noble, pulitzery oraz maść na szczury

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77

51. Data: 2008-10-10 20:09:56

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maďż˝ďż˝ na szczury
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 10 Oct 2008 13:06:39 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Ikselka-Latwo sie nadymac potryjotyzmem.Trudniej znalezc inteligentne
> i uczciwe podejscie do zywych wartosci narodu.Ten chocholi taniec
> emigracji byl w prasie niemieckiej i londyjskiej szeroko opisywany.Ja
> to polacy swoich wielkich pisarzy niszcza.Ta emigracja to byli cala
> geba patryjoci.Oni to potrafil skompromitowac polske zagranica.To
> wniosla w swiat emigracja.Milosz byl bardzo samotny,nie mógl istniec w
> srodowisku gettowym zasciankowym,które jedynie toleruje to co oddawna
> zna,a wrogo traktuje prady epoki.Tu z szabelkami,tam niezrównowazeni
> bo patryjotyzm to niezrównowazenie zasciankowe z Mickiewiczem na
> swiat.USA genialny gombro,utalentowany mlody pisarz-teraz w
> obecnie .Myla bo te ksiazki byly profetyczne.Zachód wiedzial co sie w
> polce dzieje ale pobierznie i niejasno.Nie jasno gdyby nie Milosz i
> jego twórczosc,która i tak nie tylko do tego sie odnosila.A moze nie
> lubisz Milosza bo pisal powaznie i nowoczesnie.Nie lubisz bo NIE
> ODTANCZYL KRAKOWIAKA.

Może akurat krakowiaka nie. Ale coś tam odtańczył bardzo dla mnie dziwnego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2008-10-10 21:19:07

Temat: Re: noble, pulitzery oraz ma?? na szczury
Od: tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> Może i tak, ale tym bardziej cenię Herberta. Gdyby nie był przykładem
> będącego też na indeksie, a mimo wszystko stawiającego czoła reżimowi na
> miejscu, tobym sie może dała przekonać do innych, "lepszych" inaczej...
> Nie no, do Gombrowicza nic nie mam.
> Dzieki Trenowi mam za to do Szymborskiej. Ot - nie wiedziałam, Tren.//to do
> Tren'a

dzięki? kurwa, nienawidzę posłańców przynoszących złe wieści :)

--
http://www.lastfm.pl/label/trener

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2008-10-11 07:42:52

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maść na szczury
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1r2g3jresck2f$.1g9jv1k2osmeq.dlg@40tude.net...

> Nie rozumiem - informacja dotyczy faktu, więc...

Więc to proste. Uważam za wybitną ułomność postawę, która opiera się na
diametralnej zmianie po uzyskaniu informacji o fakcie, który miał miejsce.
To tak jak ze zdradą. Póki nie wiesz, to Ci nie przezszkadza, a jak się
dowiesz, to olaboga i tragedia... dosyć śmieszne, ale mnóstwo ludzi tak
ma...

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2008-10-11 07:45:20

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maďż˝ďż˝ na szczury
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:xpg3kr0pfe70.zrcfctpkfqd0.dlg@40tude.net...

> Ten sam, co ustala moralność: społeczeństwo, które ustaliwszy, co jest
> "wyższe", oczywiście chce, aby prócz zwykłych zjadaczy chleba byli w nim
> TAKŻE ludzie moralni i posiadający owe wyższe uczucia oraz koniecznie
> także
> idee, bo tylko(!) ludzie posiadający te cechy (moralność i idee) pośrednio
> zapewniaja społeczeństwu byt i przetrwanie jako grupie.

Czysty mały konformizm...

> Za przeproszeniem - s..nie i żarcie do moralności i idei nic nie ma, byle
> nie jeść nikogo ze swojej grupy (społeczeństwa, a szerzej też gatunku) i
> na
> niego nie s..ć.

A czemu tylko własnego gatunku?
I czemu akurat gatunku a nie rodziny, klanu, rasy, grupy, ziemian w
przeciwieństwie do marsjan etc? Gdzie granica?

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2008-10-11 19:28:32

Temat: Re: noble, pulitzery oraz ma?? na szczury
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 10 Oct 2008 23:19:07 +0200, tren R napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> Może i tak, ale tym bardziej cenię Herberta. Gdyby nie był przykładem
>> będącego też na indeksie, a mimo wszystko stawiającego czoła reżimowi na
>> miejscu, tobym sie może dała przekonać do innych, "lepszych" inaczej...
>> Nie no, do Gombrowicza nic nie mam.
>> Dzieki Trenowi mam za to do Szymborskiej. Ot - nie wiedziałam, Tren.//to do
>> Tren'a
>
> dzięki? kurwa, nienawidzę posłańców przynoszących złe wieści :)

Złe wiadomości przyniesione w porę czasem ratują życie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2008-10-11 19:38:16

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maść na szczury
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 11 Oct 2008 09:42:52 +0200, bazyli4 napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1r2g3jresck2f$.1g9jv1k2osmeq.dlg@40tude.net...
>
>
>> Nie rozumiem - informacja dotyczy faktu, więc...
>
> Więc to proste. Uważam za wybitną ułomność postawę, która opiera się na
> diametralnej zmianie po uzyskaniu informacji o fakcie, który miał miejsce.
> To tak jak ze zdradą. Póki nie wiesz, to Ci nie przezszkadza, a jak się
> dowiesz, to olaboga i tragedia... dosyć śmieszne, ale mnóstwo ludzi tak
> ma...

Nie miałoby dla Ciebie znaczenia, gdybyś dowiedział się, że dobry sąsiad
donosił na Twego ojca lub np. otruł Ci psa?
Nadal byłby dobrym kompanem do grilla i piwa?
:->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2008-10-11 19:44:10

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maďż˝ďż˝ na szczury
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 11 Oct 2008 09:45:20 +0200, bazyli4 napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:xpg3kr0pfe70.zrcfctpkfqd0.dlg@40tude.net...
>
>
>
>> Ten sam, co ustala moralność: społeczeństwo, które ustaliwszy, co jest
>> "wyższe", oczywiście chce, aby prócz zwykłych zjadaczy chleba byli w nim
>> TAKŻE ludzie moralni i posiadający owe wyższe uczucia oraz koniecznie
>> także
>> idee, bo tylko(!) ludzie posiadający te cechy (moralność i idee) pośrednio
>> zapewniaja społeczeństwu byt i przetrwanie jako grupie.
>
> Czysty mały konformizm...

Twój problem, że tak to widzisz.
Jakoś na wojnę czy w akcje ratownicze wysyła się tylko jednostki zdolne
ginąć za resztę :->
W mojej rodzinie się ginęło. I żyjemy (jako rodzina) nadal, może nas tylko
trochę mniej, niż tych, co siedzieli schowani w sianie... ale i ich więcej
dzięki nam.

>
>
>
>> Za przeproszeniem - s..nie i żarcie do moralności i idei nic nie ma, byle
>> nie jeść nikogo ze swojej grupy (społeczeństwa, a szerzej też gatunku) i
>> na
>> niego nie s..ć.
>
>
> A czemu tylko własnego gatunku?
> I czemu akurat gatunku a nie rodziny, klanu, rasy, grupy, ziemian w
> przeciwieństwie do marsjan etc? Gdzie granica?

Przecież pisalam o grupie - a przykładowo wymieniłam niektore, te
najważniejsze, bo i np. byt danej rodziny od nich zalezy.
Pojęcie grupy to pojęcie z zakresu psychologii - to więcej niż 2 osoby
połączone wspólnymi normami grupowymi.
Więc normy grupy o nazwie "rodzina" mieszczą się w normach "społeczeństwa"
i "gatunku", także "klanu" itp.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2008-10-12 01:58:19

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maść na szczury
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fgj1u77kbiqh$.vxdpcjgphvwg$.dlg@40tude.net...

> Nie miałoby dla Ciebie znaczenia, gdybyś dowiedział się, że dobry sąsiad
> donosił na Twego ojca lub np. otruł Ci psa?
> Nadal byłby dobrym kompanem do grilla i piwa?
> :->

Dobrym kompanem niekoniecznie, zależy, co powie, jak się dowiem, ale nie
zamierzam wykonywać kretyńskich gestów w stylu unoszenia się honorem,
podawania nogi zamiast ręki czy wzbudzania w sobie świętego oburzenia... psa
szkoda...

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2008-10-12 02:00:51

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maďż˝ďż˝ na szczury
Od: "bazyli4" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:13mfni0jmrjg1.k10b7d6xwxt.dlg@40tude.net...

> Twój problem, że tak to widzisz.
> Jakoś na wojnę czy w akcje ratownicze wysyła się tylko jednostki zdolne
> ginąć za resztę :->

Ciekawe, czy tak do końca chcące ;>

> W mojej rodzinie się ginęło. I żyjemy (jako rodzina) nadal, może nas tylko
> trochę mniej, niż tych, co siedzieli schowani w sianie... ale i ich więcej
> dzięki nam.

Ginąć można na poważnie, ginąć także można i głupio, szczególnie na
kretyński rozkaz, jak niekóre powstania...

> Przecież pisalam o grupie - a przykładowo wymieniłam niektore, te
> najważniejsze, bo i np. byt danej rodziny od nich zalezy.
> Pojęcie grupy to pojęcie z zakresu psychologii - to więcej niż 2 osoby
> połączone wspólnymi normami grupowymi.
> Więc normy grupy o nazwie "rodzina" mieszczą się w normach "społeczeństwa"
> i "gatunku", także "klanu" itp.

Ale gdzie granica?

Jeśli w ogóle musi być?

Pzdr
Paweł

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2008-10-12 12:01:47

Temat: Re: noble, pulitzery oraz maść na szczury
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 12 Oct 2008 03:58:19 +0200, bazyli4 napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:fgj1u77kbiqh$.vxdpcjgphvwg$.dlg@40tude.net...
>
>
>> Nie miałoby dla Ciebie znaczenia, gdybyś dowiedział się, że dobry sąsiad
>> donosił na Twego ojca lub np. otruł Ci psa?
>> Nadal byłby dobrym kompanem do grilla i piwa?
>>:->
>
> Dobrym kompanem niekoniecznie, zależy, co powie, jak się dowiem, ale nie
> zamierzam wykonywać kretyńskich gestów w stylu unoszenia się honorem,
> podawania nogi zamiast ręki czy wzbudzania w sobie świętego oburzenia... psa
> szkoda...

A co ZAMIERZASZ?
Nie interesuje mnie, czego NIE ZAMIERZASZ.