> Ja miałem odwrotnie. Tak do dwudziestego któregoś roku męczyło mnie, ale w
> końcu dowiedziałem się o co chodzi i mam z tym spokój.

> Między innymi powodem jest rosnąca liczba środków czystości, które zamiast
> jedynie czyścić, "zabijają" większość drobnoustrojów. Układ odpornościowy
> człowieka żyjącego w tak wyjałowionym środowisku zaczyna atakować samego
> siebie. Od dawna człowiek żyje w symbiozie ze środowiskiem zewnętrznym i
> zmiany w nim powodowane wpływają mocno na stan naszego zdrowia. W "Wiedzy
i
> życiu" z lutego 2004 ukazał sięartykuł "Zjedz tasiemca na zdrowie", w
którym
> opisany jest dobroczynny wpływ pasożytów takich jak tasiemce czy tęgoryjce
> na ogólny stan zdrowia zaatakowanych nimi organizmów.

Hmm czyli co mam się nie myć ;) ? teraz wydaje mi się że będę musiał
pomyśleć o zmianie proszku do prania ale na co go zmienić bo brudny nie będę
chodził ;)

> Jedną z przyczyn jest to co napisałem poprzednio, oraz zanieczyszczenia w
> organiźmie, które są łatwym środkiem do wywołania skutków reakcji
> alergicznych. Tzn. aby np. katar sienny mógł się "katarzyć", to w układzie
> limfatycznym musi być dużo śluzu, który organizm z siebie wywala. Jak
zwykle
> polecam G.P.Małachow "Oczyszczanie organizmu", gdzie opisanych jest wiele
> mechanizmów powstawania chorobotwórczych zanieczszczeń.

I tam w tej książce są jakieś metody dzięki którym można pozbyć się allergii
?