Re: oczy (cross)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2004-02-19 11:03:13

Temat: Re: oczy (cross)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mania" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c0tu89$4u7$1@inews.gazeta.pl...

Kiedyś o tym pisaliśmy, ale ... oczywiście. :-)

Czasami pozorna wada jest zaletą.

Temat jest rozległy (i skomplikowany) więc:

1. Ćwiczyć wzrok! Czy jest w porządku, czy nie.
Jest to podobne do ćwiczenia każdej czynności.
Ale widok świata, jest na nim oparty.

2. Niema rad dla wszystkich. Każdy powinien podejść,
do siebie, indywidualnie!

3. Przedstawię tu parę rad dla najzdrowszych i 'standardowych'.

4. Zastosuję uproszczony schemat.

5. Traktować jako sugestie. Sprawdzone tylko na mnie.
A ja mam wzrok perfekt.

---------------
schemat1

obraz - oko - mięśnie i główna magistrala - mózg - percepcja

---------------

Obraz wysyła fale, które widzimy. Oko to czujnik z receptorami
które, te fale, odbiera. Mięśnie sterowane przez móżdżek i mózg
umożliwiają korekcję widzenia. Główna magistrala nerwów
wytwarza się w dzieciństwie, a później (nie ćwiczona) degeneruje.
Mózg może więcej niż cała reszta. Połączony z percepcją,
może wytworzyć obrazy nawet u ślepego.
(max skrót)
(pomijam zwrotne sprzężenie)

----------------

6. Gałka oczna, uszkodzona w ten czy w inny sposób,
osłabia receptory, osłabia główną magistralę, mózg ma problem.

7. Zdrowa gałka z dobrymi receptorami, "zwykle" wytwarza,
poprzez mózg dobry (oczekiwany) obraz.

8 itd... bo zamęczę :-)))

---------------------
Ćwiczenia dla zdrowych.

a) w mieście, czy na wsi, często patrz na odległe punkty.
Postaraj się je maksymalnie dobrze opisać.

b) Patrząc na monitor, książkę, od czasu do czasu,
szybko przenoś wzrok na odleglejszy pkt.

c) Określ swoje oko prowadzące. (Robisz małą dziurkę w kartce,
następnie przez nią spoglądasz na jakiś punkt, oboma oczami.
jak już jesteś pewien, że masz precyzyjnie punkt w dziurce,
zamknij naprzemiennie jedno oko. Przy jednym z nich,
będziesz widział punkt, przy drugim nie.)
To oko, gdy widzisz pkt. to jest prowadzące.

d) Ćwicz strzelanie :-)) Patyk (ołówek). Kawałek gumy do żucia,
na jednym końcu jako muszka, dwa kawałki jako szczerbinka.
Namierzasz cel.

cel muszka patyk szczerbinka oko
x---------o--------------------8----------0

Spróbuj dla celi dalekich i bliskich, prowadzącym okiem.
Oraz oboma.

e) Trudne (więc delikatnie) popatrz na obraz.
W zewnętrznym kąciku oka, lekko naciśnij gałkę.
Zobacz jak się obraz rozdwaja. Spróbuj z drugim okiem.
To synchronizacja mięśni, sterowanych przez mózg.

(czy przy zezie, można tak poprawić?)

Ćwiczenie to, wykonywane dwa trzy razy w roku, daje alternatywny
rozwój mózgu, a także uzasadnia percepcji, kontrolę mięśni.

f) Postaraj się raz do roku zobaczyć stereogram, też jest to ćwiczenie
dla mózgu i percepcji.

g) Staraj się chodzić po ciemnych pomieszczeniach, z zamkniętymi
oczami. Zwłaszcza gdy je znasz.

h) Staraj się, w jaskrawym słońcu, tak dostosować szczelinę
powiek. By zauważyć szczegóły pod słońce.

Dwa razy do roku, całkowicie wystarczy, by utrzymać kondycję.

i) śledź szczegóły lotu ptaka. Polana. Ptaszki. Jeden wybrany,
za którym wodzisz wzrokiem, prawie tak, jakby był nieruchomy.

j) Nie pij piwa! Bezsensu! :-)))) Od piwa głowa się kiwa :-))

k) Jedno z trudniejszych.
Weź, zauważ, obraz ruchomy z odległości 500m.
Popatrz. Zanotuj. Zrób zbliżenie.
Tak. Powiększ. Spróbuj parę razy.
Spróbuj określić co się tam dzieje.
Sprawdź czy się pomyliłeś.

Ruchomy. Jeśli określisz, trafnie ścieżkę ruchu obiektów,
to...? Oklaski.

Poćwicz przybliżenia! Jak na fotografiach.

-----------------------

Oczywiście mógłbym wymyślać setki testów,
i ćwiczeń.
Chcę jednak przekonać "zdrowych", do ćwiczenia wzroku.
(bo licho nie śpi :-))

Moje, drugie pół, też ma kłopoty ze wzrokiem,
i właśnie się "bierzemy za to".

Teraz tak.
To pomysły dla 'zdrowych'
(pomijam inne percepcje)

Np. U pani U. występuje ...

zmiana ogniskowych związana, z soczewkami.
To (poprzez okularki) jest stale pogłębiane.
Nie można zrezygnować z okularków,
bo pani U będzie łazić po omacku, a nie jest do tego
przygotowana. Minimalny zez, jakby z automatu,
gdy mózg próbuje skorygować.

Co można zrobić dla Pani U?
A) skorygować soczewki i poćwiczyć.
B) ćwiczyć, a później skorygować soczewki.

Pani U "nie ma czasu" na swoje zdrowie.
Bo ma coś cenniejszego "na oku". Cholera wie co?

Pani U ma perfekt receptory i możliwość rozróżniania
takich niuansów kolorystycznych, że tylko pozazdrościć.
Tu nawet ja, ze swym sokolim, nie jestem wstanie konkurować.

Obawa. Soczewki zmienimy, a co stracimy?

Dlatego, tu niema regół perfekt.

Trzeba wybrać mniejsze zło. A jest nim, nieinwazyjność.
pkt B)
A pkt A) jest koniecznością ostateczną.
(nie wspominając o alternatywnych środkach)

Wzrok jest najprostszym z czujników, więc i najłatwiejszym,
do postrzegania zjawisk. Zwłaszcza leniuchy powinny o niego zadbać!
Tak jak ja :-)) Jako "śmierdzący leń".

Zachęcam do ćwiczeń!!!
I do zrozumienia, jak obraz wysyłając fale, nie musi tworzyć
widowiska tylko w oczach. Ale to trudne. Wiem.

okultysta ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-02-19 21:21:29

Temat: Re: oczy (cross)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa; <c12555$2aa$1@news.onet.pl> :

> h) Staraj się, w jaskrawym słońcu, tak dostosować szczelinę
> powiek. By zauważyć szczegóły pod słońce.

Tu chyba przesadzasz - ryzyko uszkodzenia oka. Ale patrzeć można i to
nie przez szczelinę - wystarczy zamknąć dowolne jedno oko, a patrzyć
tylko drugim.

> j) Nie pij piwa! Bezsensu! :-)))) Od piwa głowa się kiwa :-))

Chciałeś napisać alkoholu - degeneruje mięśnie, a i pewnie [tu zgaduję]
tkankę nerwową. Piwo jako takie jest zdrowe - witaminki [ostatnio dodają
C] - w kolejnych badaniach nt. wyższości trunków, wykazano nawet, że
piwo jest zdrowsze [w umiarze] od wina. ;)

> Np. U pani U. występuje ...
>
> zmiana ogniskowych związana, z soczewkami.
> To (poprzez okularki) jest stale pogłębiane.
> Nie można zrezygnować z okularków,
> bo pani U będzie łazić po omacku, a nie jest do tego
> przygotowana. Minimalny zez, jakby z automatu,
> gdy mózg próbuje skorygować.

Którys z "moich" okulistów wyraźnie się zawsze pytał do czego mają być
okulary [dla krótkowidza] - jak do kina, to dokładnie z wadą wzroku, jak
do chodzenia po ulicy, to o pół dioptri słabsze. Wybacz eTaTa, ale ja za
bardzo nie wierzę, że przy dużej wadzie wzroku może nastąpić "cud", więc
obstawał bym przy mniejszej sile soczewek - chociaż muszę przyznać, że
czasem udaje mi się zobaczyć ostrą i wyraźną "rzeczywistość", mimo zbyt
[więcej niż o o,5] słabych okularów - ale tylko na kilka sekund.

Okularnik Flyer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-02-19 23:08:16

Temat: Re: oczy (cross)
Od: "Mosley Hicks" <m...@g...NOSPAM.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Którys z "moich" okulistów wyraźnie się zawsze pytał do czego mają być
> okulary [dla krótkowidza] - jak do kina, to dokładnie z wadą wzroku, jak
> do chodzenia po ulicy, to o pół dioptri słabsze. Wybacz eTaTa, ale ja za
> bardzo nie wierzę, że przy dużej wadzie wzroku może nastąpić "cud", więc
> obstawał bym przy mniejszej sile soczewek - chociaż muszę przyznać, że
> czasem udaje mi się zobaczyć ostrą i wyraźną "rzeczywistość", mimo zbyt
> [więcej niż o o,5] słabych okularów - ale tylko na kilka sekund.

jako dalekowidz stosuje do komputera o pol dioptrii mocniejsze plusy
(+1.25sph) i patrzenie do dali jest dosc kiepskie zwlaszcza w dzien. TV da
sie na tym jeszcze ogladac. Im dluzej je stosuje tym lepiej w nich widze
takze w dal.
Na przyklad czerwone litery telegazety moge przeczytac tylko w okularach z
konca pokoju a bez okularow niebieskie i odwrotnie biale litery na
niebieskim tle z daleka sa ostre a na czerwonym tle rozmyte.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-02-20 15:37:48

Temat: Re: oczy (cross)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c139h0$amv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> eTaTa; <c12555$2aa$1@news.onet.pl> :
>
> > h) Staraj się, w jaskrawym słońcu, tak dostosować szczelinę
> > powiek. By zauważyć szczegóły pod słońce.
>
> Tu chyba przesadzasz - ryzyko uszkodzenia oka. Ale patrzeć można i to
> nie przez szczelinę - wystarczy zamknąć dowolne jedno oko, a patrzyć
> tylko drugim.

Napewno rozmawiamy o tym samym? :-))
Które z trzech mam zamknąć?
"Zdrowy" może patrzeć prosto w Słońce. Conajwyżej
go lekko oślepi. :-))

> > j) Nie pij piwa! Bezsensu! :-)))) Od piwa głowa się kiwa :-))
>
> Chciałeś napisać alkoholu - degeneruje mięśnie, a i pewnie [tu zgaduję]
> tkankę nerwową. Piwo jako takie jest zdrowe - witaminki [ostatnio dodają
> C] - w kolejnych badaniach nt. wyższości trunków, wykazano nawet, że
> piwo jest zdrowsze [w umiarze] od wina. ;)

A ja słyszałem, że pasta do zębów :-))
Powiedz mi... jak facet, wali tequilę, a następnie zjada szklankę...
To czemu nie ląduje na chirurgii?
Masz jakieś naukowe wyjaśnienie?

Klik.
Masz rację, alkohol, to zguba ludzkości!
Każdy Arab Ci to powie.
Chmiel, zawarty w piwie (ważonym uczciwie)
jest rewelacyjny na układ moczowy, ale już nie
na potencję. Z czegoś można zrezygnować.
(niestety ze świecą takiego szukać, teraz to jest detergent)
(choćby dlatego, niemcy nie są świetnymi kopulistami)
Wino, jest odpowiedzialne, za przemianę i krew,
a głównie krwioobieg. (ale prawdziwe wino, a nie detergent)
(dlatego między innymi, francuzi...)

Detergenty są złe. Podróby. Podobniaste do orginału.

Klik.
Napisałem o piwie. Bo mieszanka piwna,
Daje skutek uboczny j.w.

Klik.
Ale też powoduje większą degradację mięśni wzrokowych
tak jak napisałeś.
O wódzie nie wspomnę, bo to zaraza.

> Którys z "moich" okulistów wyraźnie się zawsze pytał do czego mają być
> okulary [dla krótkowidza] - jak do kina, to dokładnie z wadą wzroku, jak
> do chodzenia po ulicy, to o pół dioptri słabsze. Wybacz eTaTa, ale ja za
> bardzo nie wierzę, że przy dużej wadzie wzroku może nastąpić "cud", więc
> obstawał bym przy mniejszej sile soczewek - chociaż muszę przyznać, że
> czasem udaje mi się zobaczyć ostrą i wyraźną "rzeczywistość", mimo zbyt
> [więcej niż o o,5] słabych okularów - ale tylko na kilka sekund.

Klik.
A ja wierzę :-))
Wiem, przekona Cię tylko dowód.
To spokojnie poczekaj.

> Okularnik Flyer

Latarnik ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-02-20 15:48:11

Temat: Re: oczy (cross)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mosley Hicks" <m...@g...NOSPAM.pl> napisał w wiadomości
news:c13fjd$6cu$1@inews.gazeta.pl...

> jako dalekowidz stosuje do komputera o pol dioptrii mocniejsze plusy
> (+1.25sph) i patrzenie do dali jest dosc kiepskie zwlaszcza w dzien. TV da
> sie na tym jeszcze ogladac. Im dluzej je stosuje tym lepiej w nich widze
> takze w dal.
> Na przyklad czerwone litery telegazety moge przeczytac tylko w okularach z
> konca pokoju a bez okularow niebieskie i odwrotnie biale litery na
> niebieskim tle z daleka sa ostre a na czerwonym tle rozmyte.

Komunista jesteś? :-))

Ok.
Powiedziałbym, że albo siatkówka, albo wiązka, deko uszkodzone.
Ale nie koniecznie.

A co powiedział badacz okulista?

Ja znam daltonistę, który tak sie wykształcił,
że rozróżnia świetnie kolory. Ale miał przymus,
więc ćwiczył. Był elektronikiem, a tam dużo kolorów.
By być nim dalej, poprostu został zmuszony.

Chcieć, to móc.

ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-02-23 23:17:52

Temat: Re: oczy (cross)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa; <c159k7$j34$1@news.onet.pl> :

> > Tu chyba przesadzasz - ryzyko uszkodzenia oka. Ale patrzeć można i to
> > nie przez szczelinę - wystarczy zamknąć dowolne jedno oko, a patrzyć
> > tylko drugim.
>
> Napewno rozmawiamy o tym samym? :-))

Pewnie nie - nie umiem grać w Twoją "grę" - zresztą należę do ludzi,
którzy albo zachowują się śmiertelnie poważnie, albo głupio, co w
pewnych wypadkach oznacza to samo. ;)

> Klik.
> Masz rację, alkohol, to zguba ludzkości!
> Każdy Arab Ci to powie.

Z Arabami jest pewien problem - możliwe, że za czasów Mahometa Arabi
upijali się jak świnie, albo mieli podłe trunki i upijali się jak
świnie, albo gorący klimat im szkodził, "rozbierało" ich za szybko i
upijali się jak świnie - nie ważne - zakaz wygląda bardziej na zakaz
estetyczny, coś jak nasza 13. ;)

> Chmiel, zawarty w piwie (ważonym uczciwie)
> jest rewelacyjny na układ moczowy, ale już nie
> na potencję. Z czegoś można zrezygnować.

Pij pij będziesz łatwiejsza,
Pij pij nie będziesz mógł.

Ja bym stawiał na rezygnację z potencji - patrz tzw. pozytywne cechy
piwa vs. kobieta. ;)

Flyer