Woda z ludwikeime (nie daj Boze...) tlyko wysuszy obraz i doprowadzi do
spękania jego powierzchni

najlepszy sposób to własnie olej lniany, albo tłuste mleko, lekko rozwodnione.
Mleko najlepiej czysci obrazy, któe sa w kolorach błękitów, łądnie tez
konserwuje kolor.

Ramy (jesli sa stare i złocone), mozna przetrzeć przecieta na pół cebulą.

Absolutnie nie uzywaj do czyszczenia waty i innych szmatek, któe mają kłączki.

A jest tez takie angielski srodek, do kupienia u plastykó, on sie chyba nazywa
artist picture cleaner. Tylko on nie ejst do obrazów cennych (producent napisał
na opakowaniu, ze rzeczy cenne powinien czyscić konserwator). on jest dośc
zracy i tylko gdy obraz jest max zasyfiony. Rozpuszcza np kupy much i innych
owadów. oni mają swoją strone www.savel.pl

A jak odczyscisz obraz, to wrto przejechac go cieniutka warstwa reniksu
(polecam Pół mat ) tez u plastyków

pozdrawiam
annaweronika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl