Data: 2003-09-17 19:04:21
Temat: Re: o polityce /wcale nie takie OT/
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pyzol wrote:
> W Winnipeg ranki i zimne i mroczne. Ale potem cieplutko i slonecznie.
Niby to samo...
> Przeziebiona to ja bylam jakis miesiac temu. Aspiryna. Glownie aspiryna z
> tego wyciaga.
Ale mnie wzięło... ale już gęstnieje /bez szczegółów/, to mam nadzieję, że
się 'odsmarka'.
Najgorzej było w poniedziałek. Niby prosta rzecz: siedzisz na poważnym
spotkaniu /w robocie/ i czujesz jak ścieka z nosa. Łapiesz i wycierasz i tak
raz po raz... No i co? Wyjść? Zostać? /zostałem i starałem się bezdźwięcznie
:D/.
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|