nowotwór-rozpoznanie po łacinie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7

1. Data: 2006-03-15 10:22:04

Temat: nowotwór-rozpoznanie po łacinie
Od: indra <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Mam problem z odczytaniem wypisu - u mojego ojca stwierdzono nowotwór
płuc (przy okazji pobyt w szpitalu z powodu operacji tetniaka). Był w
sumiena 3 kolejnych oddziałach, z których ma wypisy. Na ostatnim wypisie
pojawia się rozpoznanie "Ca pneumonis" i wiem, ze to właśnie jest rak.
Zasanawia mi tylko pierwszy wypis (chronologicznie) - tam nie ma tego
"ca" tylko:
" Tu pneumonis dex susp. cum atelectasis" - czy mógłby ktoś
przetłumaczyć to rozpoznanie?

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-15 10:32:34

Temat: Re: nowotwór-rozpoznanie po łacinie
Od: "Ewa" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "indra" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dv8pt8$gfg$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Mam problem z odczytaniem wypisu - u mojego ojca stwierdzono nowotwór
> płuc (przy okazji pobyt w szpitalu z powodu operacji tetniaka). Był w
> sumiena 3 kolejnych oddziałach, z których ma wypisy. Na ostatnim wypisie
> pojawia się rozpoznanie "Ca pneumonis" i wiem, ze to właśnie jest rak.
> Zasanawia mi tylko pierwszy wypis (chronologicznie) - tam nie ma tego
> "ca" tylko:
> " Tu pneumonis dex susp. cum atelectasis" - czy mógłby ktoś
> przetłumaczyć to rozpoznanie?
>
O ile sie nie myle, to bedzie to cos zblizone do: guz płuca prawego z
podejrzeniem niedodmy.... skrot Ca jest zastapiony przez Tu, czyli tumor =
guz, ale byc moze ktos bardziej doswiadczony w tym wzgledzie jeszcze sie
wypowie i poprawi/uzupelni jakby co.
pozdrowienia!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-15 10:37:47

Temat: Re: nowotwór-rozpoznanie po łacinie
Od: "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

> O ile sie nie myle, to bedzie to cos zblizone do: guz płuca prawego z
> podejrzeniem niedodmy.... skrot Ca jest zastapiony przez Tu, czyli tumor =
> guz, ale byc moze ktos bardziej doswiadczony w tym wzgledzie jeszcze sie
> wypowie i poprawi/uzupelni jakby co.

Ja doswiadczony na pewno nie jestem ale Tu to tumor czyli guz i nic wiecej
nie wiadomo. Dopiero dokladne badanie pokazuje czy to nowotwor zlosliwy (w
tym raki - Ca = cancer), lagodny, torbiel, jakies wloknienia etc...

--
Pozdrawiam Norbert :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-15 13:09:05

Temat: Re: nowotwór-rozpoznanie po łacinie
Od: "sq1euo" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Norbert" <a...@w...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dv8qpo$kjs$1@inews.gazeta.pl...
>> O ile sie nie myle, to bedzie to cos zblizone do: guz płuca prawego z
>> podejrzeniem niedodmy.... skrot Ca jest zastapiony przez Tu, czyli tumor
>> =
>> guz, ale byc moze ktos bardziej doswiadczony w tym wzgledzie jeszcze sie
>> wypowie i poprawi/uzupelni jakby co.
>
> Ja doswiadczony na pewno nie jestem ale Tu to tumor czyli guz i nic wiecej
> nie wiadomo. Dopiero dokladne badanie pokazuje czy to nowotwor zlosliwy (w
> tym raki - Ca = cancer), lagodny, torbiel, jakies wloknienia etc...

No masz racje,..najpierw pisali Tu=guz,..a widocznie jest juz potwierdzenie
badania hist-pat. i pisza rozpoznanie,czyli Ca=rak

--
Jarek (SQ1EUO)
s...@w...pl
s...@s...pam.szczecin.pl
GG: 1277234

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-03-15 15:03:14

Temat: Re: nowotwór-rozpoznanie po łacinie
Od: "Joanna Bogucka" <i...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Bardzo dziękuję za odpowiedzi - to rzeczywiście się zgadza. Dtwierdzono guz,
natomiast dalsza, dokładniejsza diagnoza nie byla możliwa ze względu na bardzo
ciężki stan po operacji. Dziwi mnie jedynie, że w kolejnym szpitalu, gdzie nie
było robionych żadnych badań, właściwie tylko zabiegi pielęgniarskie,
rehabilitacja i wypis - pojawił się ten CA. No, ale jeśli te pojącia są
stosowane zamiennie, to może tak może być...

pozdrawiam

Indra

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-03-15 16:34:59

Temat: Re: nowotwór-rozpoznanie po łacinie
Od: "sq1euo" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-03-16 16:10:32

Temat: Re: nowotwór-rozpoznanie po łacinie
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Joanna Bogucka" <i...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dv9abi$8qu$1@inews.gazeta.pl...
> Bardzo dziękuję za odpowiedzi - to rzeczywiście się zgadza. Dtwierdzono
> guz,
> natomiast dalsza, dokładniejsza diagnoza nie byla możliwa ze względu na
> bardzo
> ciężki stan po operacji. Dziwi mnie jedynie, że w kolejnym szpitalu, gdzie
> nie
> było robionych żadnych badań, właściwie tylko zabiegi pielęgniarskie,
> rehabilitacja i wypis - pojawił się ten CA. No, ale jeśli te pojącia są
> stosowane zamiennie, to może tak może być...

Te pojęcia nie są stosowane zamiennie ! Ca czyli carcinoma to rak -
czyli jeden z rodzajów złośliwego guza, natomiast tu czyli tumor to dotyczy
grupy zawierającej zarówno niezłośliwe guzy jak i złośliwe. Prawidłowa
diagnostyka jest bardzo ważna , gdyż warunkuje dalsze postępowanie.
Osobiście nie wierzę ,żeby ktoś nie mając rozpoznania histopatologicznego
zamienił rozpoznanie ogólne - tumor pulmonis na konkretne -carcinoma
pulmonis. Na pewno zapytałbym się tego doktora , na jakiej podstawie
stawia takie rozpoznanie , które warunkuje dalsze postępowanie (na przykład
niereanimowanie chorego w razie zatrzymania krążenia). Sprawa jest ważna i
proponuję wyjaśnić ją do końca .

Pozdrawiam
regen