Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Qrczak <q...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: nowa amnestia cbneta :)
Date: Thu, 25 Feb 2010 22:28:00 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 67
Message-ID: <hm6q0q$b5u$1@inews.gazeta.pl>
References: <hloko6$tn$1@inews.gazeta.pl> <hlua1k$ej7$1@news.onet.pl>
<hluaqq$ln7$1@inews.gazeta.pl> <hlud5t$mlb$1@news.onet.pl>
<hluhvh$9ko$1@node1.news.atman.pl> <hlujv5$bcg$1@news.onet.pl>
<hlv1ug$kbg$1@news.onet.pl> <hm0166$cko$1@news.onet.pl>
<1mmpvs95pbht0.lizl4ma5xstp$.dlg@40tude.net> <hm1f0u$m8o$1@news.onet.pl>
<hm1i4j$86m$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hm1iio$1gs$1@news.onet.pl>
<hm1lo4$mjq$1@node2.news.atman.pl> <hm1l8p$sdb$10@node1.news.atman.pl>
<hm1mne$mn5$1@node2.news.atman.pl>
<hm2ra9$3bc$3@atlantis.news.neostrada.pl> <hm2rc6$agr$1@inews.gazeta.pl>
<hm2tqh$b58$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hm2vnp$jv0$1@news.onet.pl>
<hm42pv$6ev$1@atlantis.news.neostrada.pl> <hm43ck$3ud$1@inews.gazeta.pl>
<hm44l2$pdp$1@news.onet.pl> <hm481l$4np$1@node2.news.atman.pl>
<hm48dm$7bs$1@news.onet.pl> <hm48ln$nqn$2@inews.gazeta.pl>
<hm48tq$8vc$1@news.onet.pl> <hm4a0e$lig$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<hm4bkf$fen$1@news.onet.pl> <hm57gk$8nc$1@inews.gazeta.pl>
<hm5f1k$lsh$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089074078069.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1267133274 11454 89.74.78.69 (25 Feb 2010 21:27:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 25 Feb 2010 21:27:54 +0000 (UTC)
X-User: qrka
In-Reply-To: <hm5f1k$lsh$1@news.onet.pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.1; pl; rv:1.9.1.7) Gecko/20100111
Thunderbird/3.0.1
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:516059
Ukryj nagłówki
Dnia 2010-02-25 10:14, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem ryknęło:
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hm57gk$8nc$1@inews.gazeta.pl...
>> Dnia 2010-02-25 00:10, niebożę Chiron wychynęło i cichym głosikiem
>> ryknęło:
>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:hm4a0e$lig$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>
>>>>> I Tobie. Jednak Ty jesteś od nich bardziej "schowana". Takie mniej
>>>>> więcej: boisz się, że Cię skrzywdzą, więc wszędzie dystans. Jednak
>>>>> taki trochę dziwny: bo dystans ma mieć druga strona, a Ty dajesz
>>>>> sobie prawo podchodzenia bardzo blisko. No to czasem powoduje
>>>>> spięcia:-)
>>>>> Tak ja Cię widzę- choć oczywiście mogę się mylić.
>>>>
>>>> Prawdą jest to, że Qra jest chyba najbardziej zawoalowaną (skrytą)
>>>> tutaj osobą (przynajmniej dla mnie), bo np. nawet nie znam jej imienia.
>>> Tak napisałem. Zgoda.
>>>
>>>
>>>> Z drugiej strony jest jedną z najbardziej spójnych (dojrzałych
>>>> emocjonalnie) osób. Przynajmniej ja ją tak odbieram.
>>>
>>> Uważam, że to trudno ocenić, czy ktoś jest bardziej czy mnie spójny niż
>>> inny. Jednak w mojej opinii Qra jest osobą "roznoszoną" przez sprzeczne
>>> często emocje (choć nie cały czas, ofkorz:-) )- co czyni z niej osobę
>>> niespójną emocjonalie. Dojrzałość emocjonalna- to oprócz spójności-
>>> także zdolność rozumienia swoich emocji i co za tym idzie- umiejętność
>>> zapanowania nad nimi. IMO- Qra nie jest taką osobą, nawet nie "prawie".
>>
>> Ciekawe rzeczy prawisz. I teraz mam poważny problem. Czy prosić o
>> rozwinięcie tematu poprzez omówienie jakichś konkretnych przypadków?
>> Pewnie przydałoby się kilka wskazówek, w jaki sposób i czy w ogóle da
>> się emocjonalną spójność osiągnąć osobie mocno "roznoszonej" z natury.
>> Czy też stwierdziwszy, że pozwoliłam Ci podejść do siebie zbyt blisko,
>> uciekać w popłochu, a może korzystając z tej bliskości wydrapać Ci oczy?
>>
>> Qra
>
> Właśnie- czasem odnoszę wrażenie, że postępujesz w sposób, który
> opisałaś: podchodzisz blisko, i zauważasz, że jesteś blisko- i ta druga
> osoba jest blisko. W tym momencie wpadasz w panikę- i robisz drugiej
> osobie przykre rzeczy. Lubisz- jak pisałem- dystans ze strony drugiej
> osoby, ale Ty lubisz podejść blisko. Tylko to najczęściej jest źródłem
> konfliktów- no bo jak to wygląda patrząc oczyma tej drugiej osoby?
Wtedy dostaję w zęby i bliżej nie podchodzę. Rzeczywiście, jeśli ktoś
nie potrafi dać w zęby, może mieć problem. Aczkolwiek ja podchodzę
skokowo, można odetchnąć w przerwach.
Poza tym bliskość jest pojęciem względnym. Jak Ty rozumiesz bliskość? Da
się ją osiągnąć na poziomie netowych pogaduszek?
> Możesz się oddziobywać, czemu nie:-). Skoro piszesz w ten sposób- to coś
> Ci podpowiem, podzielę się z Tobą. Pisałem już o tym kilka razy- więc
> właściwie tylko powtórzę: jeśli ktoś wyraża opinię na Twój temat, to bez
> różnicy kto i w jakiej intencji to zrobił. Ważne, czy Ty chcesz mieć z
> tego korzyść. Jeśli tak- to obserwuj siebie. Czy coś w Tobie zostało
> poruszone. Czy coś Cię "dotknęło". Jeśli nie- obśmiej to i zostaw w
> spokoju. Jeśli tak- to drąż temat, szukaj, czego i w jaki sposób
> dotknęło. To Ci naprawdę wiele da.
Są rzeczy, tematy, osoby, które mnie poruszają. I te tematy, rzeczy,
osoby drążę. Więc Twoje sugestie obce mi nie są od lat -dziesięciu.
Qra
|