« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-02-22 22:57:08
Temat: Re: obraczki tytanowe
Użytkownik "Topino" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dtcj87$g1g$1@news.onet.pl...
> no rzeczywiscie te co ja ogladalam to byly laczone ze zlotem, srebrem,
> czasem jakis maly diamencik sie trafial.
> jednak przekonales mnie ze tytan to niezbyt wartosciowy material jak na
> obraczki slubne. I te raki na namiot, ble.... ;)
> Poszukam czegos ze zlota, moze białe łaczone z zoltym, bo takie zwyczjne ,
> tradycyjne zlote jokos nie bardzo do mnie przemawiaja.
>
A znajdz sobie kogos kto ma obraczki z bialego zlota po kilku latach. Bo ja
widzialam jak robia sie takie okropnie matowe, szare, rysuja sie bardzo.
Takie opinie wyczytalam tez na sieci zanim sie zdecydowalam na obraczki.
Poza tym ja lubie takie nietypowe rzeczy szczegolnie jesli mi sie podobaja.
Ja tam mysle ze nasze malzenstwo bedzie tak trwale jak te tytanowe obraczki
hehehe
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-02-23 10:33:06
Temat: Re: obraczki tytanoweOn Wed, 22 Feb 2006 23:57:08 +0100 I had a dream that Kropelka
<k...@b...gmail.com> wrote:
>Ja tam mysle ze nasze malzenstwo bedzie tak trwale jak te tytanowe obraczki
>hehehe
>Agnieszka
A tak z ciekawości - podłóż taką obrączkę pod tramwaj... i co - byle 30
ton stali zrujnuje takie małżeństwo? ;)
--
Grzegorz Janoszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-02-23 13:48:04
Temat: Re: obraczki tytanowe
> A tak z ciekawości - podłóż taką obrączkę pod tramwaj... i co - byle 30
> ton stali zrujnuje takie małżeństwo? ;)
Hehehe- ja tylko zartowalam:-) Nie uwazam ze jak ktores z nas np obraczke
zgubi to juz bedzie nasz koniec hehehe:-)
Kropelka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-02-23 16:28:00
Temat: Re: obraczki tytanoweKropelka<k...@b...gmail.com>
news:dtkeln$pj6$1@nemesis.news.tpi.pl
[...]
> Nie uwazam ze jak ktores z nas np
> obraczke zgubi to juz bedzie nasz koniec hehehe:-)
Zależy jeszcze, gdzie :)
Paff
--
Miłość to dzikie zwierzę.
- Rammstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-02-23 16:41:52
Temat: Re: obraczki tytanoweUżytkownik Kropelka napisał:
> A znajdz sobie kogos kto ma obraczki z bialego zlota po kilku latach. Bo ja
> widzialam jak robia sie takie okropnie matowe, szare, rysuja sie bardzo.
Chyba zalezy - noszę pierścionek z białego złota juz 7 rok i jest takie,
jak było - błyszczące, jasne, porysowane mniej niż złota obrączka. A
mieszanki (białe i złote złoto) mają ponoć tę wadę, że różne stopy mają
różne temperatury topnienia, więc przy ew. przeróbkach (zmniejszanie,
zwiększanie), jest duży problem.
A jak kto chce wydać 1500 złotych - może platyna?
Rozs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-02-23 20:54:37
Temat: Re: obraczki tytanoweGrzegorz Janoszka <G...@S...pro.onet.pl>
napisał(a):
> A tak z ciekawości - podłóż taką obrączkę pod tramwaj... i co - byle 30
> ton stali zrujnuje takie małżeństwo? ;)
Jeśli jej wcześniej nie zdejmiesz z żony, to są wszelkie szanse...
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-03-07 17:28:48
Temat: Re: obraczki tytanoweNa pl.soc.rodzina, Topino splodzil(a) nastepujacy tekst:
> Witam,
> Jestesmy wlasnie na etapie wybierania obraczek, no i zauwazylismy dosc
> bogata oferte obraczek tytanowych. Przyznam ze z wygladu nam sie podobaja,
> ale co z trwaloscia, uzytkowaniem itd.
Od 2 lat (bez tygodnia, he he) mam na palcu tytanową obrączkę, sprawuje
się świetnie.
Obrączki kupilismy w galerii na Nowym Świecie w Warszawie, za jakieś
śmieszne pieniądze - niecałe 300 zł za komplet. Obrączki nie muszą być
drogaśne :)
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |