Bacha napisała:

> > Wystarczy, że sam czytam, ale... właśnie postanowiłem przestać
> > produkować.
>
> O przepraszam!
> Sławeczku nie zrażaj się.
> Czasami wprawdzie nudzisz, ale za to jak ciekawie. ;)
> Ja tam Cię czytuję.


Miło mi, ale naprawdę się zaniepokoiłem. Niedawno chyba pobiłem
rekord świata. Zaspokoiłem ambicję - czas na relaks. ;-)

Dodam coś jeszcze. Takie zachowanie podpada pod netykietę.
Nie każdy musi mieć tyle czasu na pisanie, co ja. Odpowiadając
komuś nieproporcjonalnie długim tekstem nadmiernie go absorbuję.
Już nie wspominam o nie zainteresowanych, którzy przypadkowo
"wdepnęli" w taki tekst. All powinien przynajmniej docenić, że
nie pcham się na "pierwszą linię", dopisuję się co najwyżej gdzieś
pokątnie. ;-)

Jest proste wyjście - choćby publikacja tekstów na stronie WWW.
Ostatnio na przykład odkryłem kilka artykułów Jerzego Turyńskiego
(o dziwo, okazały się całkiem zrozumiałe). Gdybym zrobił coś
podobnego, mógłbym w dyskusji zamieszczać link do określonego
fragmentu. Tym bardziej, że zaczynam się powtarzać, cytując
wcześniejsze teksty. Jednak z pewnych względów wolę, aby
one wszystkie na razie "rozpłynęły się" w niebycie (większość
serwerów przechowuje zawartość grup przez określony czas).

Miłego dnia!

--
Sławek


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/