Data: 2002-08-12 19:19:14
Temat: Re: odciski i bąbelki na stopach
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
kakrysa z adresu <k...@w...pl> napisał w artykule
news:aj915q$mpo$1@news.tpi.pl:
> i mam kilka drobnych bąbelków, z
> którymi już sobie poradziłem, ale nie pokoją mnie 2 duże - mam je od
> około 9 dni - na początku sobie olałem, potem zacząłem z tym
> chodzićdo punktu med. (na pielgrzymce) i były smarowane jakąś maścią
> antybiotykową. Oczywiście nic nie dało, bo ciągle chodziłem na tych
> odciskach. Czy teraz, kiedy nie będę nadwyrężał stóp, same znikną,
> czy też będzie trzeba coś z tym zrobić (nie są to już bąble -
> przebite i poharatane, trochę różowej skóry widać, i czuć zapach
> zgnilizny).
hmm.. z własnego górskiego doświadczenia - zapach zgnilizny to normalka,
trudno chodząc uniknąć zakażenia.
Jeżeli pod spodem odnawia się naskórek, to same znikną z czasem. Nie
odrywaj tego oddzielonego naskórka, niech zakrywa. Jałowy
opatrunek+częste przemywanie wodą utlenioną.
Postaraj się nie obciążać zbytnio stóp, przynajmniej do momentu, kiedy
przestaną krwawić.
Chociaż ja bym mimo wszystko udał się do dermatologa, jeśli przez kilka
dni nie będzie żadnej zmiany. Zapach może być związany z infekcją
grzybiczą.
Pozdrawiam,
Krzysztof
|