Użytkownik "misiczka - Lesława Ignaszewska" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:a4lfm0.3um2t6v.1@misica.org.invalid...
> A nie sadze, zeby powszechnie
> dzieci były wypraszane, na czas ogladania wiadomosci przez rodziców z
pokoju

Pewnie masz rację. Nie wypraszają najczęściej ci rodzice, którzy mają
ołowiany tyłek... i ręce - wystarczy wziąć pilota i zmienić kanał lub zająć
czymś dziecko w innym końcu pokoju.

> Wiesz, trzeba umieć zobaczyć tę cienką granicę, która dzieli bycie "innym"
> od bycia "złym".
> Mam nadzieję, że to co napisałam jest dla Ciebie zrozumiałe. ;->

Szpileczki wpinaj proszę w poduszeczkę :-> Tak jak różni są ludzie tak inna
jest w ich mniemaniu granica dzieląca tych "innych" od "złych".
Ekshibicjonista przecież nie robi nic złego, nie morduje, nie gwałci,
potrafi się podniecać tylko pokazując to co ma najlepsze lub onanizując się
publicznie. ... Za jakiś czas może publiczne obnażanie będzie prawnie
dozwolone. Bo niby czemu legalizować związki homoseksualne, a zabraniać
obnażania się ekshibicjonistom. W świetle badań i jedni i drudzy nie
"zagrażają" społeczeństwu. I powiedz mi co powiesz swojemu dziecku, kiedy
obejrzy takiego pana na trawniku przed domem? Pedofil też we własnym
mniemaniu nie jest zboczeńcem - on naprawdę "kocha" dzieci. Zdarzają się
przypadki, że dzieci współżyją dobrowolnie z takim partnerem - czują
zainteresowanie, przywiązanie i miłość, której czasem nie otrzymują w domu
rodzinnym. Takie związki widocznie też by należało "legalizować". Itd. Itp.

Pozdrawiam
Małgorzata