« poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2004-06-22 20:45:54
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> >>>> Litr paliwa wystarcza mi na ok 8-9 godz koszenia
> >>
> >> 4,5 KM - silnik B&S.
> >> Ilość paliwa podałam orientacyjnie.
> >
> > Oj, Marta, chyba dezorientacyjnie ;-) 5 l wystarcza mi (B&S jeden 3,5 KM
> > drugi 5,5 KM) na jakies 12-15 godzin koszenia.
> > pik
>
> Czekaj.
> Poprawię się.
> Znaczy policzę dokładniej:-)
> Mam za sobą ok 25 h koszenia ( zapisywałam by wymienić olej zgodnie z
> instrukcją).
> Nabyłam 5 l baniak paliwa, litr wlałam do starej kosiarki, ok pół litra
> zużyłam na docieranie silnika - czyli w ciągu 25 h zużyłam 3,5 l.
> Wychodzi mi że litr wystarcza na 7 h z haczykiem.
hehe
zapomnialas odliczyc od tego czasu przerwy jakie sobie zrobilas
:PPPPPP
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
> Kosiarka jest nowa, więc moze pali mniej?
> Akurat to pamiętam, bo kupowałam paliwo dokłdnie w ten dzień co
> kosiarkę. Sama jestem zaskoczona bo moja stra z takim samym silnikiem
> pali jak smok.
> Nie znam się na mechanice totalnie, moze zależy to też od jakosci oleju?
> Ja dostałam do kosiarki dwa pojemniki oleju B&S - jest dosć drogi, ale
> widziałam i taki po 8 zł.
>
> Pozdrawiam
> Marta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2004-06-22 21:24:28
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mityUżytkownik Tadeusz Smal napisał:
> hehe
> zapomnialas odliczyc od tego czasu przerwy jakie sobie zrobilas
Tadziu nie doceniasz mnie, mam więcej niż dwie szare komórki:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2004-06-25 13:04:24
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:caqcpp$a0g$1@korweta.task.gda.pl...
> Hejka. Odnoszę wrażenie, że jednak molestujesz mnie niesłusznie.
Dirko, sluchaj, to moze ja Cie pomolestuje slusznie.
Martwie sie strasznie o moje rosliny, bo coraz wiecej ma te same objawy.
Wiedna poprostu. Jak kwiaty w wazonie. Niby rosna, ale nowe przyrosty sa
jasniutkie, a lodygi sie pochylaja.
Myslalam, ze to brak wody, ale ostatnio non stop leje. Szukam robakow, nic
nie znajduje. Nie wiem co jest, na wszelki wypadek opryskalam srodkiem p.
grzybicznym i karate, ale nic sie nie zmienilo.
Moze masz jakis pomysl?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2004-06-25 13:31:03
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Użytkownik "Wojtek Bialkowski" <w...@s...info.pl> napisał w wiadomości
news:cb2fuq$3lm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Poniewaz widze ze was to frapuje to umiescilem pare fotek do obejrzenia.
> Zdjecia robione w sobote i jak widac musze w poniedzialek nawozic.
>
> www.autopunkt24.pl/trawa
Nie moge dojsc do siebie, kilka razy ogladalam te zdjecia.
Nie do wiary, ze mozna cos takiego osiagnac.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2004-06-25 13:37:32
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mitymagda wrote:
>>www.autopunkt24.pl/trawa
> Nie moge dojsc do siebie, kilka razy ogladalam te zdjecia.
> Nie do wiary, ze mozna cos takiego osiagnac.
wystarczy przeniesc sie do Anglii :)
Marx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2004-06-25 13:41:47
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity
Uzytkownik "Marx" <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> napisal w
wiadomosci news:cbh9r5$57s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> wystarczy przeniesc sie do Anglii :)
:-)) Wlasnie wrocilam z Anglii i jestem troche zawiedziona, poniewaz
przydomowe ogrodki w wiekszosci sa bardzo zaniedbane.
Miejskie ogrody juz w lepszym stanie, widac ludzi, ktorzy sie caly czas
krzataja i costam robia, ale nie jest to nic nadzwyczajnego.
A "angielskiego trawnika", takiego z nazwy, nie widzialam zadnego. :-)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2004-06-25 13:56:51
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mityW wiadomości news:cbh7sc$esa$1@news.onet.pl magda <mag-l@spam_wp.pl>
napisał(a):
>
> Dirko, sluchaj, to moze ja Cie pomolestuje slusznie.
>
Hejka. Bez uznania granicy na Odrze i Nysie o żadnych stosunkach
nie może być mowy. (Wł. Gomółka) :-)
>
> Martwie sie strasznie o moje rosliny, bo coraz wiecej ma te same
> objawy. Wiedna poprostu. Jak kwiaty w wazonie. Niby rosna, ale nowe
> przyrosty sa jasniutkie, a lodygi sie pochylaja.
>
Czy masz na myśli rośliny w trawniku, czy jakieś inne? ;-)
>
> Myslalam, ze to brak wody, ale ostatnio non stop leje. Szukam
> robakow, nic nie znajduje. Nie wiem co jest, na wszelki wypadek
> opryskalam srodkiem p. grzybicznym i karate, ale nic sie nie
> zmienilo.
>
Takie pryskanie na wszelki wypadek, to loteria. Czasami trudno
trafić na właściwego patogena. :-)
>
> Moze masz jakis pomysl?
>
Jeżeli chodzi o molestowanie, to mam różne pomysły. :-)
Pozdrawiam pomysłowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2004-06-25 14:02:53
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mitymagda wrote:
> :-)) Wlasnie wrocilam z Anglii i jestem troche zawiedziona, poniewaz
> przydomowe ogrodki w wiekszosci sa bardzo zaniedbane.
> Miejskie ogrody juz w lepszym stanie, widac ludzi, ktorzy sie caly czas
> krzataja i costam robia, ale nie jest to nic nadzwyczajnego.
> A "angielskiego trawnika", takiego z nazwy, nie widzialam zadnego. :-)
moze nie bylas w "tej" Anglii...
Marx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2004-06-25 14:03:08
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mityUżytkownik magda napisał:
> Martwie sie strasznie o moje rosliny, bo coraz wiecej ma te same objawy.
> Wiedna poprostu. Jak kwiaty w wazonie. Niby rosna, ale nowe przyrosty sa
> jasniutkie, a lodygi sie pochylaja.
> Myslalam, ze to brak wody, ale ostatnio non stop leje. Szukam robakow, nic
> nie znajduje. Nie wiem co jest, na wszelki wypadek opryskalam srodkiem p.
> grzybicznym i karate, ale nic sie nie zmienilo.
Magda a czy czasem nie za dużo nawozu azotowego?
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2004-06-25 14:14:16
Temat: Re: nowy trawnik - fakty i mity"Marx" <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> wrote in message
news:cbh9r5$57s$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >>www.autopunkt24.pl/trawa
> > Nie moge dojsc do siebie, kilka razy ogladalam te zdjecia.
> > Nie do wiary, ze mozna cos takiego osiagnac.
>
> wystarczy przeniesc sie do Anglii :)
Normalne trawniki w Anglii tez tak nie wygladaja. Cala bieda w tym, ze
aby miec taki trawnik na ogol ludzie uzywaja strasznie duzo chemii :-(
Moj trawnik jest wesoly :-)
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiecien03/tarax
acum_officinale_1.jpg
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |