...@g...pl
> >>> says...
> >>
> >>>> Nie sądzisz, że tylko Bóg może być "konserwatywnym reformatorem"? Zwykłym
> >>>> ludziom jakoś się to nie udaje.
> >>>> :-)
> >>>
> >>> A M.Luter to Bóg? ;>
> >>>
> >>
> >> To on był "konserwatywnym reformatorem"? - no to chyba mu sie cosik nie
> >> udało z tą reformatorską konserwą:
> >>
> >> Za Wiki:
> >>
> >> "Kościół Luterański w Norwegii (3,9 miliona wiernych) - w roku 2007
> >
> > Hmmm - czy M.Luter pochwalł sodomię? Nie wydaje mi się ;P
> >
>
> No ale popatrz, co mu wyszło :-PPP

Zadam Ci pytanie, na które znam odpowiedź z dorosłej praktyki i
znajomości osoby, o którą pytam.

Czy JPII miał polucje i co wtedy śnił?

Wiara oparta na kłamstwie nie sprawdza się. KAŻDY facet, chyba że jest
impotentem, wtedy nie, ma po miesiącu, dwóch polucje. W ich trakcie [w
czasie snu] nagle zaczyna śnić sny seksualne [normalnie ich nie miałem -
jedyne sytuacje, kiedy je miałem, to .... czas w trakcie/po polucjach].

Niezależnie od dogmnatów wiary, facet musi sobie spóścić z krzyża,
podupczyć gosposię lub kleryka [;>], albo w snach poobracać jakiegoś
sekretarza ;>, i nad ranem stwierdzić białe zacieki na swoich gatkach.
Faceci są tak już zbudowani. ŻADNE dogmaty wiary tego nie zmienią.

Co z tego,że protestanckim biskupem może zostać JAWNY homoseksualista,
skoro w łonie KK żyją setki niezdeklarowanych homoseksualistów? ;>

Pozdrawiam
Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

217. Data: 2010-04-25 10:04:04

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <M...@n...neostrada.pl>,
f...@g...pl says...
>
> In article <42by6o15v332.1dacu40dtayxq$.dlg@40tude.net>,
> i...@g...pl says...
> >
> > Dnia Sun, 25 Apr 2010 00:17:53 +0200, Flyer napisał(a):
> >
> > > In article <1kf3x8ucit60f$.8hbt3u754d89.dlg@40tude.net>,
> > > i...@g...pl says...
> > >>
> > >> Dnia Sat, 24 Apr 2010 23:51:38 +0200, Flyer napisał(a):
> > >>
> > >>> In article <2...@4...net>, i...@g...pl
> > >>> says...
> > >>
> > >>>> Nie sądzisz, że tylko Bóg może być "konserwatywnym reformatorem"? Zwykłym
> > >>>> ludziom jakoś się to nie udaje.
> > >>>> :-)
> > >>>
> > >>> A M.Luter to Bóg? ;>
> > >>>
> > >>
> > >> To on był "konserwatywnym reformatorem"? - no to chyba mu sie cosik nie
> > >> udało z tą reformatorską konserwą:
> > >>
> > >> Za Wiki:
> > >>
> > >> "Kościół Luterański w Norwegii (3,9 miliona wiernych) - w roku 2007
> > >
> > > Hmmm - czy M.Luter pochwalł sodomię? Nie wydaje mi się ;P
> > >
> >
> > No ale popatrz, co mu wyszło :-PPP
>
>
> Zadam Ci pytanie, na które znam odpowiedź z dorosłej praktyki i
> znajomości osoby, o którą pytam.
>
> Czy JPII miał polucje i co wtedy śnił?
>
> Wiara oparta na kłamstwie nie sprawdza się. KAŻDY facet, chyba że jest
> impotentem, wtedy nie, ma po miesiącu, dwóch polucje. W ich trakcie [w
> czasie snu] nagle zaczyna śnić sny seksualne [normalnie ich nie miałem -
> jedyne sytuacje, kiedy je miałem, to .... czas w trakcie/po polucjach].
>
> Niezależnie od dogmnatów wiary, facet musi sobie spóścić z krzyża,
> podupczyć gosposię lub kleryka [;>], albo w snach poobracać jakiegoś
> sekretarza ;>, i nad ranem stwierdzić białe zacieki na swoich gatkach.
> Faceci są tak już zbudowani. ŻADNE dogmaty wiary tego nie zmienią.
>
> Co z tego,że protestanckim biskupem może zostać JAWNY homoseksualista,

Btw. - czy fakt, że np. [wymyślam oczywiście] sw. Franciszek z Asyżu
dymał kozy, zmniejszy Twój szacunek do Niego? Pewnie nie, bo szanujesz
go nie za dymanie kóz, ale za wprowadzenie idei humanistycznych do
średniowiecznego katolicyzmu.

Pozdrawiam
Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

218. Data: 2010-04-25 10:32:26

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Flyer <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <hqvsg8$8v4$1@news.onet.pl>, b...@t...ja
says...
>
> Użytkownik "Flyer" napisał:
>
> > > PS. Powinieneś pi(sa)ć częściej ;)
> > Nie mogę - alkomat. Zresztą na kacu ciężko się pracuje fizycznie. I
> > szczerze - nie chcę. Piję w weekend, bo nie wiem co mam z nim zrobić -
> > za dużo zadań, i za duże zmęcznie. W weekend najchętniej poddałbym się
> > hibernacji. A w tygodniu to prościzna - robota, zmęcznie, sen .... znów
> > robota. ;>
>
> Panimaju.
>
> > Btw. kiedy wpadniesz do W-wy. ;> Odp. na gg.
>
> Nieprędko. Teraz czas na rewizytę ;)

Hmmm. Wczoraj poszedłem do RCKiK po zaświadczenie do US [jakby co, to
skróty rozwikła google ;>]. Spodobało mi się łażenie pod górę,
podejściem do RCKiK - problem z Tobą polega na tym, że nie mieszkasz w
górach, do których jest tani i szybki dojazd. Tatry, Beskid Bielski,
Gorce, ew. Beskid Sądecki.
Lubię Sudety, a nawet przedgórze, ale .... za daleko [chyba?] i za drogo
[też chyba :)]. No i zdecydowanie za stary się zrobiłem, żeby się tłuc
naście godzin pociągiem. :)

A do samego Wrocka mnie nie ciągnie - fajne miasto, ale wystarczy mi już
jego oglądania. :)

Pozdrawiam z szacunkiem
Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

219. Data: 2010-04-25 12:04:03

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Flyer pisze:

> Btw. - czy fakt, że np. [wymyślam oczywiście] sw. Franciszek z Asyżu
> dymał kozy, zmniejszy Twój szacunek do Niego? Pewnie nie, bo szanujesz
> go nie za dymanie kóz, ale za wprowadzenie idei humanistycznych do
> średniowiecznego katolicyzmu.

A pies z ideami humanistycznymi. Jak dymał kozy - to szacun !

;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

220. Data: 2010-04-25 12:21:54

Temat: Re: no to co - kto się boi..?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości

> > > Btw. kiedy wpadniesz do W-wy. ;> Odp. na gg.
> > Nieprędko. Teraz czas na rewizytę ;)
> Hmmm. Wczoraj poszedłem do RCKiK po zaświadczenie do US [jakby co, to
> skróty rozwikła google ;>]. Spodobało mi się łażenie pod górę,
> podejściem do RCKiK - problem z Tobą polega na tym, że nie mieszkasz w
> górach, do których jest tani i szybki dojazd. Tatry, Beskid Bielski,
> Gorce, ew. Beskid Sądecki.
> Lubię Sudety, a nawet przedgórze, ale .... za daleko [chyba?] i za
> drogo [też chyba :)]. No i zdecydowanie za stary się zrobiłem, żeby się
> tłuc naście godzin pociągiem. :)
> A do samego Wrocka mnie nie ciągnie - fajne miasto, ale wystarczy mi
> już jego oglądania. :)

No ostatnio nie byłam u Ciebie. Poprzednio też nie ;>

--
Pozdrawiam - Aicha